12: Gorączka – Margit Sandemo audiobook – Miłość jak ogień, który pochłania wszystko

Opis

Szanowni Miłośnicy Literatury i Poszukiwacze Audiobookowych Doznań,

Gdy po raz pierwszy sięgnąłem po dwunastą część “Sagi o Ludziach Lodu” Margit Sandemo, zatytułowaną “12: Gorączka”, moje oczekiwania były podszyte ciekawością badacza literatury i sentymentem czytelnika. Pamiętam, jak podczas moich studiów nad literaturą skandynawską natknąłem się na pierwsze tomy tej sagi i jak zaskoczyła mnie jej popularność w Polsce. Teraz, analizując tę część w formie audiobooka, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że Sandemo stworzyła dzieło, które – choć niepozbawione wad – potrafi porwać słuchacza w wir emocji i historycznych realiów.

Z perspektywy badacza literatury fascynujące jest obserwować, jak autorka splata wątki romansowe z historycznym tłem. Akcja “12: Gorączki” rozgrywa się w niezwykle ciekawym momencie historycznym, gdy szwedzkie lasy Gøringe stanowią arenę działalności snapphanów – partyzantów, których okrucieństwo staje się wyzwaniem dla głównych bohaterów. Villemo i Dominik, których zakazana miłość stanowi oś narracji, muszą zmierzyć się nie tylko z przeciwnościami losu, ale także z surową rzeczywistością XVII-wiecznej Skandynawii. To połączenie romansu i historii przypomina mi dyskusje, które prowadziłem ze studentami o związkach między literaturą a dziejami – Sandemo udowadnia, że fikcja może być doskonałym medium do przekazywania historycznych prawd.

Sylwia Nowiczewska, która podjęła się interpretacji tego audiobooka, stworzyła prawdziwą ucztę dla uszu. Jej głos, pełen subtelnych niuansów emocjonalnych, idealnie oddaje zarówno namiętność łączącą głównych bohaterów, jak i grozę sytuacji, w których się znajdują. Szczególnie urzekło mnie, jak lektorka oddaje charakter postaci Villemo – jej determinację i wrażliwość. To mistrzostwo aktorskie, które przypomina mi najlepsze interpretacje dzieł literackich, jakie miałem okazję analizować podczas moich badań nad audiobookami jako formą sztuki.

Analizując warstwę literacką, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych aspektów. Po pierwsze, motyw zakazanej miłości – choć wydawałoby się oklepany – Sandemo przedstawia w sposób świeży i przekonujący. Konflikt między uczuciem a obowiązkami rodzinnymi został ukazany z psychologiczną głębią, która wyróżnia tę sagę na tle podobnych romansów historycznych. Po drugie, tło historyczne – autorka nie poprzestaje na powierzchownym wykorzystaniu realiów epoki, ale wplata je organicznie w fabułę, co szczególnie docenią miłośnicy powieści historycznych.

Jednakże, jako krytyk literacki, muszę zauważyć pewne niedociągnięcia. Niektóre wątki fabularne wydają się przewidywalne, a rozwój postaci w tej konkretnej części sagi nie jest tak dynamiczny, jak w poprzednich tomach. Można odnieść wrażenie, że autorka nieco odchodzi od elementów fantastycznych, które stanowiły istotny składnik wcześniejszych części, co może rozczarować fanów gatunku. To przypomina mi dyskusje akademickie o ewolucji długich serii literackich – trudno utrzymać jednolity poziom przez 47 tomów.

Porównując “12: Gorączkę” do innych dzieł z tego gatunku, widzę wyraźne podobieństwa do “Outlandera” Diany Gabaldon, choć saga Sandemo ma bardziej baśniowy charakter. Jeśli chodzi o polski kontekst, można dostrzec pewne analogie do “Trylogii” Sienkiewicza – podobne połączenie historii i romansu, choć w zupełnie innej konwencji. To ciekawe, jak różne kultury literackie radzą sobie z podobnymi tematami.

Dla kogo będzie to idealny audiobook? Z pewnością dla miłośników romansów historycznych, którzy nie boją się emocjonalnej podróży. Dla słuchaczy ceniących dobre interpretacje – Nowiczewska naprawdę zasługuje na uznanie. Dla tych, którzy – podobnie jak ja – lubią obserwować, jak literatura bawi się historią. Może jednak rozczarować purystów fantasy, którzy oczekują więcej elementów nadprzyrodzonych.

Moje osobiste doświadczenie z tym audiobookiem było jak podróż w czasie – nie tylko do XVII-wiecznej Skandynawii, ale także do moich własnych wspomnień związanych z odkrywaniem literatury skandynawskiej. Pamiętam, jak podczas jednej z moich wizyt w Trójmieście natknąłem się na pierwszą część sagi w antykwariacie i jak zaskoczyła mnie jej popularność w Polsce. “12: Gorączka” utwierdza mnie w przekonaniu, że Sandemo trafiła w pewną kulturową potrzebę – opowieści, która łączy emocje z historią, realizm z baśniowością.

Z literackim pozdrowieniem,
Adam Nowak