Agatha Raisin i zmordowani piechurzy – M.C. Beaton audiobook – Mordercza zagadka w sielskim Cotswold czeka na Ciebie!

Opis

Cześć, miłośnicy dobrej literatury i kryminalnych zagadek!

Gdy tylko usłyszałem, że Storyside wydaje kolejną część przygód Agathy Raisin w interpretacji Pauliny Holtz, od razu wiedziałem, że to musi być coś specjalnego. „Agatha Raisin i zmordowani piechurzy” to czwarty tom serii M.C. Beaton, który w Polsce ukazał się 7 września 2016 roku. I muszę przyznać, że ta produkcja to prawdziwa perełka wśród audiobooków kryminalnych, idealna na jesienne wieczory z kubkiem gorącej herbaty.

Pamiętam, jak kilka lat temu, analizując bestsellery na polskim rynku wydawniczym, zauważyłem pewną prawidłowość – czytelnicy coraz częściej sięgają po lekkie kryminały z nutką humoru, które nie przytłaczają brutalnością, ale oferują solidną dawkę rozrywki. Seria o Agacie Raisin wpisuje się w ten trend idealnie, łącząc w sobie elementy „cozy mystery” z brytyjskim poczuciem humoru i malowniczym opisem prowincji.

Fabularnie „Zmordowani piechurzy” to klasyczny przykład gatunku – Agatha wraca do swojego ukochanego Cotswold po półrocznym pobycie w Londynie, by natychmiast wplątać się w śledztwo dotyczące morderstwa organizatorki pieszych rajdów. Co ciekawe, sama Beaton przyznawała, że inspiracją dla tej historii były prawdziwe konflikty między właścicielami ziemskimi a miłośnikami wędrówek w Anglii. Ta społeczna otoczka dodaje powieści autentyczności, choć oczywiście całość utrzymana jest w lekkim, często wręcz komediowym tonie.

Jeśli chodzi o warstwę kryminalną, muszę przyznać, że zagadka nie należy do najbardziej skomplikowanych w dorobku Beaton. Dla doświadczonych czytelników kryminałów rozwiązanie może okazać się dość przewidywalne. Ale – i tu ważna uwaga – w przypadku serii Agathy Raisin nie to jest najważniejsze. Prawdziwą siłą tej książki są postaci i ich relacje, szczególnie dynamiczna między Agathą a przystojnym sąsiadem Jamesem Laceyem. Ta subtelna gra uczuć i niedopowiedzeń stanowi prawdziwą gratkę dla fanów literackich romansów.

Teraz przejdźmy do kluczowego elementu każdego audiobooka – interpretacji. Paulina Holtz to absolutna mistrzyni w swoim fachu. Słuchałem wielu jej interpretacji (od „Zbrodni i kary” po współczesne kryminały), ale rola Agathy Raisin wydaje się być stworzona dla niej. Holtz perfekcyjnie oddaje zarówno brytyjski charakter postaci, jak i jej specyficzne poczucie humoru. Szczególnie udane są sceny, w których Agatha wpada w swoje charakterystyczne furie – Holtz potrafi oddać całą gamę emocji, od irytacji przez bezradność po komiczne rozbawienie samą sobą.

Technicznie audiobook stoi na wysokim poziomie. Storyside jak zwykle zadbało o jakość nagrania – brak zakłóceń, odpowiednie tempo czytania (choć niektórzy słuchacze, jak widać w recenzjach, wolą przyspieszyć do 1.25x) i wyraźna dykcja to standard w ich produkcjach. Ciekawostką jest, że polskie tłumaczenie Stanisława Jana świetnie oddaje specyficzny humor oryginału, co nie zawsze jest łatwe w przypadku brytyjskiej literatury.

Porównując „Zmordowanych piechurów” do innych pozycji w serii, można powiedzieć, że to solidna, choć może nie najbardziej odkrywcza część. Dla mnie osobiście zabrakło tu nieco bardziej złożonej intrygi, która wyróżniała np. pierwszy tom serii. Z drugiej strony, rozwój relacji między bohaterami jest naprawdę satysfakcjonujący, a sama Agatha z każdą książką staje się postacią coraz bardziej złożoną i ludzką.

Dla kogo będzie to idealna pozycja? Myślę, że dla wszystkich, którzy cenią sobie lekkie kryminały w stylu „Panny Marple”, ale z większą dawką humoru i współczesnym spojrzeniem. To także świetny wybór dla osób dopiero zaczynających przygodę z gatunkiem „cozy mystery” – fabuła jest na tyle prosta, by nie zniechęcić nowicjuszy, a jednocześnie na tyle wciągająca, by zachęcić do sięgnięcia po kolejne tomy.

Pamiętam, jak podczas jednego z moich podcastów dyskutowaliśmy o adaptacjach literackich i trudnościach w przenoszeniu książkowego humoru na ekran. Serialowa wersja „Agathy Raisin” z Ashley Jensen jest całkiem udana, ale audiobook w wykonaniu Holtz ma tę przewagę, że pozwala wyobrazić sobie postać dokładnie tak, jak sobie wymarzymy. To jedna z tych interpretacji, gdzie głos narratorki idealnie współgra z charakterem bohaterki.

Podsumowując, „Agatha Raisin i zmordowani piechurzy” to świetna propozycja na kilka godzin dobrej rozrywki. Nie oczekujcie arcydzieła kryminalnego, ale raczej literackiego odpowiednika herbatników z masłem – smacznych, lekkich i idealnych na poprawę humoru. A interpretacja Pauliny Holtz to prawdziwa wisienka na torcie, która sprawia, że ten audiobook wyróżnia się na tle innych pozycji w gatunku.

Do usłyszenia przy kolejnych literackich odkryciach, Wasz Tomasz Wiśniewski!