Bardzo cichy rozwód – Alek Rogoziński audiobook – Mordercza komedia, która wciąga jak wir!

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w przewrotny świat Alka Rogozińskiego, gdzie kryminał spotyka się z czarnym humorem, a Mikołaj Krawczyk ożywia historię swoim głosem. Zuzanna i Kacper, znudzeni sobą małżonkowie, marzą o rozwodzie, ale zamiast wolności wpadają w sidła morderstwa, gangsterów i policyjnej obławy. Czy zaufają sobie, uciekając przed chaosem? Ten audiobook to rollercoaster emocji – śmiech przeplata się z dreszczem, a każda minuta wciąga jak magnes. Idealne dla tych, którzy lubią błyskotliwe zagadki i historie z pazurem. Odkryj “Bardzo cichy rozwód” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 1783026
Gatunek:

Opis

Cześć wszystkim miłośnikom dobrej literatury i czarnego humoru! Tomasz Wiśniewski znowu na tropie – tym razem trop prowadzi mnie przez zakręconą ścieżkę ‘Bardzo cichego rozwodu’ Alka Rogozińskiego.

Kiedy pierwszy raz natknąłem się na zapowiedź tego audiobooka, moje wewnętrzne radar kryminalno-rozrywkowy natychmiast zareagował. Alek Rogoziński to przecież mistrz w łączeniu mrożących krew w żyłach intryg z tak absurdalnym humorem, że czasem aż chce się sprawdzić, czy przypadkiem nie słuchamy kabaretu. A gdy jeszcze zobaczyłem, że lektorem jest Mikołaj Krawczyk – aktor, którego kojarzę z ról, gdzie idealnie balansuje między powagą a ironią – wiedziałem, że to musi być hit albo… totalna klapa. No bo przyznajcie, takie połączenie to albo genialna mieszanka, albo kompletna katastrofa.

I tu pierwsze zaskoczenie – już po pierwszych minutach słuchania poczułem się jakbym wsiadł do kolejki górskiej, która zamiast na starcie powoli się rozpędzać, od razu rzuca nas w wir szaleńczych zwrotów akcji. Zuzanna i Kacper – para, która miała przeżyć ‘najspokojniejszy rozwód w historii’ – momentalnie wpada w wir kryminalnej intrygi, gdzie gangsterzy mieszają się z policją, a jedynym pewnikiem jest to, że nic nie jest pewne. To trochę jak obserwować znajomych, którzy poszli ‘tylko na jedno piwo’, a skończyli na imprezie do rana – tyle że zamiast kaca, grozi im więzienie.

Pamiętam, jak kilka lat temu analizowałem na blogu fenomen polskich kryminałów komediowych i zastanawiałem się, czemu tak rzadko udaje się autorom utrzymać balans między śmiechem a dreszczem emocji. Rogoziński w ‘Bardzo cichym rozwodzie’ pokazuje, jak to robić mistrzowsko. Jego humor nie jest tani – to raczej inteligentna gra stereotypami, gdzie rozwód staje się pretekstem do pokazania absurdu codzienności. Przypomina mi to trochę najlepsze momenty ‘Rancza’, tyle że zamiast wsi, akcja toczy się w miejskiej dżungli, gdzie każdy może okazać się zarówno ofiarą, jak i katem.

A teraz o lektorze – bo Mikołaj Krawczyk to prawdziwy majstersztyk w tej produkcji. Jego głos idealnie oddaje tę mieszankę zniecierpliwienia i przerażenia, jaka towarzyszy głównym bohaterom. Szczególnie bawiły mnie momenty, gdy czytał dialogi gangsterów – miałem wrażenie, że słucham jakiegoś przedziwnego crossoveru między ‘Psami’ a ‘Miodowymi latami’. Jedyny minus? Czasem aż za bardzo wczuwał się w role, przez co niektóre kwestie brzmiały nieco przerysowanie. Ale może to i lepiej – w końcu absurdalność sytuacji wymagała odpowiedniego podkładu głosowego.

Porównując ‘Bardzo cichy rozwód’ do innych pozycji z półki ‘kryminał z przymrużeniem oka’, muszę przyznać, że Rogoziński wypada wyjątkowo świeżo. Gdy większość autorów stara się być drugą Chmielewską, on idzie własną drogą, mieszając współczesny język z klasyczną strukturą kryminalną. To trochę jakby połączyć ‘Ferdydurke’ z ‘Seksmisją’ – absurd goni absurd, ale gdzieś w tle cały czas czuć napięcie prawdziwej zagadki.

Dla kogo będzie to idealny audiobook? Na pewno dla tych, którzy lubią, gdy akcja nie daje złapać oddechu, a humor jest bardziej suchy niż wino w promocji. To też świetna propozycja dla par – szczególnie tych, które właśnie rozważają rozwód. Może po wysłuchaniu tych perypetii stwierdzicie, że jednak warto dać sobie jeszcze jedną szansę… chyba że wolicie uciekać przed gangsterami, niż spędzić ze sobą kolejny wieczór.

Czy są jakieś wady? Cóż, jak w każdym kryminale komediowym, czasem żarty potrafią przysłonić fabułę, a niektóre zwroty akcji są przewidywalne dla wprawionego w bojach miłośnika gatunku. Ale to jak narzekać, że w dobrym burgu jest za dużo mięsa – niby wada, ale czy na pewno?

Podsumowując – ‘Bardzo cichy rozwód’ to jak dobra impreza: zaczyna się niewinnie, szybko wymyka spod kontroli, a na końcu zostajemy z mieszaniną euforii i lekkiego zawrotu głowy. I tak jak po dobrej imprezie, chce się więcej. Mam tylko nadzieję, że Rogoziński szybko nas pocieszy kolejną częścią, bo po tym audiobooku zwykłe kryminały wydają się już… no cóż, zbyt ciche.

Z literackim pozdrowieniem i nadzieją na więcej takich szalonych historii,
Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

7H 6min