Biała noc – Jim Butcher audiobook – Magia, mrok i zagadki w sercu Chicago

Opis

Cześć, miłośnicy dobrej literatury i słuchowisk! Tomasz Wiśniewski tu, wasz przewodnik po świecie fantastyki, który dziś zabierze was w podróż po mrocznych ulicach Chicago razem z Harrym Dresdenem.

Gdy po raz pierwszy zetknąłem się z serią ‘Akta Dresdena’, byłem sceptyczny. Urban fantasy? Mag-detektyw w płaszczu i kapeluszu? Brzmiało jak kiczowate połączenie Chandlera z Hogwartem. Ale ‘Biała noc’, dziewiąta część cyklu, udowadnia, że Jim Butcher to mistrz gatunku, który potrafi połączyć inteligentny humor z mroczną atmosferą i wciągającą fabułą.

Pamiętam, jak kilka lat temu prowadziłem na swoim blogu cykl o polskiej fantastyce miejskiej. Analizując twórczość Pilipiuka czy Dukaja, zastanawiałem się, dlaczego u nas ten gatunek nie rozwinął się tak jak na Zachodzie. ‘Biała noc’ to świetny przykład, jak powinno się to robić – z rozmachem, ale i dbałością o szczegóły. Butcher nie tworzy świata magicznego obok naszego, ale w nim, splatając rzeczywistość z magią w sposób, który – o dziwo – wydaje się przekonujący.

Maciej Kowalik jako narrator to strzał w dziesiątkę. Jego głos idealnie pasuje do postaci Harry’ego – lekko zmęczonego życiem, sarkastycznego, ale w głębi duszy uczciwego gościa, który mimo wszystko stara się robić to, co słuszne. Kowalik nie czyta – on performuje, nadając każdemu bohaterowi unikalny głos i charakter. Jego interpretacja Thomasa, przyrodniego brata Harry’ego, jest szczególnie udana – czuć w niej całą złożoność tej postaci.

Tematyka ‘Białej nocy’ jest zaskakująco dojrzała jak na powieść rozrywkową. Walka dobra ze złem to nie tylko czarno-biały konflikt, ale seria trudnych wyborów moralnych. Butcher nie boi się poruszać tematów przemocy czy wykorzystywania, czyniąc to jednak z wyczuciem i bez taniego epatowania okrucieństwem. Wątek relacji rodzinnych między Harrym a Thomasem to jeden z najmocniejszych elementów książki – ich skomplikowana więź przypomina mi nieco dynamikę między Geraltem a Ciri z ‘Wiedźmina’, tyle że w amerykańskim, miejskim wydaniu.

Porównując ‘Białą noc’ do innych dzieł urban fantasy, trzeba przyznać, że Butcher wypada wyjątkowo dobrze. Gdy prowadziłem podcast o adaptacjach literackich, często dyskutowaliśmy o tym, jak trudno jest utrzymać równowagę między światem magicznym a realnym. ‘Anita Blake’ Hamilton z czasem stała się zbyt erotyczna, ‘Rivers of London’ Aaronovitcha – zbyt policyjna. Butcher zaś trzyma się swojego przepisu, który działa jak szwajcarski zegarek.

Jeśli chodzi o warstwę techniczną audiobooka, Storyside jak zwykle nie zawodzi. Dźwięk jest czysty, dobrze zbalansowany, a tempo narracji idealne. Szkoda tylko, że nie ma wersji z efektami dźwiękowymi, które mogłyby jeszcze bardziej wzbogacić doświadczenie słuchowe – ale to już moje marudzenie fana pełnych produkcji audio.

Dla kogo jest ‘Biała noc’? Dla fanów inteligentnej rozrywki, którzy lubią, gdy książka bawi, ale też skłania do myślenia. Dla miłośników kryminałów, którzy nie boją się odrobiny magii. I wreszcie – dla wszystkich, którzy chcą poznać jednego z najbardziej charyzmatycznych bohaterów współczesnej fantastyki. To nie musi być wasze pierwsze spotkanie z Dresdenem (choć lepiej zacząć od początku serii), ale na pewno nie będzie ostatnie.

Słuchając ‘Białej nocy’, miałem nieodparte wrażenie, że Jim Butcher to taki literacki odpowiednik Quentina Tarantino – bierze różne gatunki, miesza je w wielkim kotle i serwuje coś, co jest jednocześnie hołdem dla tradycji i świeżym podejściem. A Maciej Kowalik jest idealnym tłumaczem tej wizji na język dźwięku.

Na koniec mała rada od starego wyjadacza: jeśli zaczniecie ‘Białą noc’ wieczorem, przygotujcie się na zarwaną noc – bo od tego audiobooka trudno się oderwać. Do usłyszenia przy kolejnych literackich odkryciach, wasz Tomasz!
Tomasz Wiśniewski