Bossman – Vi Keeland audiobook – Zakazany romans, który rozpali Twoje zmysły

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Odkryj elektryzującą historię Reese i Chase’a, gdzie iskry namiętności rozpalają się od pierwszego spojrzenia. Vi Keeland, mistrzyni gorących romansów, zabiera Cię w podróż pełną zakazanych pragnień i władzy, gdzie szef staje się obiektem pożądania. Nikodem Kasprowicz i Lena Libertowsky ożywiają tę historię swoimi namiętnymi głosami, sprawiając, że każda minuta audiobooka to prawdziwa uczta dla zmysłów. Zanurz się w świecie, gdzie arogancja spotyka się z fascynacją, a granice między zawodowym a osobistym zacierają się w ogniu namiętności. Idealne dla tych, którzy kochają współczesne romanse z nutą erotyki i nieodpartym urokiem zakazanego związku. Odkryj “Bossman” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 9487014
Gatunek:

Opis

Cześć, miłośnicy literackich emocji i audiobookowych doznań! Tomasz Wiśniewski tu, wasz przewodnik po świecie współczesnej popkultury literackiej.

Gdy tylko zobaczyłem nowość od Wydawnictwa Kobiecego – „Bossman” Vi Keeland w interpretacji Nikodema Kasprowicza i Leny Libertowsky – wiedziałem, że to musi być kawał dobrej, erotycznej rozrywki. I wiecie co? Nie zawiodłem się, choć jak to w życiu bywa, nie wszystko było idealne. Ale od początku!

Pamiętam, jak kilka lat temu analizowałem dla mojego bloga boom na romanse korporacyjne. Wtedy to była prawdziwa rewolucja – kobiety (i nie tylko!) pokochały historie o szefach z krwi i kości, którzy pod garniturami kryją gorące serca i… no właśnie. „Bossman” wpisuje się w ten trend doskonale, ale Vi Keeland dodaje do tej receptury swój charakterystyczny sos – wyrazisty humor i niezłe tempo akcji.

Historia Reese i Chase’a zaczyna się jak scenariusz niezłej komedii romantycznej. Ta scena w restauracji, gdzie bohaterka zostaje zrugana przez przystojnego nieznajomego za głośne opowiadanie o nieudanej randce – to kwintesencja stylu Keeland. Autorka ma dar tworzenia sytuacji, które są jednocześnie zabawne i… no cóż, trochę krępujące. Słuchając tego fragmentu, przypomniałem sobie własne wpadki towarzyskie – kto z nas nie miał momentu, gdy chciałby zapaść się pod ziemię?

Ale prawdziwa magia zaczyna się, gdy okazuje się, że ów arogancki przystojniak to Chase Parker – jeden z najbogatszych ludzi w Nowym Jorku i (o zgrozo!) nowy szef Reese. Tu Keeland pokazuje swoje mistrzostwo w budowaniu napięcia. Ten motyw zakazanego romansu w miejscu pracy mógłby być banalny, ale autorka nadaje mu świeżości dzięki świetnie napisanym dialogom i psychologicznej wiarygodności bohaterów.

Przejdźmy do warstwy audio. Lena Libertowsky jako Reese – rewelacja! Jej głos idealnie oddaje emocje bohaterki: od irytacji, przez zakłopotanie, po pożądanie. Szczególnie podobały mi się te fragmenty, gdzie Reese próbuje zachować profesjonalizm, podczas gdy w środku gotuje się od emocji. Libertowsky ma tę umiejętność „grania” głosem, która sprawia, że postać staje się nam bliska.

Z Nikodemem Kasprowiczem jako Chase jest… różnie. Z jednej strony, jego głęboki, męski głos idealnie pasuje do wizerunku bogatego, władczego biznesmena. Są momenty (zwłaszcza te bardziej intymne), gdzie jego interpretacja działa na wyobraźnię. Ale są też sceny, gdzie jego sposób mówienia wydaje się zbyt sztywny, jakby brakowało mu luzu w interpretacji bardziej humorystycznych fragmentów. To trochę tak, jakby James Bond próbował grać w komedii romantycznej – czasem wychodzi, czasem nie.

Jeśli chodzi o produkcję – pełen profesjonalizm. Dźwięk czysty, bez zakłóceń, a podział na rozdziały pozwala łatwo nawigować po audiobooku. Tłumaczenie Sylwii Chojnackiej trzyma poziom – naturalne, współczesne dialogi bez sztucznego brzmienia.

Dla kogo jest ten audiobook? Dla fanów Keeland – to oczywiste. Dla miłośników romansów z nutą erotyki i humorem. Dla tych, którzy lubią historie o silnych kobietach i mężczyznach, którzy w końcu muszą się trochę „odmrozić”. Ale uwaga – jeśli szukacie głębokiej literatury, to nie tędy droga. „Bossman” to przede wszystkim świetna rozrywka, taka literacka „paczka emocji” do przesłuchania w długą podróż czy wieczór pod kocem.

Porównując do innych dzieł Keeland, „Bossman” jest bardziej komediowy niż np. „Egomaniac”, ale mniej przewrotny niż „Dirty Letters”. W polskim kontekście przypomina mi trochę klimat powieści Penelope Douglas, choć z większym naciskiem na humor.

Czego brakuje? Może trochę więcej głębi w rozwoju relacji między bohaterami. Czasem mam wrażenie, że autorka tak bardzo skupia się na iskrzących dialogach i gorących scenach, że zapomina dać nam więcej ich wspólnych, „zwykłych” momentów. Ale to drobiazg w kontekście całości.

Podsumowując – „Bossman” to audiobook, który dostarcza dokładnie tego, czego się po nim spodziewamy: emocji, śmiechu i odrobiny (a może więcej?) erotycznego napięcia. Idealny na jesienne wieczory, gdy potrzebujemy czegoś lekkiego, ale z charakterem. A przy okazji – świetna okazja, by poćwiczyć angielski, bo po przesłuchaniu na pewno będziecie chcieli sięgnąć po oryginał!

Wasz zawsze ciekawy nowych literackich doznań, Tomasz Wiśniewski. Do usłyszenia w eterze mojego podcastu o popkulturze!

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

9H 44min