Chaos – L.J. Shen audiobook – Zakazana miłość, która wstrząśnie Twoim światem

Opis

Cześć, kochani miłośnicy dobrych historii i emocji na pełnych obrotach!

Dzisiaj mam dla Was coś specjalnego – recenzję audiobooka „Chaos” autorstwa L.J. Shen, pierwszej części serii „Święci Grzesznicy”, wydanej przez Purple Book. Książkę w wersji audio czyta Anna Matusiak, a ja, jako Wasz przewodnik po świecie popkultury i literackich uniesień, nie mogę się doczekać, by podzielić się swoimi wrażeniami z tego niemal 10-godzinnego doświadczenia słuchowego. Jeśli lubicie romanse z nutą zakazanej miłości i emocji, które ściskają za serce, to „Chaos” może być dla Was strzałem w dziesiątkę. Ale czy na pewno? Zanurzmy się w tę historię i sprawdźmy, co sprawia, że ten audiobook jest tak wysoko oceniany – średnia 4.7 na 5 mówi sama za siebie!

Zacznę od tego, co od razu przykuło moją uwagę. „Chaos” to historia Rosie i Deana – dwójki bohaterów, których losy splatają się w sposób, który można by określić jako prawdziwy rollercoaster emocji. Rosie, dziewczyna z wielkim sercem, ale i złośliwym językiem, zmaga się z życiem, które przypomina tykający zegar. Dean, zwany Szatanem, to jej zakazany owoc – były chłopak jej siostry, co już samo w sobie wprowadza do fabuły nutę dramatyzmu. Ich relacja, pełna tęsknoty, bólu i pożądania, to klasyczny motyw drugiej szansy, który L.J. Shen rozwija z intensywnością godną najlepszych romansów New Adult. Jako bloger analizujący trendy w literaturze, nie mogłem nie zauważyć, że takie historie mają w sobie coś uniwersalnego – każdy z nas kiedyś marzył o naprawieniu błędów przeszłości, prawda?

Muszę przyznać, że słuchając „Chaos”, przypomniały mi się moje własne analizy bestsellerów na polskim rynku, które robiłem dla bloga. Pamiętam, jak pisałem serię artykułów o powieściach osadzonych w realiach Polski po transformacji ustrojowej. Czytelnicy często podkreślali, że szukają historii, które łączą przeszłość z nowoczesnym stylem narracji. „Chaos” co prawda nie dotyczy polskiej historii, ale ma w sobie ten sam pierwiastek – opowiada o walce o szczęście wbrew przeciwnościom losu, co rezonuje z naszym narodowym duchem „jakoś to będzie”. Słuchając tej historii, czułem, że Rosie i Dean mogliby być bohaterami z sąsiedztwa, walczącymi o swoje miejsce w świecie, tak jak wielu z nas.

Przejdźmy do sedna fabuły. Głównym tematem „Chaos” jest zakazana miłość – relacja między Rosie a Deanem jest skomplikowana nie tylko przez ich wspólną przeszłość, ale i przez społeczne tabu. Dean wraca po jedenastu latach, by zawalczyć o Rosie, co wprowadza motyw drugiej szansy, który osobiście uwielbiam w romansach. Autorka świetnie buduje napięcie, pokazując, jak przeznaczenie wciąż splata ich drogi. Nie brakuje tu też walki o szczęście – zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej – co sprawia, że historia jest pełna emocji. Mamy tu pożądanie, ból, nadzieję, a czasem nawet smutek, co potwierdzają recenzje słuchaczy, którzy określają audiobook jako „wciągający”, „emocjonujący” czy „pokrzepiający”. Przyznam, że kilka razy sam musiałem zatrzymać odtwarzanie, żeby ochłonąć – L.J. Shen wie, jak grać na uczuciach.

A jak wypada samo doświadczenie słuchania audiobooka? Anna Matusiak, lektorka „Chaos”, robi świetną robotę. Jej głos jest ciepły, ale jednocześnie potrafi oddać zadziorność Rosie i mroczną charyzmę Deana. Szczególnie podobało mi się, jak moduluje ton w bardziej emocjonalnych scenach – czuć, że wkłada w to serce. Jako były DJ radiowy, zwracam uwagę na takie detale jak intonacja czy tempo czytania, i tu nie mam nic do zarzucenia. Dźwięk jest czysty, bez żadnych zakłóceń, co sprawia, że słuchanie „Chaos” to czysta przyjemność. Jeśli szukacie audiobooka, który wciągnie Was na długie godziny – czy to w trakcie jazdy samochodem, czy wieczorem przy herbacie – to ten tytuł jest idealny. Co ciekawe, choć nie jest to darmowy audiobook, warto zainwestować w tę produkcję, bo jakość audio i interpretacja lektorki są na najwyższym poziomie.

Oczywiście, jak każdy krytyk popkultury, muszę spojrzeć na „Chaos” z obu stron. Siłą tej historii jest niewątpliwie jej emocjonalna intensywność i dobrze wykreowani bohaterowie. Rosie to nie jest typowa „dama w opałach” – ma charakter, a jej cięty język nieraz wywoływał u mnie uśmiech. Dean z kolei to klasyczny bad boy z głębią, co czyni go bardziej ludzkim. Jednak nie obyło się bez schematów, które są typowe dla gatunku romansu New Adult. Motyw zakazanej miłości czy „rycerza w lśniącej zbroi” może wydawać się trochę ograny, jeśli czytaliście już sporo książek w tym stylu. Mimo to, L.J. Shen potrafi tchnąć w te schematy nowe życie, dzięki czemu historia nie wydaje się wtórna.

Porównując „Chaos” do innych romansów, od razu przychodzą mi na myśl inne dzieła L.J. Shen, jak „Vicious” z tej samej serii „Święci Grzesznicy”, czy książki Colleen Hoover, które również grają na emocjach. Jeśli lubiliście „It Ends with Us” Hoover, to „Chaos” na pewno przypadnie Wam do gustu – obie historie mają w sobie ten sam ładunek emocjonalny i trudne wybory, przed którymi stają bohaterowie. Myślę też o polskich czytelnikach, którzy cenią sobie romanse z pazurem – „Chaos” przypomina mi trochę klimat powieści Katarzyny Bereniki Miszczuk, choć oczywiście w bardziej zachodnim, współczesnym wydaniu.

Komu poleciłbym ten audiobook? Zdecydowanie fanom romansów, którzy lubią historie pełne namiętności, dramatów i nieoczywistych wyborów. Jeśli jesteście w nastroju na coś, co Was wzruszy, ale i rozbawi, to „Chaos” będzie idealnym wyborem. Myślę też, że to świetna propozycja dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z audiobookami – długość (prawie 10 godzin) pozwala naprawdę zanurzyć się w historii, a głos Anny Matusiak sprawia, że słuchanie jest jak oglądanie filmu w głowie. Dla mnie, jako miłośnika popkultury, takie doświadczenie słuchowe to prawdziwa gratka – przypomina mi, dlaczego kocham opowieści, które łączą emocje z dobrze zbudowaną fabułą.

Na koniec chciałbym podzielić się osobistą refleksją. Słuchając „Chaos”, przypomniałem sobie, jak ważne w życiu są drugie szanse. Sam kiedyś prowadziłem podcast, w którym analizowałem adaptacje książek na filmy, jak „Wojna polsko-ruska” Doroty Masłowskiej. Tam też pojawiały się motywy walki o siebie i swoje miejsce w świecie, co mocno rezonuje z historią Rosie i Deana. Myślę, że każdy z nas ma w życiu momenty, kiedy chciałby cofnąć czas i naprawić coś, co poszło nie tak. „Chaos” przypomina, że czasem warto zaryzykować i zawalczyć o to, co naprawdę ważne, nawet jeśli droga do tego jest wyboista jak polskie drogi po zimie.

Podsumowując, „Chaos” to audiobook, który warto sprawdzić, jeśli szukacie emocjonującej historii miłosnej z nutą dramatyzmu. Doświadczenie słuchania jest na najwyższym poziomie dzięki świetnej interpretacji Anny Matusiak i doskonałej jakości dźwięku. Mimo pewnych schematów gatunkowych, historia Rosie i Deana ma w sobie coś, co sprawia, że chce się słuchać dalej – może to te emocje, a może po prostu ciekawość, czy rzeczywiście są sobie pisani. Jeśli jesteście fanami romansów New Adult, to ten tytuł powinien znaleźć się na Waszej liście.

Do usłyszenia przy kolejnej historii, która skradnie nasze serca! Trzymajcie się ciepło, Tomasz Wiśniewski