Cienie z Donlonu – Magdalena Kubasiewicz audiobook – Mroczna magia, która wciągnie cię bez reszty
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Odkryj świat, gdzie magia splata się z tajemnicą, a cienie mają własną wolę. “Cienie z Donlonu” Magdaleny Kubasiewicz, mistrzowsko interpretowane przez Laurę Breszkę, to wciągająca opowieść fantasy, w której Ava Carey, władczyni cieni, staje przed zagadką zniknięć w mrocznej szkole Avallen. Donlon skrywa sekrety sięgające źródeł magii, a każde odkrycie przybliża Avę do niebezpiecznej prawdy. Zanurz się w tę mroczną, pełną napięcia historię, gdzie każdy szept mgły może być kluczem do rozwiązania. Idealne dla tych, którzy kochają klimatyczne światy, nietuzinkowych bohaterów i zagadki, które nie dają spokoju. Odkryj “Cienie z Donlonu” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy literackich podróży przez fale dźwięku,
Gdy tylko dotarła do mnie wiadomość o premierze audiobooka “Cienie z Donlonu” Magdaleny Kubasiewicz, moje serce – starego wygi krytyki literackiej – zabiło szybciej. Nie tylko dlatego, że autorka od lat zachwyca mnie swoim wyczuciem świata fantasy, ale też dlatego, że sama idea magicznego Donlonu przywiodła mi na myśl pewne osobiste wspomnienie. Kilka lat temu, podczas jednej z moich podróży po Szkocji, trafiłam do pewnego mglistego miasteczka, gdzie kamienice zdawały się żyć własnym życiem, a cienie tańczyły na murach zupełnie jakby były prowadzone przez niewidzialnego reżysera. To właśnie te wspomnienia powróciły, gdy Laura Breszka zaczęła snuć opowieść o Avie Carey i jej władzy nad cieniami.
Magdalena Kubasiewicz, znana już z “Wilczej Jagody”, tym razem zabiera nas do świata, gdzie magia jest równie realna jak kamienie brukowe donlońskich ulic. Ava Carey to postać, która od pierwszych chwil przykuwa uwagę – dojrzała, świadoma swoich mocy, a jednocześnie targana wewnętrznymi demonami. Jakże różni się od typowych młodych adeptów magii, których przywykliśmy oglądać w podobnych powieściach! To bohaterka, która nie boi się swoich ciemnych stron, co stanowi świeże podejście w gatunku.
Świat Donlonu jest misternie utkany – pełen mgły, tajemnic i owych ośmiu budynków, które skrywają sekrety źródła magii. Autorka z rozmysłem buduje atmosferę, gdzie każdy szczegół ma znaczenie, a czytelnik (czy raczej słuchacz) musi być czujny, by nie przegapić ważnych wskazówek. Jednakże, przyznaję, że momentami miałam wrażenie, jakbym zgubiła się w labiryncie nazwisk, rodów i niedopowiedzianych wydarzeń z przeszłości. To jak próba ułożenia puzzli bez obrazka na pudełku – satysfakcjonująca, ale wymagająca nie lada cierpliwości.
Laura Breszka jako narratorka to strzał w dziesiątkę. Jej głos idealnie współgra z klimatem powieści – potrafi być zarówno lekki i ironiczny, gdy Ava kpi z konwencji szkół magii, jak i mroczny, gdy opisuje donlońskie cienie. Szczególnie urzekła mnie jej interpretacja Williama Doe – młodego geniusza, którego Breszka potrafiła obdarzyć odpowiednią dozą arogancji i młodzieńczego zapału. Drobne niuanse w modulacji głosu sprawiają, że każda postać jest wyraźnie rozpoznawalna, co przy tak rozbudowanej galerii bohaterów jest nie lada wyczynem.
Technicznie, audiobook stoi na wysokim poziomie. Dźwięk jest czysty, bez zbędnych szmerów, a tempo narracji pozwala zarówno na delektowanie się opisami, jak i dynamiczne śledzenie akcji. 8 godzin i 44 minuty mijają niepostrzeżenie, choć przyznaję, że momentami musiałam cofać fragmenty, by na nowo zanurzyć się w skomplikowanej sieci donlońskich intryg.
Porównując “Cienie z Donlonu” do wcześniejszej “Wilczej Jagody”, widzę wyraźny rozwój pisarski Kubasiewicz. Ava to bardziej złożona postać niż Jagoda, a świat Donlonu – choć osadzony w podobnej konwencji – wydaje się dojrzalszy, bardziej przemyślany. Jednakże, podobnie jak niektórzy recenzenci, odczuwałam pewien niedosyt związany z nadmiarem wątków i postaci. To jak uczta, gdzie podano zbyt wiele dań naraz – każde smakowite, ale trudno delektować się każdym z osobna.
Dla kogo będzie to idealny audiobook? Dla tych, którzy cenią sobie fantasy z dorosłym bohaterem, gdzie magia nie jest prostym rozwiązaniem, lecz źródłem złożonych dylematów. Dla słuchaczy, którzy lubią zagadki rozsnuwane przez wiele godzin, choć muszą być przygotowani, że nie wszystkie odpowiedzi otrzymają w tej części. I wreszcie – dla miłośników pięknej narracji, gdzie słowo mówione staje się prawdziwą sztuką.
Kończąc tę opowieść o “Cieniach z Donlonu”, nie mogę oprzeć się refleksji, jak bardzo współczesna literatura fantasy ewoluowała. Kubasiewicz udowadnia, że gatunek ten może być nośnikiem nie tylko fantastycznych przygód, ale i głębszych rozważań o naturze władzy, odpowiedzialności i cieniach, które każdy z nas w sobie nosi. I choć momentami gubiłam się w donlońskich mgłach, to z przyjemnością zgubiłabym się w nich ponownie.
Z literackim pozdrowieniem, Zofia Kowalska
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 8H 44min |