Coletti – Madej Monika audiobook – Mafijna miłość, która nie zna granic

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w gorący świat mafijnych namiętności, gdzie Tommaso i Rosa próbują pogodzić rodzinne szczęście z niebezpieczeństwem świata przestępczego. Monika Madej, mistrzyni romansów z dreszczykiem emocji, zabierze Cię w podróż pełną napięcia i uczuć, którą Magdalena Emilianowicz ożywi swoją zmysłową narracją. Ich życie przypomina grę na ostrzu noża – pozornie spokojne, ale każdy dzień może przynieść burzę. Idealne dla tych, którzy kochają historie, gdzie miłość walczy z mrocznymi sekretami. Odkryj “Coletti” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2232260
Gatunek:
Seria:

Opis

Cześć, kochani miłośnicy książek i dobrych historii!

Dziś chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z audiobooka “Coletti” autorstwa Moniki Madej, drugiego tomu serii “Famiglia”, który ukazał się nakładem wydawnictwa NieZwykłe. Słuchanie tej historii w interpretacji Magdaleny Emilianowicz to prawdziwa podróż przez świat mafijnych intryg i gorących romansów, a ja, jako fan literatury rozrywkowej i popkultury, nie mogłem przejść obok tego obojętnie. Jeśli lubicie historie, które wciągają jak dobry serial na Netflixie, to z pewnością będziecie zachwyceni tym, co oferuje “Coletti”. Przygotujcie się na kilka godzin pełnych emocji, bo ta opowieść ma w sobie wszystko, czego można oczekiwać od romansu mafijnego – miłość, napięcie i odrobinę niebezpieczeństwa.

Zacznę od tego, że audiobooki to dla mnie od lat sposób na połączenie pasji do literatury z codziennym zabieganiem. Jako bloger i podcaster, często słucham książek, gdy jestem w trasie albo po prostu sprzątam mieszkanie – to taki mój mały rytuał. Pamiętam, jak kilka lat temu, przygotowując serię wpisów na blogu o bestsellerach w Polsce, zauważyłem, jak bardzo czytelnicy – szczególnie młodzi – szukają historii, które łączą emocje z nutką egzotyki czy niebezpieczeństwa. Romans mafijny, jak “Coletti”, idealnie wpisuje się w ten trend. Słuchając tej historii, przypomniało mi się, jak fascynujące były dla mnie opowieści o rodzinach przestępczych, które jednocześnie muszą zmagać się z codziennymi problemami, jak wychowanie dzieci czy utrzymanie związku. To trochę jak oglądanie “Ojca chrzestnego”, ale z większym naciskiem na serce niż na strzelaniny.

“Coletti” kontynuuje losy Tommasa i Rosy, pary, która sześć lat po narodzinach trojaczków stara się prowadzić szczęśliwe i uporządkowane życie – co, jak możecie sobie wyobrazić, w świecie mafii nie jest takie proste. Historia skupia się na ich relacji, na tym, jak próbują zachować równowagę między obowiązkami rodzinnymi a niebezpiecznym życiem w strukturach przestępczych. To, co naprawdę mnie ujęło, to sposób, w jaki Monika Madej pokazuje, że miłość i lojalność mogą być siłą napędową nawet w tak brutalnym świecie. Mamy tu pełno emocji – od wzruszeń po momenty napięcia, gdy zastanawiamy się, czy bohaterowie wyjdą cało z kolejnych tarapatów. Tematyka rodzinna, przeplatana z mafijnymi intrygami, sprawia, że słuchacz nie może się oderwać – to trochę jak oglądanie telenoweli, ale z lepszym scenariuszem i głębszymi postaciami.

Przejdźmy teraz do samego “audiobook experience”, bo w końcu to o słuchaniu dziś rozmawiamy. Magdalena Emilianowicz, która czyta “Coletti”, robi to z prawdziwym zaangażowaniem. Jej głos jest ciepły, ale jednocześnie potrafi nadać odpowiedni ton scenom pełnym napięcia czy romantyzmu. Szczególnie podobało mi się, jak różnicuje intonację w dialogach – dzięki temu łatwo odróżnić, kto właśnie mówi, co w audiobookach nie zawsze jest takie oczywiste. Jakość dźwięku jest na wysokim poziomie, bez żadnych zakłóceń, co sprawia, że “listening experience” jest naprawdę przyjemne. Trwający niespełna 8 godzin audiobook idealnie nadaje się na weekendowy maraton słuchania albo na codzienne dojazdy do pracy. Co prawda nie jest to “audiobook free”, ale w mojej opinii warto zainwestować w tę produkcję, zwłaszcza jeśli jesteście fanami romansów z dreszczykiem.

Muszę jednak być z Wami szczery – choć historia jest wciągająca, nie jest pozbawiona wad. Niektórzy słuchacze, jak wynika z recenzji, uznali “Coletti” za nieco przewidywalny, a momentami nawet nudny. I choć ja sam nie podzielam tej opinii w pełni, to zgadzam się, że fabuła czasami idzie utartymi schematami gatunku. Jeśli oczekujecie czegoś zupełnie nowatorskiego, możecie poczuć lekki niedosyt. Jednak dla fanów romansów mafijnych, którzy szukają lekkiej, emocjonującej historii, będzie to strzał w dziesiątkę. Moim zdaniem największą siłą tej książki jest właśnie jej zdolność do wywoływania emocji – od śmiechu po wzruszenie – a to w literaturze rozrywkowej jest najważniejsze.

Porównując “Coletti” do innych utworów w gatunku, od razu przychodzi mi na myśl seria “Buttons” Penelope Sky, która również łączy romans z elementami suspensu. Jednak w przeciwieństwie do bardziej brutalnych historii, “Coletti” stawia większy nacisk na aspekt rodzinny i emocjonalny, co dla mnie jest dużym plusem. Myślę też o “Złączonych honorem” Cory Reilly, które podobnie eksploruje życie w mafijnym świecie, ale ma nieco cięższy ton. Jeśli więc lubiliście te serie, z pewnością odnajdziecie się w historii Tommasa i Rosy. To taka książka, która mogłaby być podstawą do serialu – wyobraźcie sobie polskie “Soprano” z większym naciskiem na miłość!

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno wszystkim, którzy lubią romanse z nutką niebezpieczeństwa, a także tym, którzy szukają czegoś lekkiego, ale jednocześnie wciągającego. To idealna propozycja na wieczór z kubkiem herbaty albo na długą podróż samochodem – gwarantuję, że nie będziecie się nudzić. Jeśli jesteście fanami serii “Famiglia”, to “Coletti” jest obowiązkową pozycją, bo rozwija wątki z poprzedniego tomu w naprawdę interesujący sposób. Myślę, że słuchacze docenią też humor i zaskakujące zwroty akcji, o których wspominają inni w recenzjach.

Na koniec chciałbym się podzielić osobistą refleksją. Słuchanie “Coletti” przypomniało mi, dlaczego tak bardzo lubię literaturę rozrywkową – to nie tylko sposób na relaks, ale też możliwość zanurzenia się w świat, który jest tak inny od naszego codziennego życia. Pamiętam, jak kiedyś, podczas nagrywania odcinka podcastu o adaptacjach literackich, rozmawiałem o tym, jak ważne jest, by historie – niezależnie od medium – potrafiły poruszyć emocje. “Coletti” zdecydowanie to robi. To nie jest literatura wysoka, ale nie musi być – czasem potrzebujemy po prostu dobrej opowieści, która pozwoli nam na chwilę zapomnieć o wszystkim. I za to dziękuję Monice Madej i Magdalenie Emilianowicz, bo ich praca sprawiła, że te kilka godzin słuchania było czystą przyjemnością.

Do usłyszenia wkrótce, trzymajcie się i dajcie znać, co myślicie o “Coletti”! Tomek Wiśniewski

Do usłyszenia wkrótce, trzymajcie się i dajcie znać, co myślicie o “Coletti”! Tomek Wiśniewski
Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

7H 56min