Dawne tajemnice – Krystyna Mirek audiobook – Wciągający kryminał pełen mrocznych sekretów

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Odkryj mroczny świat “Dawnych tajemnic”, gdzie przeszłość nigdy nie daje o sobie zapomnieć. Krystyna Mirek, mistrzyni kryminalnych intryg, zabierze cię w wir niebezpiecznej gry, w której Majka próbuje rozwikłać zagadkę śmierci ojca. Anna Szymańczyk, narratorka o hipnotyzującym głosie, prowadzi przez labirynt kłamstw, zdrad i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Burmistrz miasta, gotów na wszystko, staje się śmiertelnym wrogiem, a każdy krok zbliża Majkę do prawdy, która może ją zniszczyć. Idealne dla tych, którzy kochają wciągające kryminały z kobietą detektyw w roli głównej. Zanurz się w tę elektryzującą opowieść, gdzie uczucia mieszają się z zimną zemstą. Odkryj “Dawne tajemnice” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 1440004
Gatunek:

Opis

Cześć, miłośnicy dobrych historii i kryminalnych zagadek!

Dziś mam dla Was coś specjalnego – recenzję audiobooka „Dawne tajemnice” autorstwa Krystyny Mirek, drugiego tomu serii „Blizny przeszłości”, wydanego przez Wydawnictwo Filia. Książkę tę, a raczej jej słuchowisko, poznałem dzięki świetnej interpretacji Anny Szymańczyk, która swoją narracją potrafi wciągnąć jak mało kto. Jeśli szukacie wciągającego kryminału z kobiecą perspektywą, to już teraz mogę Wam zdradzić, że to może być strzał w dziesiątkę. Ale po kolei – opowiem Wam, dlaczego ta historia mnie porwała, jakie ma mocne i słabsze strony, oraz dlaczego warto poświęcić na nią prawie 8 godzin swojego czasu.

Zacznę od tego, że kryminały to gatunek, który zawsze mnie fascynował, zarówno w literaturze, jak i w filmie czy serialach. Pamiętam, jak rok temu pisałem na swoim blogu serię artykułów o polskich powieściach osadzonych w realiach postkomunistycznych. Odkryłem wtedy, że młodzi czytelnicy szukają historii, które pomagają im zrozumieć skomplikowaną przeszłość naszego kraju, ale podanych w nowoczesnej, dynamicznej formie. „Dawne tajemnice” wpisują się w ten trend idealnie, bo choć to kryminał, to mocno osadzony w polskiej rzeczywistości – zarówno tej współczesnej, jak i tej sprzed lat. Słuchając tej historii, czułem się, jakbym sam spacerował po ulicach małego miasteczka, gdzie każdy zna każdego, a tajemnice sprzed dekad wciąż ciążą na mieszkańcach. To takie nasze polskie „pod skórą”, jak mawiałaby moja babcia – niby wszystko wygląda normalnie, ale wystarczy lekko zadrapać powierzchnię, by odkryć mrok.

Fabuła skupia się na Majce, która próbuje rozwikłać tajemnicę śmierci swojego ojca. Powiem Wam, że ten wątek rodzinnych sekretów trafił do mnie bardzo osobiście. Sam kiedyś, przeglądając stare albumy rodzinne, natknąłem się na listy mojego dziadka, które ujawniły pewne wydarzenia z przeszłości, o których nikt w rodzinie nie mówił. To uczucie, gdy odkrywasz, że ktoś, kogo kochałeś, miał swoje tajemnice – to dokładnie to, co przeżywa Majka. Krystyna Mirek świetnie oddaje ten emocjonalny rollercoaster, od złości przez niedowierzanie, aż po desperacką potrzebę poznania prawdy. W tej historii nic nie jest czarno-białe, a zaskoczenie staje się chlebem powszednim, jak mawia opis książki. I rzeczywiście – zwroty akcji są tu na porządku dziennym.

Jeśli chodzi o główne tematy, to „Dawne tajemnice” to nie tylko kryminał, ale też głęboka opowieść o zdradzie, walce o sprawiedliwość i korupcji. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, takich jak nadużywanie władzy na szczeblu lokalnym. Burmistrz miasta, który staje po drugiej stronie barykady, to postać, która budzi ciarki – nie tylko dlatego, że jest bezwzględny, ale też dlatego, że zna więcej sekretów Majki, niż ona sama mogłaby przypuszczać. Ten wątek przypomina mi trochę klimat niektórych powieści Remigiusza Mroza, gdzie władza i polityka zawsze mają swoje brudne oblicze. Ale Mirek dodaje do tego nutę obyczajową, co sprawia, że historia jest bardziej ludzka, bliższa codzienności. Jest tu też miejsce na wątek romantyczny, który – choć nie dominuje – daje odrobinę nadziei w tej całej mrocznej rzeczywistości.

Przejdźmy teraz do tego, co w audiobookach najważniejsze – do samego doświadczenia słuchania. „Audiobook experience”, jak mawiają anglojęzyczni fani, to coś, co w przypadku „Dawnych tajemnic” zasługuje na osobny akapit. Anna Szymańczyk, narratorka tego wydania, robi naprawdę świetną robotę. Jej głos ma w sobie coś, co przyciąga – jest ciepły, ale jednocześnie potrafi budować napięcie w kluczowych momentach. Kiedy Majka odkrywa kolejne tropy, czuć w tonie Szymańczyk tę mieszankę determinacji i niepokoju. Jako były DJ radiowy, zwracam uwagę na takie detale jak intonacja czy tempo narracji, i tu nie mam się do czego przyczepić. Dźwięk jest czysty, bez szumów czy innych zakłóceń, co sprawia, że „listening experience” jest na najwyższym poziomie. Jeśli szukacie audiobooka, który wciągnie Was na długie godziny – czy to w trakcie jazdy samochodem, czy wieczorem przy herbacie – to ten tytuł spełni Wasze oczekiwania.

Oczywiście, nie wszystko jest idealne. Muszę przyznać, że niektóre fragmenty powieści wydają się nieco rozwleczone. Zgadzam się z częścią recenzji na Storytel, które wskazują na momenty nudy. Są sceny, które mogłyby być bardziej skondensowane, zwłaszcza w środkowej części książki, gdzie akcja trochę zwalnia. Ale z drugiej strony, te spokojniejsze momenty dają przestrzeń na budowanie tła psychologicznego postaci, co w kryminałach z wątkami obyczajowymi jest równie ważne. Średnia ocena 4.4 na 6 pokazuje, że większość słuchaczy doceniła tę historię, a tagi takie jak „wciągające” czy „zaskakujące” potwierdzają, że dla fanów gatunku to solidna pozycja.

Porównując „Dawne tajemnice” do innych polskich kryminałów, od razu przychodzą mi na myśl serie o Joannie Chyłce Remigiusza Mroza czy powieści Katarzyny Bondy. Wszystkie te historie mają w sobie silne kobiece postaci, które nie boją się stawiać czoła przeciwnościom. Majka przypomina mi trochę Chyłkę – jest niezależna, uparta, ale jednocześnie bardziej krucha, bardziej ludzka. Jeśli lubicie takie bohaterki, to na pewno polubicie i tę serię. Co ciekawe, Krystyna Mirek łączy kryminał z elementami obyczajowymi w sposób, który przypomina mi trochę filmy Smarzowskiego – niby jest mrok i zbrodnia, ale w tle zawsze czai się codzienność, polskie realia, które znamy z własnego podwórka.

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno fanom kryminałów, zwłaszcza tych z kobiecą perspektywą. Jeśli lubicie historie o tajemnicach rodzinnych, zdradzie i walce o prawdę, to „Dawne tajemnice” Was nie zawiodą. Myślę też, że to dobra propozycja dla osób, które szukają czegoś na długie jesienne wieczory – ten klimat małego miasteczka, gdzie każdy ma coś do ukrycia, świetnie wpisuje się w aurę listopada. A jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z audiobookami, to jakość nagrania i narracja Anny Szymańczyk sprawią, że będzie to przyjemne wprowadzenie w świat słuchowisk. Warto też wspomnieć, że jeśli szukacie opcji typu „audiobook free” czy „free audiobook”, to czasem platformy jak Storytel oferują okresy próbne, gdzie można posłuchać takich tytułów za darmo – sprawdźcie, czy „Dawne tajemnice” są dostępne w takiej formie.

Na koniec chciałbym się podzielić osobistą refleksją. Słuchanie tej książki przypomniało mi, dlaczego tak bardzo cenię polską literaturę współczesną. Mamy autorów, którzy potrafią opowiadać historie uniwersalne, a jednocześnie tak bardzo nasze – z całym bagażem historycznym i społecznym, który nosimy w sobie. „Dawne tajemnice” to nie tylko kryminał, ale też opowieść o tym, jak przeszłość kształtuje teraźniejszość. Słuchając tej historii, pomyślałem o swoim podcaście, gdzie kiedyś omawiałem adaptację „Wojny polsko-ruskiej” Doroty Masłowskiej. Tam też była ta gra między tym, co było, a tym, co jest. Myślę, że Krystyna Mirek ma podobny dar – potrafi pokazać, że przeszłość nigdy nie jest zamkniętym rozdziałem.

Podsumowując, „Dawne tajemnice” to audiobook, który ma swoje mocne i słabsze strony, ale jako całość dostarcza solidnej dawki emocji i napięcia. Dla mnie to 4.5 na 6 – za wciągającą fabułę, świetną narrację i polskie realia, które są tak bliskie sercu. Jeśli macie ochotę na kryminał z duszą, to koniecznie dajcie szansę tej historii. A nuż odkryjecie w niej coś, co poruszy Was tak samo, jak poruszyło mnie.

Do usłyszenia przy kolejnej historii, która skradnie nasze serca! Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

7H 58min