Dom w malinowym chruśniaku – Halina Kowalczuk audiobook – Wzruszająca podróż do przeszłości, gdzie miłość i tajemnice splatają się w jeden los

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Odkryj wzruszającą historię Alicji, która w malowniczej Malinówce próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Halina Kowalczuk, mistrzyni współczesnych romansów, zabiera cię w podróż pełną emocji, gdzie przeszłość niespodziewanie wkracza w teraźniejszość. Joanna Domańska, z subtelną wrażliwością narratorki, ożywia każdą scenę, od gorzkich wspomnień po iskry nadziei. Zanurz się w tę opowieść jak w letni wieczór – ciepłą, pełną sekretów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Idealne dla tych, którzy kochają historie o drugich szansach i uczuciach, które nie dają o sobie zapomnieć. Odkryj “Dom w malinowym chruśniaku” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 1126144
Gatunek:

Opis

Cześć, kochani miłośnicy książek i dobrych historii!

Dziś chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z audiobooka „Dom w malinowym chruśniaku” autorstwa Haliny Kowalczuk, w interpretacji Joanny Domańskiej. Jako bloger kultury popularnej i pasjonat literatury, zawsze szukam historii, które potrafią poruszyć serce, a jednocześnie wpisują się w nasze współczesne realia. I powiem Wam, że ta książka – a raczej to słuchowisko – ma w sobie coś, co sprawia, że człowiek zatrzymuje się na chwilę i myśli o życiu, miłości i drugich szansach. Gotowi na podróż do malowniczej Malinówki? No to zaczynamy!

Pierwsze, co mnie uderzyło w tej historii, to jej swojskość. „Dom w malinowym chruśniaku” to współczesny romans, który osadza nas w polskich realiach – w małej miejscowości, gdzie czas jakby płynie wolniej, a ludzie wciąż mają w sobie tę ciepłą, sąsiedzką duszę. Główna bohaterka, Alicja, to prawniczka, która po trudnych doświadczeniach próbuje ułożyć sobie życie na nowo. I choć fabuła może wydawać się klasyczna dla gatunku – bo przecież kto z nas nie czytał o miłości, która wraca po latach, albo o przeszłości, która puka do drzwi – to Halina Kowalczuk ma talent do nadawania tym schematom świeżości. Malinówka, z jej sielskimi krajobrazami i nutką magii, staje się niemal osobnym bohaterem tej opowieści. Słuchając, czułem się, jakbym sam spacerował po tych polnych drogach, wdychał zapach malin i słyszał szum wiatru w koronach drzew.

Muszę się z Wami podzielić osobistym wspomnieniem, które ta historia we mnie obudziła. Kilka lat temu, pisząc na blogu serię tekstów o polskiej literaturze współczesnej, szczególnie o powieściach osadzonych w realiach po transformacji ustrojowej, zauważyłem, jak bardzo młodzi czytelnicy szukają historii, które łączą przeszłość z teraźniejszością. „Dom w malinowym chruśniaku” wpisuje się w ten nurt, bo choć to romans, to jednak porusza temat konfrontacji z tym, co było, i próby budowania czegoś nowego. Pamiętam, jak jedna z czytelniczek napisała mi wtedy, że takie książki pomagają jej zrozumieć, dlaczego jej babcia tak często wspomina dawne czasy z nostalgią. Słuchając historii Alicji, która musi zmierzyć się z dawną miłością i bolesnymi wspomnieniami, pomyślałem sobie, że to właśnie ta uniwersalność emocji sprawia, że takie opowieści trafiają do serc wielu z nas.

Przejdźmy do kluczowych tematów tej książki. Halina Kowalczuk pięknie rozwinęła motyw drugiej szansy – nie tylko w miłości, ale też w życiu w ogóle. Alicja, która po stracie ukochanego została sama z córeczką, znajduje w Malinówce spokój i nowe uczucie. Ale, jak to w życiu bywa, nic nie jest proste – przeszłość wraca jak bumerang i miesza jej w głowie. To, co mnie ujęło, to sposób, w jaki autorka pokazuje, jak ważne są rodzina i przyjaźń w takich momentach. Bliscy Alicji są jak skała, na której może się oprzeć, gdy wszystko się wali. I choć fabuła momentami może wydawać się przewidywalna – bo przecież w romansach często wiemy, jak się to wszystko skończy – to emocje, które towarzyszą tej historii, są jak najbardziej prawdziwe. Słuchając, nie raz czułem, że mam gulę w gardle, zwłaszcza w scenach, gdzie Alicja musi podjąć decyzje, które zmienią jej życie.

A teraz słówko o samym audiobooku i słuchowym doświadczeniu, bo przecież to nie tylko treść, ale i forma ma znaczenie. Joanna Domańska, która czyta „Dom w malinowym chruśniaku”, robi to z ogromnym wyczuciem. Jej głos jest ciepły, ale jednocześnie potrafi oddać emocje bohaterów – od radości po głęboki smutek. Szczególnie w momentach pełnych napięcia, kiedy Alicja zmaga się z trudnymi wyborami, narracja Domańskiej sprawia, że czujemy się, jakbyśmy byli tuż obok niej. Jakość dźwięku jest na wysokim poziomie – żadnych szumów czy zakłóceń, co dla mnie, jako byłego DJ-a radiowego, jest zawsze ważne. Audiobook experience w tym przypadku to czysta przyjemność, bo pozwala zanurzyć się w historii bez żadnych technicznych rozproszeń. Co więcej, długość nagrania – ponad 8 godzin – sprawia, że możemy delektować się każdym szczegółem tej opowieści, a jednocześnie nie czujemy się przytłoczeni. Jeśli szukacie czegoś na długie zimowe wieczory albo na relaksującą podróż, to ten audiobook będzie idealny. A jeśli gdzieś traficie na możliwość posłuchania go jako free audiobook, to tym bardziej warto skorzystać!

Oczywiście, jak każdy krytyk, muszę spojrzeć na tę historię z dwóch stron. Co mi się podobało? Na pewno emocjonalna głębia i sposób, w jaki autorka buduje relacje między bohaterami. To nie jest tylko historia o miłości, ale o życiu – o tym, jak radzimy sobie z bólem, jak szukamy swojego miejsca na ziemi. Malinówka jako tło dla tych wydarzeń to strzał w dziesiątkę, bo dodaje opowieści tego magicznego, niemal bajkowego klimatu. Z drugiej strony, nie mogę nie zauważyć, że fabuła bywa przewidywalna. Dla fanów romansów to pewnie nie problem, ale jeśli ktoś szuka czegoś bardziej zaskakującego, może poczuć lekki niedosyt. Niektóre wątki wydają się też nieco zbyt szybko rozwiązane, jakby autorka chciała zmieścić za dużo w jednej historii. Ale wiecie co? Nawet mimo tych drobnych wad, listening experience z tym audiobookiem wciąż pozostaje na wysokim poziomie, głównie dzięki świetnej narracji.

Jeśli miałbym porównać „Dom w malinowym chruśniaku” do innych książek z gatunku współczesnego romansu, to na myśl przychodzą mi od razu powieści Agnieszki Krawczyk czy Katarzyny Michalak. U Kowalczuk znajdziemy ten sam rodzaj ciepła i emocji, który sprawia, że takie historie są jak balsam na duszę. Myślę też o zagranicznych autorkach, jak Danielle Steel, choć Kowalczuk zdecydowanie bardziej zakorzenia swoje historie w polskiej rzeczywistości – i to jest jej wielka siła. Jeśli lubicie takie książki jak „Serce w skowronkach” Krawczyk, to z pewnością będziecie zachwyceni Malinówką i historią Alicji.

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno wszystkim, którzy szukają czegoś lekkiego, ale jednocześnie wzruszającego. To idealna propozycja dla fanów romansów, literatury kobiecej i historii o drugich szansach. Jeśli lubicie słuchać książek w drodze do pracy, podczas sprzątania czy wieczorem przy lampce wina, to „Dom w malinowym chruśniaku” będzie świetnym wyborem. Myślę, że szczególnie przypadnie do gustu osobom, które cenią sobie polskie realia w literaturze – tu nie ma egzotycznych plaż czy nowojorskich apartamentów, jest za to nasza swojska wieś, która ma w sobie więcej magii, niż mogłoby się wydawać.

Na koniec chciałbym jeszcze raz wrócić do osobistych refleksji. Słuchanie tej historii przypomniało mi, jak ważne jest, by czasem zatrzymać się i spojrzeć na swoje życie z dystansem. Alicja, mimo wszystkich przeciwności, szuka szczęścia – i to jest coś, co każdy z nas może odnieść do siebie. Jako bloger i podcaster często analizuję trendy w kulturze popularnej, ale takie historie jak ta pokazują mi, że czasem największa siła literatury tkwi w prostocie i emocjach. „Dom w malinowym chruśniaku” to książka, która może nie zmieni Waszego życia, ale na pewno sprawi, że przez kilka godzin poczujecie się, jakbyście byli częścią czyjegoś świata. I za to właśnie cenię takie audiobooki – za możliwość zanurzenia się w innej rzeczywistości, bez wychodzenia z domu.

Do usłyszenia przy kolejnej historii, trzymajcie się ciepło i pamiętajcie – każda książka to nowa przygoda! Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

8H 37min