Droga Szamana. Etap 6: Nowy początek – Wasilij Machanienko audiobook – Wirtualna rzeczywistość czy pułapka bez wyjścia?

Opis

Drodzy Miłośnicy Literackich Podróży,

Gdy po raz pierwszy zanurzyłam się w świat Barliony, nie spodziewałam się, że seria ‘Droga Szamana’ Wasilija Machanienko tak mocno zawładnie moją wyobraźnią. Szósty etap tej podróży, ‘Nowy początek’, który miałam przyjemność przesłuchać w mistrzowskiej interpretacji Wojciecha Masiaka, to prawdziwa uczta dla zmysłów i intelektu. Jako krytyczka literacka zafascynowana współczesnymi eksperymentami narracyjnymi, nie mogłam oprzeć się pokusie zgłębienia tego hybrydowego świata, gdzie granice między rzeczywistością a fikcją rozmywają się w sposób zarówno niepokojący, jak i fascynujący.

Machanienko konstruuje swoją opowieść z precyzją godną szwajcarskiego zegarmistrza, a jednocześnie z epickim rozmachem właściwym najlepszym tradycjom słowiańskiej fantastyki. Pamiętam, jak podczas analizy współczesnej prozy polskiej często zastanawiałam się nad fenomenem popularności literatury LitRPG. Dopiero ‘Droga Szamana’ dała mi klucz do zrozumienia tego zjawiska – to nie tylko ucieczka w świat gier, ale przede wszystkim głęboka refleksja nad kondycją człowieka w zderzeniu z technologią.

Wojciech Masiak jako narrator wydobywa z tekstu wszystkie jego warstwy – od dynamicznych scen walki po subtelne niuanse psychologiczne bohaterów. Jego głos staje się mostem między słuchaczem a wirtualnym światem, a różnorodność barw i tonów, jakie stosuje, przypomina mi dyskusje z kolegami po fachu o polifonicznej naturze powieści współczesnej. Szczególnie urzekło mnie, jak Masiak oddaje przemianę Dmitrija Machana – od zgorzkniałego więźnia do postaci niemal mitycznej.

Analizując konstrukcję świata przedstawionego, nie mogę nie docenić sposobu, w jaki autor gra konwencjami. Barliona to nie tylko tło dla przygód – to pełnoprawny bohater, żywy organizm z własnymi prawami i logiką. Machanienko brawurowo balansuje na granicy realizmu i fantastyki, co przypomina mi najlepsze osiągnięcia polskiej szkoły fantastyki, choćby twórczość Andrzeja Sapkowskiego czy Jacka Dukaja.

Jednak ‘Nowy początek’ to nie tylko wirtuozeria formalna. Pod powierzchnią wciągającej fabuły pulsują ważne pytania: czym jest wolność w świecie całkowicie zaprojektowanym? Jak zachować człowieczeństwo, gdy rzeczywistość staje się płynna? Te filozoficzne tropy, subtelnie wplecione w akcję, nadają serii głębi, która wyróżnia ją na tle podobnych pozycji w gatunku.

Porównując ‘Drogę Szamana’ do innych dzieł LitRPG, takich jak ‘Ready Player One’ Ernesta Cline’a, dostrzegam wyraźną odmienność w podejściu Machanienki. Podczas gdy amerykański autor skupia się na nostalgii i popkulturowych referencjach, rosyjski pisarz tworzy świat bardziej organiczny, zakorzeniony w słowiańskiej wyobraźni mitotwórczej. To różnica podobna do kontrastu między hollywoodzkim blockbusterem a arcydziełem kina autorskiego.

Słuchając tego audiobooku podczas wieczornych spacerów po warszawskich Łazienkach, często łapałam się na tym, że świat realny wydaje mi się mniej rzeczywisty niż Barliona. To właśnie magia dobrej literatury – potrafi przewartościować nasze postrzeganie. Mimo że sama nie jestem graczem, Machanienko przekonał mnie, że świat gier może być równie bogaty literacko jak największe dzieła współczesnej prozy.

Techniczna strona audiobooku stoi na najwyższym poziomie. Dźwięk jest krystalicznie czysty, a tempo narracji idealnie dopasowane do charakteru scen – dynamiczne w momentach walki, refleksyjne w partiach opisujących wewnętrzne rozterki bohatera. To rzadkie połączenie profesjonalizmu i artystycznej wrażliwości.

Jedynym zarzutem, jaki mogę wysunąć, jest pewna przewidywalność niektórych wątków, szczególnie dla czytelników dobrze obeznanych z konwencjami gatunku. Jednak nawet te bardziej schematyczne elementy Machanienko potrafi ożywić świeżym spojrzeniem i literackim kunsztem.

Dla kogo jest ten audiobook? Z pewnością dla fanów gatunku LitRPG, ale także dla wszystkich, którzy szukają w fantastyce czegoś więcej niż tylko rozrywki. ‘Nowy początek’ to literatura, która bawi, wzrusza i skłania do myślenia – rzadkie połączenie w dzisiejszych czasach. Szczególnie polecam go tym, którzy, podobnie jak ja, cenią sobie kiedy forma idzie w parze z głębią treści.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska