Egzorcyzmy Dory Wilk – Aneta Jadowska audiobook – Gdzie wiedźma walczy, tam piekło drży
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w mroczny świat Dory Wilk, gdzie Aneta Jadowska splata magię z grozą, a Joanna Osyda ożywia historię swym hipnotyzującym głosem. Dora, nieustraszona wiedźma, rusza tropem rytuału, który pozostawia za sobą trupy, gotowa przeszukać piekło i niebo, by pomścić ofiary. Stawka rośnie, gdy sama staje się celem, a tysiącletnie konflikty grożą jej zgubą. Ten audiobook to podróż jak rollercoaster – pełna napięcia, emocji i dreszczy, które wciągną Cię w urban fantasy aż po czubki palców. Idealne dla tych, którzy lubią wciągające historie z pazurem. Odkryj “Egzorcyzmy Dory Wilk” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Cześć, miłośnicy urban fantasy i słuchacze audiobooków! Tomasz Wiśniewski tu, wasz przewodnik po literackich światach, który dziś zabierze was w podróż po mrocznych zaułkach Torunia w towarzystwie niepokornej wiedźmy – Dory Wilk.
Gdy tylko usłyszałem, że SQN wydaje kolejną część ‘Heksalogii o Dorze Wilk’, moje wewnętrzne dziecko (to, które wciąż wierzy, że magia istnieje gdzieś między wierszami miejskich legend) podskoczyło z radości. ‘Egzorcyzmy Dory Wilk’ to już piąty tom serii Anety Jadowskiej, która od lat konsekwentnie buduje swój magiczny uniwersum w polskich realiach. I muszę przyznać – robi to z klasą godną wiedźmy z krwi i kości!
Pamiętam, jak podczas jednego z moich wieczornych spacerów po Starym Mieście w Warszawie (gdzie kamienice potrafią szeptać historie równie mroczne, jak te z Torunia Jadowskiej) słuchałem pierwszej części przygód Dory. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że ta seria stanie się dla mnie czymś w rodzaju literackiego comfort food – idealnego na jesienne wieczory, gdy za oknem deszcz tańczy walca z wiatrem.
Aneta Jadowska w ‘Egzorcyzmach…’ serwuje nam Dorę w jej najlepszym wydaniu – zdeterminowaną, nieco zblazowaną, ale wciąż gotową walczyć o sprawiedliwość w świecie, gdzie linia między dobrem a złem jest bardziej rozmazana niż napis na toruńskim murze po ulewie. Fabuła, jak to u Jadowskiej, pełna jest zwrotów akcji, które sprawiają, że nawet podczas słuchania w autobusie można niechcący przejechać przystanek. Wątek rytuałów, zemsty i tysiącletnich konfliktów został dopracowany z precyzją godną zegarmistrza – każdy trybik ma swoje miejsce, a mechanizm działa bez zarzutu.
Niestety, jak to często bywa w przypadku audiobooków, diabeł tkwi w szczegółach – a w tym przypadku w interpretacji Joanny Osydy. Przyznam, że po kilku godzinach słuchania miałem ochotę powtórzyć za Dorą jakieś mocniejsze zaklęcie. Osyda czyta… no cóż, jakby recytowała instrukcję obsługi pralki. Sceny, które powinny eksplodować emocjami, brzmią tak, jakby lektorka piła melisę z kotem na kolanach. Walka z demonem? Brzmi jak lista zakupów. Gorący romans? Jak prognoza pogody dla rolników. To trochę tak, jakby zamiast ostrego chili dostać paprykę w proszku z Biedronki – niby smak podobny, ale gdzie te emocje?
Wspominając moją analizę adaptacji ‘Wojny polsko-ruskiej’, gdzie dyskutowałem o znaczeniu odpowiedniego przekładu energii z książki na ekran, muszę przyznać, że w przypadku ‘Egzorcyzmów…’ mamy do czynienia z podobnym wyzwaniem – tylko że w wersji audio. Joanna Osyda, choć technicznie bezbłędna, nie potrafi (albo nie chce) oddać charakteru postaci i napięcia fabuły. Szkoda, bo świat stworzony przez Jadowską zasługuje na lepszą interpretację.
Porównując serię o Dorze Wilk do innych dzieł urban fantasy, widzę wyraźnie, że Jadowska znalazła swoją niszę – polskie realia z domieszką magii to wciąż terra incognita dla wielu autorów. Gdzie Jim Butcher ma Chicago, a Patricia Briggs – amerykańskie rezerwaty, tam Jadowska serwuje nam Toruń z piernikami i demonami w tle. I to działa! Choć czasem mam wrażenie, że Dora zaczyna przypominać te superbohaterki z komiksów Marvela – wiecznie uwielbiane przez wszystkich facetów i nieomylne w działaniu. Hej, nawet wiedźmy mają prawo do słabości!
Dla tych, którzy nie dają się zniechęcić lekturze Osydy, mam radę – tak jak sugeruje kilka recenzji na Storytel, spróbujcie przyspieszyć audiobook do 1.25x. Nagle okazuje się, że monotonia znika, a tekst zyskuje tempo godne scen akcji. To trochę jak z polskimi kolejami – czasem trzeba popchnąć, żeby pojechał.
Czy warto sięgnąć po ‘Egzorcyzmy Dory Wilk’? Jeśli jesteście fanami serii – oczywiście, że tak! Jadowska nie zwalnia tempa, a fabuła wciąga jak portal do piekła. Dla nowicjuszy polecałbym jednak zaczynać od pierwszych części, bo bez znajomości poprzednich tomów można się poczuć jak na egzorcyzmach bez kropidła – trochę zagubiony i niepewny, co właściwie się dzieje.
A co do samego audiobooka… Cóż, może następnym razem wydawnictwo SQN powinno rozważyć zmianę lektorki? Albo – co byłoby jeszcze lepsze – adaptację w formie słuchowiska z pełną obsadą aktorską. Wyobrażacie sobie głos Piotra Fronczewskiego jako któregoś z demonów? Albo Magdalenę Cielecką jako Dorę? Ja już tak, i przyznam, że ta wizja sprawia, że aż poczułem dreszczyk emocji – czego niestety nie mogę powiedzieć o obecnej wersji audio.
Trzymajcie się ciepło, noście czapki (nawet jeśli jesteście nieśmiertelnymi wiedźmami), i do usłyszenia przy kolejnej literackiej przygodzie! Wasz Tomasz, który już teraz wypatruje szóstej części heksalogii.
Tomasz Wiśniewski
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 15H 49min |