Ekspozycja – Remigiusz Mróz audiobook – Mroczna zagadka, która wstrząśnie Twoim światem

Opis

Drodzy miłośnicy literackich tajemnic i górskich szlaków,

Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po audiobook “Ekspozycja” Remigiusza Mroza, narrację Krzysztofa Gosztyły i historię komisarza Wiktora Forsta, nie spodziewałam się, że ta podróż zabierze mnie w tak mroczne zakamarki ludzkiej duszy i tatrzańskich ścieżek. Jako krytyczka literacka, która niejedną noc spędziła na analizowaniu współczesnych polskich kryminałów, mogę śmiało powiedzieć, że Mróz to nazwisko, które rzeczywiście rozpala wyobraźnię – ale czy zawsze w dobrym tego słowa znaczeniu? “Ekspozycja”, pierwsza część serii o komisarzu Forście, wydana w formie audiobooka przez Wydawnictwo Filia 23 czerwca 2023 roku, to dzieło, które jednocześnie wciąga i frustruje, niczym wspinaczka na Giewont w deszczowy dzień – ekscytująca, ale chwilami trudna do zniesienia.

Moje osobiste wspomnienia z górami są nierozerwalnie związane z literaturą. Pamiętam, jak podczas jednej z wędrówek po Tatrach, zaczytana w starym wydaniu “Zbójników” Nienackiego, niemal zgubiłam szlak – podobną mieszankę adrenaliny i niepokoju czułam, słuchając “Ekspozycji”. Scena otwierająca, w której turyści znajdują na Giewoncie powieszonego mężczyznę, od razu przywołała mi na myśl tamte chwile – natura w swej surowości bywa równie bezlitosna co ludzka ręka. Mróz świetnie wykorzystuje ten kontrast: majestat gór i brutalność zbrodni splatają się w jedną, niepokojącą całość.

Fabuła “Ekspozycji” jest jak dobrze skonstruowany szlak turystyczny – pełen zakrętów, stromych podejść i chwil, gdy chce się zawrócić. Komisarz Forst, postać tyleż fascynująca, co irytująca, prowadzi nas przez śledztwo, które zdaje się nie mieć końca. Wraz z dziennikarką Olgą Szrebską odkrywa tropy prowadzące do mrocznych tajemnic przeszłości – od Wołynia po religijne motywy, które chwilami brzmią jak echo dawnych legend. Mróz, jak przystało na autora z prawniczym zacięciem, bawi się wieloznacznością – tytułowa „ekspozycja” to nie tylko wystawienie zwłok na widok publiczny, ale i odsłanianie warstw fabuły, które czasem zdają się zbyt grube, by je wszystkie udźwignąć.

Słuchając audiobooka, nie sposób nie docenić roli Krzysztofa Gosztyły. Jego głęboki, chropowaty głos idealnie oddaje szorstkość Forsta i mroczny klimat Tatr. Każda pauza, każde przyspieszenie w narracji buduje napięcie, jakbyśmy sami stali na krawędzi przepaści. To właśnie lektor sprawia, że 14 godzin i 12 minut słuchania mija jak mgnienie oka – nawet jeśli fabuła chwilami gubi rytm. Gosztyła jest jak górski przewodnik: prowadzi nas pewnie, nawet gdy ścieżka robi się kręta i niejasna. Jakość dźwięku również zasługuje na pochwałę – czysty, wyraźny, bez zbędnych szumów, co w audiobookach jest kluczowe, zwłaszcza gdy słucha się ich w ciszy wieczoru.

A jednak “Ekspozycja” nie jest bez wad. W swej ambicji stworzenia wielowątkowej intrygi Mróz czasem przesadza – motywy spiskowe, historyczne i religijne mieszają się w sposób, który może przyprawić o zawrót głowy. Główny bohater, choć charyzmatyczny, zdaje się mieć więcej żyć niż kot – ile razy można być bitym, torturowanym i wciąż wstawać, jakby nic się nie stało? Dla wielu słuchaczy, jak wynika z opinii na Storytel czy Audiotece, fabuła momentami ociera się o absurd. „Brakuje tylko świętego Graala” – napisała jedna z recenzentek, Paulina, i trudno się z nią nie zgodzić. Być może Mróz chciał za dużo na raz: połączyć kryminał z thrillerem psychologicznym i historycznym dramatem, ale efekt końcowy bywa przekombinowany.

Porównując “Ekspozycję” do innych polskich kryminałów, jak choćby twórczości Katarzyny Puzyńskiej czy Zygmunta Miłoszewskiego, widać, że Mróz stawia na tempo i rozmach. Tam, gdzie Puzyńska buduje napięcie przez drobiazgowe portrety psychologiczne, a Miłoszewski bawi się ironią i społecznym komentarzem, Mróz idzie na całość – rzuca nas w wir akcji, nie dając chwili wytchnienia. To podejście ma swoich zwolenników (ocena 4.4 na podstawie 1405 opinii mówi sama za siebie), ale i przeciwników, którzy zarzucają mu brak subtelności.

Komu poleciłabym ten audiobook? Na pewno tym, którzy lubią wciągające historie z nutą adrenaliny i nie boją się fabularnych rollercoasterów. Jeśli cenicie szybkie tempo i nie przeszkadza wam odrobina przesady, “Ekspozycja” będzie strzałem w dziesiątkę. Dla tych, którzy wolą bardziej wyważone narracje, może okazać się męcząca – jak wspinaczka bez odpowiedniego przygotowania. Warto też zwrócić uwagę na darmowe próbki dostępne na platformach takich jak Audioteka – to świetny sposób, by przekonać się, czy głos Gosztyły i styl Mroza to wasza bajka.

Osobiście, słuchając “Ekspozycji”, wróciłam myślami do rozmowy, którą kiedyś odbyłam z jednym z polskich pisarzy podczas literackiego festiwalu w Zakopanem. Dyskutowaliśmy o tym, jak współczesna literatura odzwierciedla nasze lęki i obsesje – i w tym kontekście “Ekspozycja” jest fascynującym studium. Mróz dotyka tematów winy, odkupienia i przeszłości, która nie chce odejść w zapomnienie, a to kwestie, które zawsze mnie poruszały, zarówno jako czytelniczkę, jak i krytyczkę. Może dlatego, mimo wszystkich jej niedoskonałości, ta historia zostawiła we mnie ślad – jak odcisk buta na tatrzańskim szlaku.

Z literackim pozdrowieniem i zaproszeniem do wspólnego odkrywania kolejnych tajemnic,
Zofia Kowalska