Fascynacja – Adrian Bednarek audiobook – Mroczny thriller, w którym tajemnica kosztuje więcej niż życie

Opis

Drodzy miłośnicy mroku i tajemnic,

Zasiadając do odsłuchu audiobooka „Fascynacja” Adriana Bednarka, trzeciej części cyklu o Oskarze Blajerze, czułem, jak w mojej duszy budzi się znajoma nuta niepokoju – ta sama, która towarzyszy mi zawsze, gdy zagłębiam się w otchłań ludzkiej psychiki. Jako badacz literatury grozy i thrillerów psychologicznych, a także pasjonat folkloru i mrocznych zakamarków umysłu, nie mogłem przejść obojętnie obok tej historii, która obiecywała połączenie suspensu, obsesji i traumy. Wydany 2 czerwca 2021 roku przez Novae Res, ten audiobook w interpretacji Filipa Kosiora trwa ponad 10 godzin i 32 minuty, co daje nam sporo czasu na zanurzenie się w świat, gdzie granica między fikcją a rzeczywistością staje się cienka jak pajęczyna w starym, opuszczonym domu.

Moje pierwsze wrażenia z tej lektury – a raczej słuchowiska – były mieszane, ale pełne fascynacji, podobnie jak tytuł powieści. Historia Oskara Blajera, pisarza bestsellerów, który zmaga się z mroczną tajemnicą i serią brutalnych morderstw inspirowanych jego własnymi powieściami, od razu przywołała mi na myśl klasyczne motywy literatury grozy. W końcu, czyż nie jest to odwieczne pytanie – jak daleko sięga wpływ twórcy na rzeczywistość? Czy nasze słowa, zapisane w przypływie mrocznej inspiracji, mogą ożyć i stać się przekleństwem? W tym kontekście „Fascynacja” wpisuje się w tradycję opowieści takich jak „Sekretne okno” Stephena Kinga, choć osadzona jest w swojskich, polskich realiach, co dla mnie, jako miłośnika rodzimej kultury, ma niebagatelne znaczenie.

Osobisty związek z tematyką tej książki poczułem szczególnie mocno, gdy przypomniałem sobie moje doświadczenia z pracy nad krótkometrażowym filmem grozy. Jako konsultant ds. folkloru i mrocznych narracji, starałem się wtedy wpleść w scenariusz elementy polskich legend – strzyg, diabłów i przeklętych miejsc. Widziałem, jak słowa i obrazy mogą wywołać dreszcz strachu, ale też jak łatwo przekroczyć granicę między fikcją a rzeczywistością w umyśle widza. Słuchając o Oskarze Blajerze, który zmaga się z tym samym dylematem, czułem, jakby Bednarek dotykał czegoś bardzo bliskiego mojemu sercu. Jego bohater, rozdarty między przeszłością a teraźniejszością, przypominał mi o tym, jak trauma – czy to osobista, czy literacka – może rzucać cień na całe życie. W „Fascynacji” trauma Oskara, związana z brutalną śmiercią ukochanej Luizy, jest jak upiór, który nie pozwala mu spać spokojnie, a pojawienie się tajemniczej blondynki, łudząco podobnej do zmarłej, tylko pogłębia ten niepokój.

Przechodząc do analizy treści, muszę przyznać, że Bednarek mistrzowsko buduje napięcie, szczególnie w momentach, gdy granica między tym, co rzeczywiste, a tym, co wyimaginowane, zaczyna się zacierać. Kluczowe tematy – tożsamość, obsesja, wina i zemsta – są tu przedstawione z psychologiczną głębią, która wyróżnia dobre thrillery. Oskar, jako pisarz, staje się więźniem własnej twórczości, a morderstwa, które naśladują jego powieści, są jak mroczne odbicie jego duszy. To motyw, który szczególnie mnie poruszył, bo jako badacz psychologii strachu wiem, że najbardziej przerażające jest to, czego nie widzimy – to, co czai się w nas samych. Bednarek, podobnie jak niegdyś mistrzowie suspensu w stylu Alfreda Hitchcocka, potrafi zagrać na tej strunie niepewności. Jednak nie wszystko jest tu idealne – momentami fabuła wydaje się nieco przewidywalna, a niektóre zwroty akcji, choć zaskakujące, nie zawsze mają solidne uzasadnienie. Dla mnie, jako analityka literatury, brakowało czasem głębszego rozwinięcia motywów obsesji, które mogłyby uczynić tę historię jeszcze bardziej przejmującą.

Jeśli chodzi o doświadczenie słuchania audiobooka, to tutaj „Fascynacja” błyszczy dzięki narracji Filipa Kosiora. Jego głos jest jak mrok, który otula słuchacza – głęboki, pełen emocji, a zarazem niepokojący. Kosior doskonale oddaje wewnętrzne rozdarcie Oskara, a sceny grozy, takie jak wizje brutalnych ataków na Luizę, brzmią w jego interpretacji tak realistycznie, że aż ciarki przechodzą po plecach. Jakość dźwięku jest na wysokim poziomie, co dodatkowo potęguje immersję – słuchając w nocy, z słuchawkami na uszach, czułem się, jakbym sam był w tej odludnej chatce Blajera, gdzie każdy szelest może zwiastować niebezpieczeństwo. To właśnie takie detale sprawiają, że audiobook experience staje się czymś więcej niż tylko lekturą – to prawdziwa podróż w głąb mroku. Choć nie znalazłem informacji, czy ten audiobook jest dostępny za darmo, warto zaznaczyć, że takie perełki jak ta są warte każdej ceny, choć oczywiście darmowy audiobook (audiobook free) zawsze byłby miłym bonusem dla fanów thrillerów.

Mówiąc o mocnych i słabych stronach, muszę pochwalić Bednarka za umiejętność tworzenia atmosfery – jego opisy są plastyczne, a dialogi naturalne, co w thrillerach psychologicznych jest kluczowe. Jednak, jak wspomniałem wcześniej, przewidywalność niektórych wątków może rozczarować bardziej wymagających słuchaczy. W porównaniu z innymi polskimi autorami thrillerów, jak Remigiusz Mróz, „Fascynacja” ma nieco wolniejsze tempo, ale nadrabia to głębią psychologiczną postaci. Dla mnie, jako badacza literatury grozy, książka ta jest ciekawym przykładem, jak współczesne polskie thrillery łączą elementy kryminału z mrokiem rodem z folkloru – może nie dosłownie, ale w metaforycznym sensie, gdzie zło czai się w ludzkiej duszy, niczym diabeł z polskich legend.

Komu poleciłbym ten audiobook? Z pewnością fanom thrillerów psychologicznych i wszystkim, którzy lubią historie o obsesji i tajemnicach. To idealna pozycja dla tych, którzy szukają wciągającej listening experience, zwłaszcza w wykonaniu tak utalentowanego lektora jak Filip Kosior. Jeśli lubicie zanurzać się w mroczne zakamarki umysłu i nie boicie się spojrzeć w oczy swoim lękom, „Fascynacja” może być dla Was idealnym wyborem. Nie jest to jednak książka dla osób oczekujących szybkiej, pełnej akcji fabuły – tutaj napięcie budowane jest powoli, jak mgła, która stopniowo zasnuwa wszystko wokół.

Na koniec chciałbym podzielić się osobistą refleksją. Słuchając tej historii, przypomniałem sobie moje badania nad psychologią strachu – jak bardzo przerażające jest to, czego nie widzimy, co kryje się w cieniu. „Fascynacja” pokazała mi, że literatura grozy, nawet w formie audiobooka, ma moc wywoływania tych pierwotnych lęków. To przypomnienie, że w każdym z nas drzemie mrok, który czasem wystarczy tylko lekko poruszyć, by się obudził. Dla mnie, jako badacza i miłośnika opowieści z dreszczykiem, było to doświadczenie zarówno fascynujące, jak i niepokojące – dokładnie takie, jakie powinno być w dobrym thrillerze.

Z wyrazami uznania dla mroku, który nas kształtuje,
Piotr Czarny

Z wyrazami uznania dla mroku, który nas kształtuje,
Piotr Czarny