For Sure Not You – Weronika Ancerowicz audiobook – Gorący romans, który łamie zasady i rozpala emocje

Opis

Cześć, moi drodzy miłośnicy kultury popularnej!

Dzisiaj zabiorę Was w podróż przez świat letnich romansów, skrywanych sekretów i emocjonalnych zawirowań. Mowa o audiobooku “For Sure Not You” autorstwa Weroniki Ancerowicz, który właśnie wpadł w moje ręce. I wiecie co? Ta historia przypomniała mi trochę moje własne doświadczenia z czasów liceum – ale o tym za chwilę!

Zacznijmy od tego, że “For Sure Not You” to nie jest zwykła, lekka opowiastka o nastoletnich miłostkach. O nie! Ancerowicz serwuje nam historię, która na pierwszy rzut oka może wydawać się schematyczna – mamy tu idealną uczennicę Natalie Forbes i jej nemezis, bad boya Blaise’a Danielsa. Ale uwierzcie mi, ta książka ma więcej warstw niż cebula i więcej zwrotów akcji niż najlepszy thriller!

Słuchając tego audiobooka, nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że Ancerowicz doskonale rozumie, jak skomplikowane potrafią być relacje międzyludzkie w szkole średniej. Pamiętam, jak sam prowadziłem audycje w szkolnym radiu i myślałem, że znam wszystkich na wylot. Ale ile razy się myliłem! Podobnie jak Natalie, która odkrywa, że pozory często mylą, a ludzie skrywają więcej tajemnic, niż mogłoby się wydawać.

Monika Chrzanowska, narratorka audiobooka, zasługuje na osobne brawa. Jej interpretacja postaci jest po prostu mistrzowska. Słuchając jej, czułem, jakbym był tam, w Westwood Academy, obserwując rozwój wydarzeń z pierwszego rzędu. Chrzanowska świetnie oddaje zarówno wewnętrzne rozterki Natalie, jak i buntowniczą naturę Blaise’a. Jej głos idealnie pasuje do klimatu opowieści – raz pełen emocji, innym razem ironiczny czy tajemniczy.

Co mnie szczególnie urzekło w tej historii, to sposób, w jaki Ancerowicz porusza trudne tematy. Nie boi się mówić o presji, jakiej poddawani są młodzi ludzie, o toksycznych relacjach rodzinnych czy problemach z używkami. To nie jest cukierkowa opowieść o pierwszej miłości – to raczej surowa, ale bardzo potrzebna lekcja o tym, że każdy z nas nosi jakąś maskę i walczy z własnymi demonami.

Pamiętam, jak kiedyś na moim blogu analizowałem fenomen książek Young Adult i New Adult. “For Sure Not You” idealnie wpisuje się w ten trend, ale jednocześnie go przekracza. To nie jest kolejna kalka popularnych schematów – Ancerowicz tworzy coś świeżego, coś, co naprawdę rezonuje z polskimi czytelnikami.

Audiobook trwa ponad 10 godzin, ale ani przez chwilę się nie dłuży. Wręcz przeciwnie – łapałem się na tym, że nie mogę przestać słuchać. Tempo narracji jest idealne, a kolejne rozdziały kończą się w taki sposób, że aż chce się krzyknąć “jeszcze jeden!”. To jak binge-watching najlepszego serialu na Netflixie, tylko że w formie audio.

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to może do tego, że niektóre wątki poboczne mogłyby być nieco bardziej rozwinięte. Ale z drugiej strony – może to celowy zabieg, żeby zostawić nas z pewnymi pytaniami i przemyśleniami?

Co ciekawe, “For Sure Not You” przypomniało mi trochę o polskim filmie “Sala samobójców” – nie tematyką, ale sposobem, w jaki pokazuje, że za fasadą perfekcji często kryje się prawdziwy dramat. To właśnie takie połączenia między różnymi dziedzinami kultury popularnej zawsze mnie fascynują i sprawiają, że dana historia zostaje ze mną na dłużej.

Podsumowując – jeśli szukacie audiobooka, który was wciągnie, wzruszy i zmusi do myślenia, “For Sure Not You” jest strzałem w dziesiątkę. To nie jest lektura łatwa, lekka i przyjemna, ale za to niezwykle satysfakcjonująca. Ancerowicz udowadnia, że polska literatura młodzieżowa ma się świetnie i może konkurować z zagranicznymi hitami.

A teraz mała ciekawostka dla Was – wiecie, że można znaleźć darmowe fragmenty tego audiobooka online? To świetna okazja, żeby sprawdzić, czy przypadnie Wam do gustu, zanim zdecydujecie się na zakup całości. I uwierzcie mi – jak już zaczniecie słuchać, nie będziecie mogli się oderwać!

Na koniec chciałbym jeszcze dodać, że “For Sure Not You” to książka, która zostaje z człowiekiem na długo po przeczytaniu. Zmusza do refleksji nad własnymi wyborami, relacjami z innymi i tym, co naprawdę jest w życiu ważne. To nie jest zwykły romans – to opowieść o dojrzewaniu, odkrywaniu siebie i uczeniu się, że świat nie zawsze jest czarno-biały.

Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o tej książce! Czy też mieliście w szkole swojego Blaise’a Danielsa? A może sami byliście jak Natalie Forbes? Czekam na Wasze opinie!

Trzymajcie się ciepło i do usłyszenia w kolejnym odcinku naszego kulturalnego świata! Wasz Tomasz
Tomasz Wiśniewski