Fourth Wing (2 of 2) [Dramatized Adaptation]: The Empyrean 1 – Rebecca Yarros audiobook – “Wejdź do elitarnego świata smoczych jeźdźców!”

Opis

Cześć, miłośnicy fantastycznych światów i dźwiękowych przygód!

Gdy tylko usłyszałem pierwsze dźwięki ‘Fourth Wing (2 of 2) [Dramatized Adaptation]: The Empyrean 1’, od razu poczułem się jakbym wracał do czasów, gdy jako nastolatek zaszywałem się z walkmanem pod kołdrą, słuchając radioprzekazów ‘W Jezioranach’. Tylko że teraz, zamiast prostych efektów dźwiękowych rodem z PRL-owskiego radia, dostałem pełnoprawną, kinową produkcję dźwiękową, która mogłaby zawstydzić niejedną hollywoodzką superprodukcję.

Rebecca Yarros stworzyła świat, który momentalnie wciąga jak najlepsze seriale Netflixa. Violet Sorrengail to postać, z którą od pierwszych minut chce się być. Jej droga od kruchej dziewczyny do twardej jeźdźczyni smoków przypomina mi trochę nasze polskie bohaterki literackie – takie połączenie Wiedźmina z żeńską wersją Kmicica, tylko w świecie, gdzie zamiast szabel są smoki, a zamiast Szwedów – wewnętrzne demony i polityczne intrygi.

Co mnie absolutnie urzekło w tej adaptacji, to sposób, w jaki GraphicAudio potraktował materiał źródłowy. To nie jest zwykły audiobook, gdzie jeden lektor stara się oddać wszystkie postaci. To prawdziwe słuchowisko z pełną obsadą aktorów, gdzie każda postać ma swój unikalny głos, charakter, a nawet… oddech. Scena, w której Violet po raz pierwszy słyszy ryk smoka, sprawiła, że włosy stanęły mi dęba – i to dosłownie! Efekty dźwiękowe są tak precyzyjne, że miałem wrażenie, jakbym sam stał na tym dziedzińcu Basgiath War College.

Porównując to do innych produkcji tego typu, ‘Fourth Wing’ bije na głowę nawet takie hity jak adaptacje ‘Wiedźmina’. Gdzieś w tle słychać echo ‘Igrzysk śmierci’, ale Yarros idzie o krok dalej, dodając do tej mieszanki elementy, które przypominają mi nasze polskie dyskusje o transformacji ustrojowej – walka o przetrwanie w brutalnym systemie, gdzie dawne układy ciągle mają znaczenie, a nowi gracze muszą znaleźć swoje miejsce.

Technicznie, produkcja jest niemal perfekcyjna. Muzyka nie zagłusza dialogów, efekty specjalne są wyważone, a aktorzy głosowi (szczególnie Khaya Fraites jako Violet) oddają emocje tak, że czasem zapominałem, że to tylko nagranie. Jedyny zarzut? Czasami w natłoku dźwięków gubiły się pojedyncze słowa – ale może to kwestia mojego zestawu słuchawkowego.

Dla tych, którzy zastanawiają się nad wyborem formy – dramatized adaptation to strzał w dziesiątkę. Szczególnie jeśli, tak jak ja, macie już dość jednostajnych lektur, gdzie jeden narrator próbuje być jednocześnie młodą dziewczyną, starym magiem i potwornym smokiem. Tutaj każda postać żyje, oddycha i walczy o uwagę słuchacza.

Czy warto? Jasne że tak! To ponad 9 godzin czystej rozrywki na poziomie, który rzadko spotyka się w audiobookach. I choć cena może odstraszać, to zapewniam – to jedna z tych inwestycji, które się zwracają. Po skończeniu drugiej części od razu zapolowałem na kolejne tomy serii. Bo tak jak kiedyś czekałem na kolejne odcinki ‘Stawki większej niż życie’, tak teraz nie mogę doczekać się kontynuacji przygód Violet.

A na koniec mała refleksja – słuchając o zmaganiach Violet w świecie zdominowanym przez silniejszych, nie mogłem nie pomyśleć o naszej polskiej rzeczywistości, gdzie też często trzeba kombinować, gdy brakuje siły. Może dlatego ta historia tak do mnie przemówiła? Albo po prostu Rebecca Yarros wie, jak stworzyć świat, który – mimo smoków i magii – jest dziwnie… prawdziwy.

Do usłyszenia w empyreum, Tomasz Wiśniewski