Głodna Puszcza – Marcin Mortka audiobook – Przygoda w Dolinie, gdzie troll śmiga, a kotleciki pachną!

Opis

Cześć, miłośnicy fantastyki i poszukiwacze niezapomnianych przygód!

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o audiobooku „Głodna Puszcza” Marcina Mortki, moje serce podskoczyło z radości. Jako wielbiciel fantastyki i osoba, która od lat analizuje kulturę popularną, nie mogłem się doczekać, by zanurzyć się w ten świat. I muszę przyznać, że Filip Kosior, który podjął się narratorskiego wyzwania, sprawił, że ta podróż była jeszcze bardziej magiczna.

„Głodna Puszcza” to druga część serii „Nie ma tego złego”, która zabiera nas do Doliny, gdzie spokój jest równie ulotny jak kotleciki w sosie grzybowym. Główny bohater, Edmund zwany Kociołkiem, to postać, która od razu zdobywa sympatię. Jego niechęć do służenia możnym tego świata, ale jednocześnie gotowość do podjęcia bohaterskich czynów, tworzą idealną mieszankę humoru i heroizmu.

Akcja rozpoczyna się, gdy do karczmy Kociołka potajemnie zjeżdżają książęta, by omówić przyszłość Doliny. Trolle z Głodnej Puszczy stają się coraz bardziej aktywne, a jedyny człowiek, który potrafi z nimi rozmawiać, rycerz Pogorzałek, znika w tajemniczych okolicznościach. Kociołek, choć niechętnie, zgadza się na misję, która prowadzi go przez liczne bitwy, intrygi i nieoczekiwane sojusze.

Marcin Mortka mistrzowsko buduje napięcie, a jego dialogi są pełne humoru i inteligentnych ripost. Postacie, takie jak rycerz Urgo, elf Eliah, guślarz Żychłoń, krasnolud Gramma zwany Majstrem i goblin Zwierzak, są tak wyraziste, że niemal czuć ich obecność w pokoju. Każda z nich wnosi coś wyjątkowego do historii, a ich interakcje są źródłem wielu zabawnych i wzruszających momentów.

Filip Kosior jako narrator to absolutna perełka. Jego głos jest nie tylko przyjemny dla ucha, ale także niezwykle ekspresyjny. Potrafi oddać każdy niuans emocji, od sarkastycznego humoru Kociołka po gniew trolli. Jego interpretacja sprawia, że słuchanie „Głodnej Puszczy” to prawdziwa przyjemność, a każda scena nabiera życia.

Jednym z moich ulubionych momentów była scena, w której drużyna Kociołka próbuje zdobyć przychylność kłobuków – najbardziej nieobliczalnych mieszkańców Głodnej Puszczy. Mortka opisuje tę sytuację z taką swadą, że nie sposób się nie uśmiechnąć. A Kosior dodaje temu całemu zamieszaniu jeszcze więcej uroku swoją interpretacją.

Jeśli szukacie audiobooka, który połączy wciągającą fabułę, wyraziste postacie i świetną narrację, „Głodna Puszcza” to idealny wybór. To historia, która nie tylko bawi, ale także skłania do refleksji nad lojalnością, przyjaźnią i tym, co naprawdę znaczy być bohaterem.

Choć nie miałem okazji usłyszeć pierwszej części serii, „Głodna Puszcza” działa świetnie jako samodzielna opowieść. Jednak, jak wielu słuchaczy, mam nadzieję, że wydawnictwo wkrótce udostępni również pierwszy tom, by można było w pełni docenić całą serię.

Podsumowując, „Głodna Puszcza” to audiobook, który wciąga bez reszty. Marcin Mortka i Filip Kosior stworzyli coś naprawdę wyjątkowego, co z pewnością spodoba się zarówno fanom fantastyki, jak i tym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem.

Z literackimi pozdrowieniami, Tomasz Wiśniewski