Hidden Hearts – Weronika Plota audiobook – Mroczna namiętność, która pochłonie cię bez reszty

Opis

Drodzy miłośnicy literackich podróży, szczególnie ci, którzy lubią zgłębiać mroczne zakamarki ludzkiej duszy,

Gdy tylko usłyszałam o nowym audiobooku Weroniki Ploty „Hidden Hearts”, czwartym tomie serii „Hellish”, od razu przypomniały mi się długie zimowe wieczory spędzone na analizowaniu współczesnej prozy kobiecej. Ta książka, niczym gorąca herbata z sokiem malinowym, rozgrzała mnie w styczniowy wieczór, gdy zanurzyłam się w świat Silver Miles i jej burzliwej drogi ku wolności.

Weronika Plota, autorka, której twórczość śledzę od dawna, po raz kolejny udowadnia, że potrafi tkać narrację z niezwykłą precyzją. „Hidden Hearts” to historia, która wciąga jak wir – od pierwszych minut nagrania. Silver Miles, dziewczyna z bagażem traumatycznych doświadczeń, która w desperackim akcie zabija swojego ojczyma, to postać niejednoznaczna, ale właśnie dlatego tak fascynująca. Jej droga do Akademii Six, szkoły dla zabójców i złodziei, to metafora poszukiwania siebie w świecie, który nie daje łatwych rozwiązań.

Pamiętam, jak podczas jednego z moich wykładów na temat współczesnej literatury kobiecej dyskutowaliśmy o tym, jak trauma kształtuje bohaterki. Silver Miles jest tego doskonałym przykładem – jej charakter został ukształtowany przez przemoc i zaniedbanie, ale to nie czyni jej jedynie ofiarą. Plota mistrzowsko pokazuje, jak Silver, niczym feniks, odradza się z popiołów swojej przeszłości. To właśnie ta złożoność psychologiczna postaci sprawia, że „Hidden Hearts” wyróżnia się na tle innych powieści z gatunku dark romance.

Hanka Tyszkiewicz, która podjęła się narratorskiego wyzwania, stworzyła prawdziwe arcydzieło. Jej głos, niczym aksamitny szept w ciemności, idealnie oddaje emocjonalną głębię Silver. Szczególnie urzekło mnie, jak Tyszkiewicz potrafiła oddać wewnętrzne rozdarcie bohaterki – od chłodnej rezygnacji po wybuchową determinację. W scenach romantycznych jej głos nabierał ciepła, które sprawiało, że serce biło szybciej, a w momentach napięcia – ostrości, która przyprawiała o dreszcze. To właśnie takie wykonanie sprawia, że audiobook staje się czymś więcej niż tylko czytaną książką – to pełnoprawne doświadczenie artystyczne.

Porównując „Hidden Hearts” do innych dzieł z gatunku, takich jak „Dark Romance” Penelopy Douglas czy „Crave” Tracy Wolff, można dostrzec unikalny styl Ploty. Podczas gdy Douglas skupia się na fizycznej intensywności relacji, a Wolff na paranormalnych elementach, Plota zagłębia się w psychologiczne aspekty miłości w ekstremalnych warunkach. Jej proza ma w sobie coś z poezji – każda metafora, każde porównanie jest przemyślane i niesie ze sobą głębsze znaczenie.

Jednakże, jak w każdym dziele, i tu można znaleźć elementy, które mogą nie trafić w gust każdego słuchacza. Niektóre zwroty akcji, choć efektowne, wydają się nieco przewidywalne dla doświadczonych czytelników gatunku. Ponadto, chociaż fabuła jest porywająca, momentami miałam wrażenie, że pewne wątki mogłyby być bardziej rozwinięte – szczególnie te związane z przeszłością braci Scott.

Dla kogo będzie idealny ten audiobook? Z pewnością dla miłośników intensywnych, emocjonalnych historii o przemianie i odkupieniu. Dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko powierzchownego romansu – „Hidden Hearts” to bowiem studium ludzkiej psychiki w ekstremalnych warunkach. I choć książka należy do gatunku dark romance, to zawiera w sobie uniwersalne przesłanie o sile przetrwania i możliwości znalezienia światła nawet w najciemniejszych zakamarkach życia.

Kończąc moją podróż z Silver Miles, nie mogę oprzeć się refleksji, jak bardzo współczesna literatura kobieca ewoluowała. „Hidden Hearts” to nie tylko rozrywka – to głęboka, wielowarstwowa opowieść, która zostaje w słuchaczu na długo po zakończeniu ostatniego rozdziału. I chociaż seria „Hellish” jest już dobrze znana polskim czytelnikom, to czwarty tom wnosi do niej świeże powietrze – jak powiew wiatru w dusznym pokoju.

Z literackim pozdrowieniem, Zofia Kowalska