I Wanna Feel You – Joanna Chwistek audiobook – Namiętna historia o miłości, która łamie wszystkie zasady

Opis

Cześć, moi drodzy fani emocji zapisanych w słowach i dźwiękach!

Dzisiaj mam dla Was coś specjalnego – recenzję audiobooka „I Wanna Feel You” autorstwa Joanny Chwistek, trzeciej części serii „I Wanna”, wydanej przez Wydawnictwo NieZwykłe. Narratorką tej historii jest Monika Chrzanowska, a ja, jako Wasz przewodnik po świecie kultury popularnej, nie mogłem się doczekać, by zanurzyć się w tę opowieść i podzielić się z Wami moimi wrażeniami. Jeśli szukacie wciągającego romansu, który rozgrzeje serce, a przy tym chcecie dowiedzieć się, jak wypada to dzieło w formie audio, to dobrze trafiliście. Gotowi na podróż pełną emocji? No to zaczynamy!

Pierwsze wrażenie po włączeniu audiobooka? Czysta ciekawość! „I Wanna Feel You” to historia Kaia Kane’a, młodego faceta, który ucieka od mrocznej przeszłości i trudnych relacji rodzinnych, lądując w Nowym Jorku. Tam, wśród paczki przyjaciół, próbuje żyć na luzie, bez zobowiązań, aż do momentu, gdy spotyka Amy – dziewczynę, która walczy z przeciwnościami losu i która, jak się okazuje, może zmienić wszystko. Brzmi jak klasyczny romans, prawda? Ale to, co mnie przyciągnęło, to obietnica głębszych emocji i motyw odkrywania uczuć, który zawsze działa na mnie jak magnes. Jako bloger kultury popularnej często analizuję, co sprawia, że takie historie stają się hitami, i od razu poczułem, że ta książka ma potencjał, by poruszyć serca wielu słuchaczy.

Muszę przyznać, że temat ucieczki od przeszłości i poszukiwania miłości mocno rezonuje z moimi własnymi doświadczeniami. Pamiętam, jak kilka lat temu, pisząc serię artykułów o powieściach osadzonych w Polsce postkomunistycznej, odkryłem, jak wiele osób szuka w literaturze odpowiedzi na pytania o swoją tożsamość i korzenie. Choć „I Wanna Feel You” to zupełnie inny gatunek, to podobnie jak tamte historie, porusza uniwersalne pragnienie odnalezienia siebie i swojego miejsca w świecie. Słuchając o Kaiu, przypomniałem sobie własne momenty, kiedy próbowałem odciąć się od przeszłości – może nie tak dramatyczne, ale równie intensywne. Myślę, że wielu z Was też odnajdzie w tej historii kawałek siebie, bo kto z nas nie chciał kiedyś zacząć od nowa?

Przejdźmy do sedna, czyli analizy treści. Głównym tematem książki jest walka z demonami przeszłości. Kai, chcąc zostawić za sobą rodzinne problemy, szczególnie relację z siostrą, wyjeżdża jak najdalej od Los Angeles. Nowy Jork daje mu szansę na reset, ale – jak to w romansach bywa – los ma inne plany. Spotkanie z Amy, która sama zmaga się z trudnościami, staje się punktem zwrotnym. To, co szczególnie mnie ujęło, to sposób, w jaki Joanna Chwistek buduje napięcie emocjonalne między bohaterami. Nie jest to tylko historia o miłości, ale też o odkrywaniu własnych uczuć, o tym, jak czasem trzeba się otworzyć, by naprawdę żyć. Książka nie stroni od trudnych tematów – są tu elementy traumatycznych wspomnień i walki z przeciwnościami losu, co nadaje jej głębi. Jednocześnie, jako typowy romans New Adult, zawiera sporo elementów erotycznych, co jest wyraźnie zaznaczone w opisie – to lektura dla dorosłych, więc jeśli szukacie czegoś lekkiego i niewinnego, to niekoniecznie Wasza bajka.

A jak wypada audiobook experience? Powiem szczerze, że Monika Chrzanowska jako narratorka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Jej głos ma w sobie ciepło i emocjonalność, które idealnie pasują do gatunku romansu. Sposób, w jaki oddaje uczucia Kaia i Amy, sprawia, że słuchacz naprawdę czuje ich rozterki i namiętność. Szczególnie w scenach pełnych napięcia emocjonalnego – jak moment, gdy Kai widzi Amy w trudnej sytuacji – jej interpretacja jest tak przekonująca, że aż ciarki przechodzą po plecach. Audio quality również stoi na wysokim poziomie, co jest kluczowe, bo nic tak nie psuje listening experience, jak trzaski czy nierówny dźwięk. Tutaj wszystko jest dopięte na ostatni guzik – dźwięk jest czysty, a tempo narracji dobrze wyważone, co sprawia, że 11 godzin i 18 minut mija jak z bicza strzelił. Jeśli szukacie sposobu na umilenie sobie długiej podróży czy wieczoru z kubkiem herbaty, to ten audiobook jest strzałem w dziesiątkę. Co więcej, jeśli traficie na jakąś promocję, może uda się Wam zdobyć ten audiobook free, a to już prawdziwa gratka dla fanów romansów!

Oczywiście, jak każdy krytyk, muszę spojrzeć na całość z dwóch stron. Siłą „I Wanna Feel You” jest niewątpliwie emocjonalna głębia i chemia między bohaterami. To wciągająca historia, która zasługuje na wysoką ocenę 4.8, jaką przyznało jej 85 słuchaczy. Recenzje, które widziałem, pełne są słów jak „romantyczny”, „emocjonujący” czy „przyjemny”, i zgadzam się z nimi w pełni. Ale nie jest to dzieło bez wad. Dla mnie, jako osoby, która analizuje trendy w literaturze popularnej, schemat fabularny bywa momentami przewidywalny. Motyw „bad boya” z trudną przeszłością, który odnajduje miłość, to coś, co widzieliśmy już wielokrotnie, choćby w książkach Colleen Hoover czy Anny Todd. Nie jest to zarzut wobec autorki, bo w ramach gatunku robi to naprawdę dobrze, ale jeśli szukacie czegoś absolutnie nowatorskiego, możecie poczuć lekki niedosyt. Mimo to, dla fanów romansów New Adult, to pozycja obowiązkowa.

Jeśli chodzi o porównania, „I Wanna Feel You” przypomina mi niektóre powieści Blanki Lipińskiej, szczególnie w sposobie budowania napięcia erotycznego i emocjonalnego. Jednak w przeciwieństwie do jej książek, tutaj większy nacisk położono na psychologiczny rozwój bohaterów, co jest dużym plusem. Jeśli lubiliście „After” Anny Todd, to z pewnością będziecie zachwyceni tą historią – jest tu podobna energia, choć osadzona w innym kontekście. Myślę też, że fani polskich romansów współczesnych, takich jak te autorstwa Katarzyny Michalak, odnajdą tu znajome emocje, choć w bardziej międzynarodowym, nowojorskim wydaniu.

Komu polecam ten audiobook? Przede wszystkim miłośnikom romansów, którzy lubią historie pełne namiętności i emocji. To idealna propozycja na wieczór, kiedy chcecie się oderwać od codzienności i zanurzyć w świat, gdzie miłość potrafi pokonać wszystko. Polecam też tym, którzy cenią sobie dobrze zrealizowane audiobooki – narracja Moniki Chrzanowskiej to prawdziwa perełka. Jeśli jesteście nowi w gatunku New Adult, to „I Wanna Feel You” może być świetnym wprowadzeniem, a dla weteranów romansów – miłą odskocznią. A jeśli uda Wam się znaleźć free audiobook w jakiejś promocji, to tym bardziej warto spróbować!

Na koniec, chciałbym podzielić się osobistą refleksją. Słuchanie tej historii przypomniało mi, dlaczego tak bardzo kocham literaturę popularną. To nie tylko rozrywka, ale też sposób na zrozumienie siebie i innych. Kai i Amy, choć fikcyjni, pokazali mi, jak ważne jest, by czasem zmierzyć się z tym, od czego uciekamy. Jako były DJ radiowy, wiem, jak głos i opowieść mogą poruszyć słuchacza, i ten audiobook to doskonały przykład takiej magii. Myślę, że jeszcze długo będę wracał myślami do tej historii, zastanawiając się, co by było, gdybym sam spotkał kogoś, kto zmieniłby moje życie tak, jak Amy zmieniła życie Kaia.

To już wszystko na dziś, kochani! Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o „I Wanna Feel You” i czy słuchaliście innych części serii „I Wanna”. Do usłyszenia wkrótce – trzymajcie się i pamiętajcie, że każda historia ma w sobie trochę magii! Wasz Tomek Wiśniewski

To już wszystko na dziś, kochani! Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o „I Wanna Feel You” i czy słuchaliście innych części serii „I Wanna”. Do usłyszenia wkrótce – trzymajcie się i pamiętajcie, że każda historia ma w sobie trochę magii! Wasz Tomek Wiśniewski
Tomasz Wiśniewski