Inkwizytor – Michał Śmielak audiobook – Mroczny thriller, który wciągnie Cię bez reszty
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Odkryj mroczny świat “Inkwizytora” Michała Śmielaka, w mistrzowskiej interpretacji Wojciecha Masiaka. Gdy ksiądz zostaje spalony żywcem, a uzdrowiciel Jan Sarna otrzymuje złowieszczy list, rozpoczyna się krwawy cykl zbrodni. Czy to powrót legendarnego mordercy, czy tylko jego naśladowca? Zanurz się w tę wciągającą opowieść, gdzie każdy szczegół jest kluczem do rozwiązania zagadki. Idealne dla tych, którzy lubią thrillery pełne napięcia, nieprzewidywalnych zwrotów akcji i mrocznej atmosfery. Odkryj “Inkwizytor” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Witajcie, miłośnicy mroku i tajemnic,
Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o ‘Inkwizytorze’ Michała Śmielaka, nie mogłem się doczekać, by zanurzyć się w tę historię – zwłaszcza w formie audiobooka, który pozwala mi przeżywać napięcie w drodze do pracy czy podczas wieczornych spacerów po krakowskich Plantach. Jako ktoś, kto od lat zgłębia literaturę grozy i thrillery, a przy tym fascynuje się polską kulturą ludową i psychologią zbrodni, czułem, że ta książka może być czymś więcej niż tylko kolejnym kryminałem. I nie myliłem się – choć nie obyło się bez kilku zgrzytów, o czym opowiem za chwilę.
‘Inkwizytor’ to kontynuacja ‘Znachora’, a zarazem druga część serii, która wciąga jak bagno w Biebrzańskim Parku Narodowym – raz wejdziesz, a już nie ma odwrotu. Śmielak zabiera nas w mroczny świat, gdzie granica między rzeczywistością a mitem zaciera się jak mgła nad Wisłą w listopadowy poranek. Historia zaczyna się od mocnego uderzenia: ksiądz sprzedający fałszywe medaliki zostaje spalony żywcem przed swoim kościołem. To nie tylko scena rodem z koszmaru, ale i wyraźny sygnał, że Inkwizytor – morderca, który według policji od dwóch lat gryzie ziemię – powrócił. A może to tylko naśladowca? Tę zagadkę próbuje rozwikłać Jan Sarna, uzdrowiciel celebryta, który dostaje list zwiastujący nowy cykl zbrodni. Stosy znów płoną, a strach pada na wszelkiej maści znachorów i wróżbitów. Brzmi jak fabuła, która mogłaby powstać w głowie samego Gaimana, gdyby ten nagle zainteresował się polską prowincją.
Moje osobiste doświadczenia z literaturą grozy i pracą nad krótkimi filmami grozy nauczyły mnie, jak ważne jest budowanie atmosfery. Pamiętam, jak kiedyś, jako konsultant na planie filmowym, przekonywałem reżysera, by zamiast jump scare’ów postawić na powolne narastanie napięcia – coś, co w tradycji polskich podań ludowych działa lepiej niż tani chwyt. Śmielak zdaje się to rozumieć. W ‘Inkwizytorze’ nie ma miejsca na efekciarstwo – jest za to gęsta, niemal namacalna aura niepokoju. Autor, z wykształcenia psycholog kryminalny, świetnie bawi się ludzką psychiką. Pokazuje, jak strach przed nieznanym – tym, co czai się w cieniu – jest o wiele bardziej paraliżujący niż oczywiste zagrożenie. To podejście przypomina mi moje badania nad tym, jak mózg reaguje na grozę: najgorsze jest to, czego nie widzimy, a co możemy sobie wyobrazić.
Tematyka książki krąży wokół moralnej dwuznaczności i społecznych lęków. Inkwizytor poluje na oszustów – uzdrowicieli, którzy żerują na ludzkiej naiwności. Biblia w jego rękach staje się narzędziem sprawiedliwości, a cytat ‘Nie pozwolisz żyć czarownicy’ (Księga Wyjścia 22,17) wybrzmiewa jak memento. Śmielak nie boi się dotykać trudnych tematów – obnaża hipokryzję, ale też każe nam się zastanowić, czy kibicujemy ‘złemu’. To trochę jak w ‘Balladynie’ Słowackiego – granica między dobrem a złem jest płynna, a czytelnik (czy w tym przypadku słuchacz) zostaje z pytaniem, po której stronie stoi.
Przejdźmy do audiobookowego doświadczenia, bo tu zaczynają się schody. Wojciech Masiak, narrator ‘Inkwizytora’, ma głos, który mógłby ożywić nawet instrukcję obsługi pralki. Jego interpretacja jest dynamiczna, a intonacja podkreśla mrok i ironię dialogów Śmielaka. Słychać, że Masiak czuje tę historię – sceny palenia stosów brzmią tak, jakby sam stał w tłumie gapiów, czując swąd dymu. Ale nie wszystko jest idealne. Niektórzy słuchacze, w tym ja, zauważyli, że momentami jego tempo jest zbyt szybkie, jakby gonił za tramwajem na Rondzie Mogilskim. W bardziej introspekcyjnych fragmentach chciałbym więcej pauz, oddechu – czegoś, co pozwoliłoby wybrzmieć głębi tekstu. Porównując to z innymi audiobookami, jak choćby ‘Ciemność’ Jozefa Kariki w wykonaniu Andrzeja Chudego, gdzie cisza buduje napięcie, Masiak czasem za bardzo spieszy się do puenty. Audio jakość jest bez zarzutu – czyste, wyraźne nagranie, bez szumów, co w słuchawkach robi różnicę.
Siła ‘Inkwizytora’ leży w dialogach i bohaterach. Śmielak ma ucho do języka – rozmowy są naturalne, pełne czarnego humoru i swojskiego luzu, który przypomina mi wieczory przy ognisku, gdy znajomi rzucają żartami podszytymi goryczą. Postacie, choć czasem przerysowane (zwłaszcza kobiety, co słusznie wytknęła jedna z recenzentek), mają w sobie życie. Jan Sarna to nie tylko uzdrowiciel-celebryta, ale i człowiek rozdarty między własnym wizerunkiem a strachem o życie. Inkwizytor zaś to enigma – morderca, którego motywy rozumiemy, choć nie usprawiedliwiamy.
Nie jest to jednak książka bez wad. W porównaniu do ‘Znachora’, ‘Inkwizytor’ bywa przekombinowany. Fabuła momentami gubi rytm – za dużo wątków, za mało oddechu. Niektórzy słuchacze narzekali na przewidywalność, i choć ja sam nie odgadłem finału, zgadzam się, że pewne zwroty akcji pachną schematem. Do tego przedstawienie kobiet – każda albo chce wskoczyć do łóżka głównemu bohaterowi, albo jest karykaturą – razi stereotypem. Śmielak mógłby tu popracować nad niuansami.
Jak ‘Inkwizytor’ wypada na tle innych polskich thrillerów? Myślę o ‘Cieniu’ Wojtka Chmielarza czy ‘Ślepocie’ Małgorzaty Musierowicz – tam też mamy mrok i zagadki, ale Śmielak wyróżnia się połączeniem folkloru z nowoczesnym kryminałem. To trochę jak gdyby Bruno Schulz pisał scenariusze dla Netflixa – swojskie, a zarazem uniwersalne.
Komu poleciłbym ten audiobook? Fanom gatunku, którzy lubią, gdy historia wciąga jak wir w Narwi, ale nie boją się kilku wybojów po drodze. Jeśli szukacie darmowego audiobooka, ‘Inkwizytor’ bywa dostępny w promocjach na platformach jak Audioteka czy Storytel – warto polować. To słuchowisko dla tych, co cenią mrok, ale i refleksję nad tym, co kryje się w ludzkiej duszy.
Na koniec – osobista refleksja. Słuchając ‘Inkwizytora’, przypomniałem sobie nocne rozmowy z kolegą z wydziału psychologii o tym, jak strach kształtuje nasze wybory. Śmielak zdaje się pytać: co byś zrobił, gdybyś stanął twarzą w twarz z własnym lękiem? Dla mnie, jako miłośnika grozy, to pytanie jest jak latarnia w ciemności – prowadzi do sedna tego, co w literaturze kocham najbardziej.
Z mrocznymi pozdrowieniami,
Piotr Czarny
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 11H 48min |