Jak naprawić palanta – Anna Craft audiobook – Miłość, która pokona nawet najgorszego szefa!

Opis

Cześć, moi drodzy miłośnicy książek i dobrych historii!

Dziś chciałbym opowiedzieć Wam o audiobooku, który ostatnio skradł moje serce i kilka wieczorów – „Jak naprawić palanta” autorstwa Anny Craft, w znakomitej interpretacji Agnieszki Postrzygacz. Jako bloger kulturalny i pasjonat literatury obyczajowej, zawsze szukam historii, które mają w sobie to „coś” – iskrę humoru, emocje, które trafiają prosto w serce, i bohaterów, z którymi można się utożsamić. I powiem Wam, że ten audiobook to prawdziwa perełka w kategorii literatury kobiecej, idealna na relaks po ciężkim dniu. Jeśli szukacie lekkiej, ale wciągającej opowieści z nutką romansu biurowego, to słuchanie tego audiobooka będzie dla Was czystą przyjemnością.

Zacznę od tego, że „Jak naprawić palanta” to pierwsza część serii „Stackhouse”, wydana przez Amare w 2021 roku. Historia skupia się na relacji między Rose Sullivan, ambitną stażystką w agencji reklamowej, a jej wrednym szefem, Alexandrem Stackiem. Brzmi jak klasyczny schemat romansu biurowego, prawda? Ale uwierzcie mi, Anna Craft potrafi nadać tej opowieści świeżości dzięki dynamicznym dialogom i wyrazistym postaciom. Od pierwszych minut słuchania byłem ciekaw, jak ta dwójka, która na początku wydaje się kompletnie nie do pogodzenia, znajdzie wspólny język. I powiem Wam, że ich droga do ocieplenia wizerunku Alexandra – bo to jeden z kluczowych motywów powieści – jest pełna zabawnych sytuacji i zaskakujących zwrotów akcji.

Co ciekawe, ta historia przypomniała mi o moich własnych doświadczeniach z korporacyjnym światem, choć na szczęście nie miałem aż tak trudnego szefa jak Rose! Pamiętam jednak, jak kilka lat temu, pisząc serię artykułów na blogu o bestsellerach w polskiej literaturze, zauważyłem, że wiele osób szuka historii osadzonych w realiach, które znają z codziennego życia – jak właśnie środowisko biurowe. „Jak naprawić palanta” świetnie wpisuje się w ten trend, bo autorka, sama pracująca w korporacji, oddaje ten klimat z dużą autentycznością. Te wszystkie małe detale – stres przed spotkaniem z szefem, walka o uznanie w zespole – sprawiają, że słuchacz czuje się, jakby sam był częścią tej agencji reklamowej.

Przejdźmy do treści. Kluczowym tematem powieści jest motyw pierwszego wrażenia, które – jak się okazuje – może być bardzo mylące. Rose na początku widzi w Alexandrze tylko aroganckiego palanta, ale z czasem odkrywa, że za tą fasadą kryje się ktoś zupełnie inny. To pięknie pokazuje, jak ważne jest danie komuś szansy na pokazanie prawdziwego oblicza. Kolejny wątek, który mnie ujął, to determinacja Rose. Jej ambicja i upór w dążeniu do celu są inspirujące, a jednocześnie bardzo ludzkie – bo przecież każdy z nas czasem musi zacisnąć zęby i iść naprzód, mimo trudności. No i oczywiście humor! Anna Craft ma talent do pisania dialogów, które wywołują uśmiech na twarzy. Słuchając, nie raz parsknąłem śmiechem, zwłaszcza w scenach, gdzie Rose próbuje przechytrzyć swojego szefa.

Teraz kilka słów o samym doświadczeniu słuchania audiobooka. Agnieszka Postrzygacz, która użyczyła głosu tej historii, wykonała kawał świetnej roboty. Jej interpretacja jest dynamiczna i pełna emocji – potrafi oddać zarówno nieśmiałość Rose, jak i sarkazm Alexandra. Szczególnie podobało mi się, jak zmieniała ton w zależności od sytuacji – od niepewności w pierwszych scenach po coraz większą pewność siebie w relacjach między bohaterami. Jakość dźwięku też jest na wysokim poziomie, co dla mnie, jako fana audiobooków, ma ogromne znaczenie. Nie ma nic gorszego niż szumy czy nierówny dźwięk, które wybijają z rytmu słuchania. Tutaj wszystko jest dopracowane, więc „audiobook experience” jest naprawdę satysfakcjonujące. A jeśli szukacie opcji na darmowy audiobook, to warto sprawdzić platformy streamingowe – czasem można trafić na promocje, które pozwolą Wam posłuchać „Jak naprawić palanta” za free.

Oczywiście, jak każda historia, także i ta ma swoje słabsze strony. Dla niektórych słuchaczy fabuła może wydawać się przewidywalna – w końcu romans biurowy to gatunek, który rządzi się swoimi prawami, a happy end jest niemal gwarantowany. Ale powiem szczerze, że dla mnie to nie wada, a raczej cecha gatunku. Jeśli szukacie czegoś lekkiego i relaksującego, to ta przewidywalność jest wręcz atutem. Anna Craft nadrabia to humorem i świetnie wykreowanymi postaciami, które sprawiają, że chce się do nich wracać. Myślę, że fani literatury obyczajowej i romansów będą zachwyceni.

Porównując „Jak naprawić palanta” do innych polskich powieści tego gatunku, przychodzą mi na myśl książki Magdaleny Witkiewicz czy Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Tam też znajdziemy lekkie, ale pełne emocji historie o relacjach międzyludzkich. Jeśli lubicie takie klimaty, to audiobook Anny Craft na pewno Was nie zawiedzie. Co więcej, słuchając tej historii, przypominały mi się też zagraniczne komedie romantyczne – coś w stylu „Diabeł ubiera się u Prady”, gdzie też mamy motyw trudnego szefa i ambitnej bohaterki. To takie swojskie, polskie podejście do tego tematu, z naszym charakterystycznym humorem i spojrzeniem na relacje w pracy.

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno wszystkim, którzy szukają przyjemnej, niezobowiązującej rozrywki. To idealna propozycja na wieczór z kubkiem herbaty, kiedy chcecie się odprężyć i zapomnieć o codziennych problemach. Myślę, że szczególnie przypadnie do gustu fanom literatury kobiecej, romansów i historii z happy endem. Jeśli lubicie wciągające dialogi i bohaterów, którzy ewoluują na Waszych oczach (a raczej w Waszych uszach!), to „Jak naprawić palanta” jest dla Was. A jeśli jesteście ciekawi, jak potoczą się dalsze losy Rose i Alexandra, to dobra wiadomość – to pierwsza część serii, więc czeka nas kontynuacja!

Na koniec chciałbym podzielić się osobistą refleksją. Słuchanie tego audiobooka przypomniało mi, dlaczego tak bardzo lubię literaturę obyczajową. To nie tylko rozrywka, ale też sposób na spojrzenie na codzienne problemy z innej perspektywy. Rose i Alexander pokazują, że nawet w najbardziej toksycznym środowisku można znaleźć coś dobrego, jeśli tylko otworzymy się na innych. Dla mnie, jako blogera i podcastera, który często analizuje trendy w popkulturze, ta historia jest też dowodem na to, że polska literatura kobieca ma się świetnie i potrafi konkurować z zagranicznymi bestsellerami. Cieszę się, że takie audiobooki jak ten są coraz bardziej popularne – to świetny sposób na promowanie czytelnictwa, czy raczej słuchalnictwa, wśród młodszego pokolenia.

Podsumowując, „Jak naprawić palanta” to audiobook, który dostarcza dokładnie tego, czego oczekujemy od literatury obyczajowej – humoru, emocji i odrobiny romantyzmu. Znakomita narracja Agnieszki Postrzygacz tylko potęguje przyjemność ze słuchania. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zanurzyć się w tej historii, gorąco zachęcam – to ponad 7 godzin czystej frajdy!

Do usłyszenia przy kolejnej recenzji, trzymajcie się i pamiętajcie – dobra historia zawsze znajdzie sposób, by Was zaskoczyć! Wasz Tomasz Wiśniewski