Jedyne takie miejsce – Klaudia Bianek audiobook – Miłość, tajemnice i dom pod lasem czekają!
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w poruszającą historię Leny, samotnej matki skrywającej bolesną tajemnicę, w audiobooku “Jedyne takie miejsce” Klaudii Bianek, mistrzowsko czytanym przez Martę Wardyńską. Gdy po dekadzie wraca Alan, jej przyjaciel z dzieciństwa, życie w cichym domu pod lasem staje się jak kruchy domek z kart – pełen napięcia i niewypowiedzianych uczuć. Czy miłość rozkwitnie wśród ran przeszłości? Ta obyczajowa opowieść otula ciepłem, wzrusza do łez i trzyma w niepewności, przenosząc cię w świat, gdzie każdy krok dudni jak bicie serca. Idealne dla tych, którzy lubią emocje płynące prosto z duszy. Odkryj “Jedyne takie miejsce” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Cześć wszystkim miłośnikom dobrej literatury i słuchowisk! Tomasz Wiśniewski tu, wasz przewodnik po świecie audiobooków, który dziś zabierze was w podróż do ‘Jedynego takiego miejsca’ Klaudii Bianek.
Gdy pierwszy raz zobaczyłem okładkę ‘Jedynego takiego miejsca’, od razu przypomniała mi się pewna letnia podróż pociągiem z Krakowa do Gdańska kilka lat temu. Obok mnie siedziała młoda matka z dzieckiem, która przez całą drogę czytała właśnie taką powieść obyczajową – z pozoru zwykłą historię, ale pełną emocji, które widać było w jej oczach. To doświadczenie utkwiło mi w pamięci i teraz, słuchając audiobooka Klaudii Bianek, zrozumiałem, dlaczego takie historie mają taką moc.
‘Jedyne takie miejsce’ to opowieść, która uderza w czułe struny. Lena, szesnastoletnia samotna matka, i Alan, powracający po latach przyjaciel z bogatym bagażem doświadczeń, to postaci, które – choć czasem irytują swoimi decyzjami – pozostają z słuchaczem na długo po zakończeniu audiobooka. Autorka, Klaudia Bianek, sięga po sprawdzone schematy literatury obyczajowej, ale robi to w sposób, który nie pozwala oderwać się od słuchania.
Co szczególnie urzekło mnie w tej historii? Przede wszystkim autentyczność emocji. Scena, w której Lena stoi przed domem z dwuletnim synkiem przytulonym do nogi, a pojawia się Alan, to moment, który Marta Wardyńska odczytała z taką subtelnością, że aż ciarki przeszły mi po plecach. Właśnie takie chwile sprawiają, że mimo pewnej przewidywalności fabuły (tak, czasem wiadomo, co się wydarzy), chce się słuchać dalej.
Marta Wardyńska jako lektorka to strzał w dziesiątkę. Jej głos potrafi być delikatny jak letni wiatr, gdy opowiada o uczuciach Leny, ale też ostry jak brzytwa, gdy oddaje wewnętrzne rozterki Alana. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena w lesie (nie będę zdradzał szczegółów), gdzie Wardyńska tak oddała napięcie, że aż wstrzymałem oddech. To właśnie dzięki takim wykonaniom audiobooki stają się czymś więcej niż tylko czytaną książką – to prawdziwe teatralne doświadczenie.
Porównując ‘Jedyne takie miejsce’ do innych polskich powieści obyczajowych, muszę przyznać, że nie jest to literatura, która zrewolucjonizuje gatunek. Brakuje tu może głębszej psychologicznej analizy postaci, która charakteryzuje na przykład prozę Grabowskiej. Ale – i to ważne ‘ale’ – Bianek wie, jak opowiadać historie, które poruszają. To tak jak z dobrym serialem na Netflixie: wiesz, że to nie arcydzieło, ale i tak oglądasz kolejny odcinek, bo po prostu dobrze się przy tym czujesz.
Dla kogo będzie ten audiobook? Na pewno dla fanów literatury obyczajowej, którzy szukają ciepłej, choć momentami trudnej historii. Dla tych, którzy – podobnie jak ja – w długie jesienne wieczory lubią zaszyć się z dobrym słuchowiskiem. Ale ostrzegam: jeśli szukacie literackiego eksperymentu lub głębokiej analizy społecznej, możecie się rozczarować. To po prostu dobra, ludzka opowieść, która – jak dom pod lasem z tytułu – daje chwilę wytchnienia od codzienności.
Czy warto poświęcić prawie 10 godzin na ‘Jedyne takie miejsce’? Moja odpowiedź brzmi: tak, szczególnie jeśli macie ochotę na literacki comfort food. To tak jak z bigosem – każdy wie, jak smakuje, ale czasem właśnie tego się pragnie. A w wykonaniu Marty Wardyńskiej ta historia zyskuje dodatkowy wymiar.
PS. Po skończeniu audiobooka od razu sprawdziłem, kiedy ukaże się kolejny tom serii. To chyba najlepsza rekomendacja, jaką mogę dać.
Wasz zawsze zaczytany (a teraz też ‘zausłuchany’) Tomasz. Do usłyszenia w kolejnych recenzjach!
Tomasz Wiśniewski
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 9H 42min |