Jest dobrze. Książeczka do psychoterapii – Bartosz M. Wrona audiobook – Odkryj siłę samoświadomości i śmiej się przez łzy

Opis

Drodzy miłośnicy literatury i refleksji nad sobą,

Z wielką przyjemnością dzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat audiobooka „Jest dobrze. Książeczka do psychoterapii” autorstwa Bartosza M. Wrony, w interpretacji Macieja Marcinkowskiego. Jako krytyczka literacka, która od lat zgłębia meandry współczesnej literatury polskiej, a także jako osoba, która nie raz stawała twarzą w twarz z własnymi demonami, podeszłam do tej lektury z mieszanką ciekawości i ostrożności. Czy książka o psychoterapii może być czymś więcej niż tylko poradnikiem? Czy może dotknąć czegoś głębokiego, a jednocześnie nie przytłoczyć? Odpowiedź, jak się okazuje, brzmi: tak, i to z nawiązką.

Pierwsze wrażenie z odsłuchu tego audiobooka było jak powiew świeżego powietrza w duszny dzień. Bartosz M. Wrona, psychoterapeuta i psychiatra z wieloletnim doświadczeniem, stworzył dzieło, które nie jest typowym poradnikiem z gatunku rozwoju osobistego. To bardziej literacka podróż przez zakamarki ludzkiej psychiki, pełna humoru, ironii i ciepła. Już od pierwszych minut słuchania – a całość trwa nieco ponad dwie godziny, co czyni ją idealną na popołudniowy spacer czy wieczór z kubkiem herbaty – czuć, że autor nie chce nas pouczać, a raczej zaprosić do rozmowy. To doświadczenie słuchowe (tzw. ‘audiobook experience’) jest jak spotkanie z mądrym przyjacielem, który nie ocenia, ale delikatnie podsuwa lustro, byśmy mogli spojrzeć na siebie z nowej perspektywy.

Osobiście, ta książeczka poruszyła we mnie struny, których nie spodziewałam się usłyszeć. Pamiętam, jak kilka lat temu, podczas pisania krytycznej analizy współczesnych powieści polskich, natknęłam się na dzieła wykorzystujące technikę strumienia świadomości. Te teksty, choć literackie, miały w sobie coś terapeutycznego – pozwalały zajrzeć w głąb siebie, odkrywać własne lęki i pragnienia. Słuchając „Jest dobrze”, odnalazłam podobną introspekcję, choć podaną w zupełnie innej formie. Wrona, z lekkością godną najlepszych storytellerów, prowadzi nas przez tematy trudne – jak wpływ przeszłości na teraźniejszość czy nieświadome mechanizmy, które nami rządzą – ale robi to w sposób, który nie przytłacza. Przypomniało mi to także rozmowę z jednym z polskich autorów, z którym dyskutowałam o tym, jak literatura współczesna odzwierciedla wewnętrzne konflikty człowieka. Wrona idzie o krok dalej – nie tylko pokazuje te konflikty, ale i podaje narzędzia, by je zrozumieć.

Kluczowe tematy książki, takie jak samopoznanie, autorefleksja czy radzenie sobie z trudnościami, są podane w sposób przystępny, a jednocześnie głęboki. Autor podkreśla, że wielu z nas żyje według scenariuszy napisanych przez innych – rodziców, nauczycieli, społeczeństwo. To, co szczególnie mnie ujęło, to idea, że nasze lęki i stereotypy nie są czymś, czego musimy się wstydzić, ale czymś, co możemy zrozumieć i przekształcić. Wrona nie obiecuje cudów, ale pokazuje, że „jakkolwiek jest – jest dobrze”. Ta myśl, choć prosta, ma w sobie ogromną moc. W kategorii rozwoju osobistego, audiobook ten wyróżnia się swoim humorystycznym podejściem do psychoterapii – to nie jest sucha analiza, a raczej zbiór krótkich, celnych refleksji, które można odsłuchiwać „z doskoku”, co jest ogromnym atutem w zabieganym życiu.

Nie sposób nie wspomnieć o interpretacji Macieja Marcinkowskiego, który swoim głosem nadał tej książce dodatkowego wymiaru. Jego narracja jest ciepła, ale nie przesłodzona, pełna niuansów, które podkreślają ironię i humor zawarte w tekście. Słuchając, miałam wrażenie, że to nie tylko czytanie, ale prawdziwe aktorstwo – Marcinkowski potrafi modulować głos w taki sposób, że raz brzmi jak żartobliwy kumpel, a raz jak mądry mentor. Jakość dźwięku jest bez zarzutu, co w przypadku audiobooków jest kluczowe dla pełnego zanurzenia się w treść. To ‘listening experience’, które sprawia, że chce się wracać do tej książki wielokrotnie, nawet jeśli nie mamy możliwości odsłuchania jej za darmo (choć warto sprawdzić platformy oferujące ‘audiobook free’ lub próbki, by przekonać się o jakości nagrania).

Oczywiście, jak każda książka, także i ta ma swoje ograniczenia. Dla osób poszukujących dogłębnej analizy psychologicznej czy naukowego podejścia, „Jest dobrze” może wydawać się zbyt uproszczona. Język jest potoczny, momentami wręcz kolokwialny, co dla niektórych może być zaletą, a dla innych wadą. Jako krytyczka literacka, zauważam, że brak tu bardziej złożonych struktur narracyjnych, które mogłyby nadać książce większej głębi. Jednak trzeba pamiętać, że nie jest to dzieło akademickie, a popularnonaukowe, skierowane do szerokiego grona odbiorców. W tym kontekście prostota jest jej siłą – to książka dla każdego, kto zmaga się z życiem, a jednocześnie nie chce zostać przytłoczony ciężarem teorii.

Porównując „Jest dobrze” do innych dzieł z gatunku psychologii popularnej, takich jak „Potęga teraźniejszości” Eckharta Tolle’a czy publikacje Wojciecha Eichelbergera, widzę w niej unikalne połączenie humoru i bezpośredniości. Tam, gdzie Tolle skupia się na duchowości, a Eichelberger na bardziej teoretycznym podejściu, Wrona stawia na codzienność i swojskość. To książka, która mogłaby być polskim odpowiednikiem rozmowy przy kawie z zaufaną osobą – swojska, ale pełna mądrości. W polskim kontekście przypomina mi także teksty Katarzyny Miller, która podobnie jak Wrona, potrafi mówić o trudnych sprawach z lekkością.

Komu poleciłabym ten audiobook? Z pewnością osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tematyką zdrowia psychicznego i szukają czegoś, co nie onieśmiela. To także idealna lektura dla tych, którzy w Nowym Roku stawiają sobie postanowienia noworoczne i chcą wprowadzić w życie pozytywne zmiany. Myślę, że „Jest dobrze” może być także dobrym prezentem dla kogoś bliskiego, kto zmaga się z trudnościami – nie jest nachalna, a jednocześnie daje do myślenia. Warto zaznaczyć, że format audiobooka sprawia, że można jej słuchać w dowolnym miejscu – w drodze do pracy, podczas sprzątania czy na spacerze, co czyni ją niezwykle dostępną formą samopomocy.

Na koniec chciałabym podzielić się osobistą refleksją. Słuchając tej książki, wróciłam myślami do momentów, gdy sama musiałam zmierzyć się z własnymi słabościami. Pamiętam, jak trudne było dla mnie zaakceptowanie, że nie wszystko muszę robić sama, że proszenie o pomoc to nie słabość, a siła. Wrona przypomina nam o tym na każdym kroku – że życie, choć pełne wyzwań, jest jedno i warto o nie zawalczyć. To przesłanie, choć wydaje się oczywiste, w codziennym pędzie często nam umyka. Dlatego audiobook ten stał się dla mnie nie tylko lekturą, ale i przypomnieniem, by czasem zatrzymać się i spojrzeć na siebie z życzliwością.

Podsumowując, „Jest dobrze. Książeczka do psychoterapii” to dzieło, które łączy w sobie elementy literackie i terapeutyczne, oferując słuchaczom nie tylko rozrywkę, ale i szansę na autorefleksję. W połączeniu z doskonałą narracją Macieja Marcinkowskiego, jest to ‘audiobook experience’, które warto przeżyć. Choć nie jest to książka bez wad, jej siła tkwi w prostocie i szczerości. To pozycja, która pokazuje, że rozwój osobisty może być nie tylko poważny, ale i pełen ciepła i humoru – a to w dzisiejszych czasach prawdziwy skarb.

Z literacką pasją i refleksją nad życiem,
Zofia Kowalska

Z literacką pasją i refleksją nad życiem,
Zofia Kowalska