Jeszcze jeden rok – Sylwia Markiewicz audiobook – Miłość rozkwita tam, gdzie najmniej się jej spodziewasz

Opis

Cześć, miłośnicy literatury i wszystkich tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko historii!

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o ‘Jeszcze jeden rok’ Sylwii Markiewicz, pomyślałem sobie: ‘No cóż, kolejna historia o miłości i życiu’. Ale jakże się myliłem! Ta książka to prawdziwa perła współczesnej literatury obyczajowej, która łączy w sobie głębię psychologicznej obserwacji z lekkim, momentami wręcz humorystycznym stylem narracji. To nie jest zwykły romans – to misternie utkana opowieść o samotności, terapii przez naturę i trudnej sztuce budowania relacji w dobie płytkich znajomości z aplikacji randkowych.

Beata, główna bohaterka, to postać wyjątkowo prawdziwa – jakby żywcem wyjęta z naszego polskiego podwórka. Jej zmagania z kredytem mieszkaniowym (ten bolesny temat tak wielu naszych rodaków!), nerwicą lękową i rodzinnymi konfliktami tworzą portret współczesnej trzydziestokilkulatki, z którą czytelnik mimowolnie zaczyna się utożsamiać. Szczególnie poruszający jest wątek jej relacji z roślinami – te sceny, gdy Beata rozmawia ze swoją monstera czy pielęgnuje bluszcz, są napisane z taką czułością, że aż chce się samemu wyjść do sklepu ogrodniczego. Sylwia Markiewicz pokazuje tu genialnie, jak natura może stać się terapią dla zranionej duszy.

Wątek randkowy – ten pozornie lekki element fabuły – okazuje się być świetnie nakreśloną satyrą na współczesne zwyczaje matrymonialne. Koleżanki z pracy organizujące Beacie “speed dating” to kwintesencja naszych polskich dobrych intencji pomieszanych z nieznośnym wścibstwem. A postać Mikołaja? To prawdziwa literacka niespodzianka – mężczyzna, który nie wpisuje się w żaden romantyczny schemat, a jednak stopniowo zdobywa serce czytelnika swoją autentycznością i cierpliwością.

Magdalena Celmer, która czyta tę książkę, dokonuje prawdziwego aktu alchemii głosu. Jej interpretacja nerwowego śmiechu Beaty podczas nieudanej randki czy cichego wzruszenia, gdy bohaterka znajduje nowy pęd na swojej roślinie – to mistrzostwo świata w aktorstwie dźwiękowym. Szczególnie zapadają w pamięć sceny terapeutycznych sesji Beaty, gdzie Celmer potrafi jednym westchnieniem oddać całe spektrum emocji – od rozpaczy po rodzącą się nadzieję.

W kontekście moich blogowych analiz, ‘Jeszcze jeden rok’ to idealne połączenie współczesnego romansu z powieścią rozwojową. Przypomina mi nieco najlepsze książki Katarzyny Grocholi, ale z wyraźnie współczesnym, bardziej wyrafinowanym podejściem do psychologii postaci. Szczególnie cenne jest to, jak autorka unika łatwych rozwiązań – relacja Beaty i Mikołaja rozwija się organicznie, bez sztucznych zwrotów akcji, co w dzisiejszej literaturze obyczajowej jest rzadkością.

Podsumowując, ‘Jeszcze jeden rok’ to audiobook, który zostaje w sercu na długo po zakończeniu słuchania. To opowieść tak prawdziwa, że momentami bolesna, ale też pełna ciepła i nadziei. Dla tych, którzy szukają w literaturze nie tylko rozrywki, ale i zwierciadła dla własnych doświadczeń – to pozycja obowiązkowa. A data premiery audiobooka – 11 grudnia – to idealny moment, by zaplanować sobie tę lekturę na długie zimowe wieczory.

Z literackim pozdrowieniem, Tomasz Wiśniewski