Kabalista – Remigiusz Mróz audiobook – Mroczny kryminał, który wciąga jak czarna otchłań

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mroczny świat Kabalisty, nowego kryminału Remigiusza Mroza, mistrzowsko czytanego przez Roberta Jarocińskiego. W Opolu, gdzie zmowa milczenia dusi prawdę, dziennikarka Małgorzata Rosa walczy o sprawiedliwość dla ofiary, której nikt nie chce wysłuchać. Gdy nawet Gerard Edling, dawny behawiorysta, nie może pomóc, tajemniczy jasnowidz zwany Kabalistą z Chabrów rzuca nowe światło na sprawę. Ten audiobook to jak wędrówka po labiryncie kłamstw – pełna napięcia, niepokoju i dreszczu odkrywania. Idealne dla tych, którzy lubią wciągające historie, gdzie prawda czai się za rogiem. Odkryj Kabalista i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2181795
Gatunek:

Opis

Drodzy miłośnicy literackich podróży, szczególnie tymi, które przemawiają do nas przez słuchowiska,

Gdy po raz pierwszy sięgnęłam po audiobook „Kabalista” Remigiusza Mroza, miałam mieszane uczucia. Czwarty tom serii o Gerardzie Edlingu, behawioryście z krwi i kości, zapowiadał się jako kolejna fascynująca przygoda w świecie kryminałów psychologicznych. Jednak już po pierwszych godzinach słuchania poczułam, że tym razem autor zabiera nas w nieco inną podróż niż dotychczas – bardziej refleksyjną, mroczną, ale i pełną pytań o granice ludzkiej percepcji.

Akcja rozgrywa się w Opolu, mieście, które – jak to często bywa w powieściach Mroza – staje się niemalże osobnym bohaterem. Małgorzata Rosa, dziennikarka, wraca do rodzinnego miasta, by zmierzyć się z tematem gwałtu, wobec którego lokalna prokuratura pozostaje bierna. To właśnie ten wątek – walki z systemową obojętnością – poruszył mnie szczególnie. Przypomniał mi dyskusje, które prowadziłam z kolegami po fachu podczas jednego z krakowskich festiwali literackich, gdzie debatowaliśmy o roli literatury w demaskowaniu społecznych zaniechań.

Robert Jarociński, lektor, którego głos już wcześniej miałam okazję poznać w innych produkcjach, tym razem stanął przed nie lada wyzwaniem. Jego baryton, zwykle kojarzący mi się z pewną statecznością, tutaj musiał oddać całą gamę emocji – od bezsilności ofiary po zimną kalkulację urzędników. Szczególnie udane były fragmenty dialogów z Kabalistą z Chabrów, gdzie Jarociński zagrał mistycyzmem głosu, nie popadając przy tym w przesadę. Jednak, niestety, w partiach narracyjnych czasem brakowało mu dynamiki, co przy dłuższych fragmentach mogło nużyć.

Sam pomysł wplątania wątku jasnowidza w kryminalną fabułę początkowo wydał mi się ryzykowny. Pamiętam, jak podczas analizy twórczości Stefana Grabińskiego na studiach dyskutowaliśmy o trudnościach w łączeniu realizmu z motywami paranormalnymi. Mróz jednak – ku mojemu zaskoczeniu – znalazł złoty środek. Kabalista nie jest tu deus ex machina, a raczej katalizatorem pewnych procesów, które i tak musiałyby się wydarzyć. To subtelne nawiązanie do tradycji polskiej prozy psychologicznej, gdzie – jak u Nałkowskiej – największe dramaty rozgrywają się w ludzkich wnętrzach.

Jeśli chodzi o konstrukcję postaci, Edling w „Kabaliście” wydaje się bardziej ludzki niż kiedykolwiek. Jego zawodowe potknięcia, osobiste rozterki – wszystko to składa się na portret bohatera, który daleko odszedł od archetypu nieomylnego detektywa. Szkoda tylko, że wątek romansowy z poprzednich części został potraktowany po macoszemu. Brakowało mi tych drobnych, behawioralnych obserwacji, które wcześniej stanowiły znak rozpoznawcy serii.

Porównując „Kabalistę” do innych współczesnych polskich kryminałów, widzę wyraźne podobieństwa do „Gniewu” Zygmunta Miłoszewskiego – zarówno w tematyce (walka z systemem), jak i w sposobie budowania napięcia. Jednak podczas gdy Miłoszewski stawia na polityczny wymiar, Mróz zagłębia się w psychologiczne niuanse. To właśnie ta warstwa sprawia, że mimo pewnych niedociągnięć fabularnych, „Kabalista” zasługuje na uwagę.

Dla kogo będzie to idealny audiobook? Z pewnością dla tych, którzy cenią sobie kryminały z pogłębioną charakterystyką postaci. Dla słuchaczy szukających prostego thrillera może być jednak zbyt refleksyjny. Ja osobiście doceniam odwagę Mroza w eksperymentowaniu z formą, choć rozumiem rozczarowanie części fanów, spodziewających się powtórki z rozrywki znanej z wcześniejszych tomów.

Po zakończeniu słuchania został we mnie pewien niedosyt, ale i wdzięczność za tę literacką podróż. „Kabalista” to jak dobra rozmowa przy kolacji – czasem brakuje w niej pikanterii, ale pozostawia po sobie ślad w postaci pytań, nad którymi warto się pochylić. I być może właśnie to jest największą siłą tej powieści.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

11H 27min