Komornik. Arena Dłużników – tom 2 – Michał Gołkowski audiobook – Apokalipsa, walka i bluźniercza furia na Arenie!

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mroczny świat Ezekiela, gdzie Apokalipsa to dopiero początek! Michał Gołkowski, mistrz polskiej fantastyki, i narrator Grzegorz Pawlak wciągają cię w wir epickiej opowieści o komorniku, który rzuca się w paszczę Areny Dłużników. Oszukany, zniewolony, ale niepokonany – Ezekiel walczy o przetrwanie, miotając przekleństwa jak pioruny. Poczuj dreszcz emocji, słysząc jego bunt wobec losu, i daj się porwać brutalnej, fantastycznej przygodzie. Idealne dla tych, którzy lubią historie pełne napięcia i czarnego humoru. Odkryj “Komornik. Arena Dłużników – tom 2” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2018961

Opis

Cześć, miłośnicy dobrej fantastyki i nie tylko! Tomasz Wiśniewski tutaj, wasz przewodnik po świecie literackich uniesień i audio-przeżyć, które zostawiają ślad na dłużej niż przelotna moda.

Gdy tylko usłyszałem, że Michał Gołkowski powraca z drugim tomem „Komornika”, a do tego w interpretacji Grzegorza Pawlaka, wiedziałem, że czeka mnie uczta. I nie myliłem się. „Arena Dłużników” to jak powrót do starego, dobrego znajomego, który wprawdzie lubi przeklinać pod nosem, ale ma serce na dłoni i głowę pełną szalonych pomysłów.

Pamiętam, jak kilka lat temu analizowałem dla mojego bloga fenomen polskiej fantastyki i dlaczego tak wielu czytelników lgnie do rodzimych autorów. Gołkowski jest jednym z tych twórców, którzy potrafią połączyć lokalny koloryt z uniwersalnymi tematami, a do tego dorzucić solidną dawkę humoru, który często bywa czarny jak kawa po nocnym maratonie pisarskim. „Komornik. Arena Dłużników – tom 2” to kwintesencja jego stylu: błyskotliwy, momentami przewrotny, ale zawsze z głębszym przesłaniem ukrytym pod warstwą ironii i autoironii.

Ezekiel, nasz antybohater, który nie do końca wie, czy jest zbawcą, oszustem, czy tylko pechowcem wciągniętym w wir wydarzeń większych niż on sam, powraca. I jak to w życiu bywa, wpada z deszczu pod rynnę – zamiast uciec od kłopotów, ląduje jako niewolnik na Arenie Dłużników. To miejsce, gdzie przetrwanie jest sztuką, a każdy dzień może być ostatnim. Ale Ezekiel nie jest typem, który podda się bez walki. A nawet jeśli, to na pewno nie bez odpowiedniego bluźnierczego komentarza.

Co mnie urzekło w tej powieści? Przede wszystkim język. Gołkowski ma niesamowity dar tworzenia dialogów, które brzmią naturalnie, a jednocześnie są pełne literackiego polotu. Jego bohaterowie mówią tak, jakbyśmy ich znali z codziennego życia – może niekoniecznie z pierwszej ławki w kościele, ale na pewno z knajpy, gdzie przy piwie rozwiązuje się problemy świata. I właśnie to sprawia, że „Komornik” jest tak wciągający – to fantastyka, która nie unosi się w obłokach, ale twardo stąpa po ziemi, nawet jeśli ta ziemia jest areną walki na śmierć i życie.

A teraz o warstwie audio. Grzegorz Pawlak to mistrz interpretacji. Jego głos idealnie pasuje do Ezekiela – ma tę chropowatość, ironię, ale też ciepło, które sprawia, że nawet w najczarniejszych momentach czujemy, że jest nadzieja. Pawlak nie czyta – on gra każdą postacią, nadaje im indywidualny charakter, sprawia, że słuchacz ma wrażenie uczestniczenia w przedstawieniu. Jego interpretacja to nie tylko lektura, to performans, który dodaje książce nowych wymiarów.

Porównując „Arenę Dłużników” do innych dzieł polskiej fantastyki, muszę przyznać, że Gołkowski idzie swoją drogą. Jeśli Sapkowski to mistrz epickich opowieści z moralnymi dylematami w tle, to Gołkowski jest jego młodszym, zbuntowanym bratem, który lubi podważać status quo i robić to z uśmiechem. A „Komornik” to taka polska odpowiedź na „Mad Maxa”, tylko zamiast pustyni mamy arenę, a zamiast gazu łzawiącego oczy – słowa, które potrafią zaboleć, ale też rozśmieszyć do łez.

Czy są wady? Cóż, jak to w przypadku serii bywa, część wątków może wydawać się przewidywalna dla uważnego czytelnika. Momentami mam też wrażenie, że autor trochę przesadza z obrazoburczością, jakby dla samego efektu. Ale to drobiazgi w obliczu całości, która bawi, wzrusza i zmusza do myślenia.

Dla kogo jest ten audiobook? Dla fanów Gołkowskiego – to oczywiste. Dla miłośników fantastyki z pazurem i poczuciem humoru. Dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż kolejnej schematycznej opowieści o dobrych i złych. I wreszcie – dla wszystkich, którzy chcą się przekonać, że polska fantastyka ma się świetnie i potrafi zaskakiwać.

Słuchając „Areny Dłużników”, wielokrotnie wybuchałem śmiechem, czasem wzruszałem się, a kiedy indziej – drapałem się po głowie, zastanawiając, jak Ezekiel wykaraska się z kolejnych tarapatów. To jedna z tych książek, które zostają z tobą na dłużej, jak dobry żart opowiedziany przez przyjaciela przy ognisku. I właśnie za to kocham twórczość Gołkowskiego – za to, że nawet mówiąc o rzeczach ostatecznych, potrafi znaleźć światło w tunelu. A może raczej – błysk w oku swojego bohatera.

No to co, wrzucacie na słuchawki i dajcie się porwać tej szalonej przygodzie? A jeśli już znacie „Komornika”, podzielcie się swoimi ulubionymi momentami w komentarzach – chętnie przeczytam! Trzymajcie się ciepło i do usłyszenia w kolejnych audio-rewelacjach. Tomasz Wiśniewski, wasz kulturożerca i audiofil, żegna się, ale tylko na chwilę!

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

15H 59min