Księga Azraela – Amber V. Nicole audiobook – Mroczna fantastyka, która wciąga jak otchłań!
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w mroczny świat “Księgi Azraela” Amber V. Nicole, ożywiony hipnotycznym głosem Moniki Wrońskiej. Tysiąc lat temu Dianna oddała duszę, by ratować siostrę, a teraz służy Kadenowi, ścigana przez koszmarne stwory. Liam, Pogromca Świata, wraca z ukrycia, by stawić czoła pradawnym wrogom i ocalić upadające wymiary. Ten audiobook to podróż przez bezkresne pustynie i boskie wojny, pełna niepokoju, tajemnic i emocji, które wstrząsają jak grom. Idealne dla tych, którzy lubią wciągającą fantastykę z nutą grozy. Odkryj “Księga Azraela” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Drodzy miłośnicy literackich światów, gdzie fantazja przeplata się z najgłębszymi zakamarkami ludzkiej duszy,
Gdy tylko dotarła do mnie „Księga Azraela” Amber V. Nicole, przeczuwam, że to nie będzie zwykła lektura, ale podróż przez mroczne korytarze wyobraźni, gdzie każdy szept narratora niesie ze sobą ciężar tysiąca lat przeznaczenia. Siadając w swoim ulubionym fotelu, otulona szalem kupionym niegdyś w krakowskich Sukiennicach (ten sam, który towarzyszył mi podczas lektury „Wiedźmina”), przygotowałam się na spotkanie z Dianną i Liamem – postaciami, których losy zdawały się wyciągać szponiaste dłonie z mroku audiobooka, czytanego przez Monikę Wrońską.
Już pierwsze godziny słuchania ujawniły charakterystyczną dla Nicole grę światła i cienia – to nie tylko walka bogów, ale przede wszystkim wewnętrzne zmagania bohaterów, przypominające mi dyskusje, które prowadziłam z kolegami po fachu o współczesnych reinterpretacjach mitów. Dianna, oddająca życie za siostrę, od razu przywiodła mi na myśl polskie legendy o ofiarnej miłości, choć tutaj posuniętej do granic mrocznej transcendencji. Jej pakt z Kadennem, owym „potworem gorszym od koszmaru”, pulsuje tą samą niepokojącą energią co relacje w „Metamorfozach” Owidiusza, które analizowałam podczas studiów – namiętność splątana ze strachem, pożądanie z pragnieniem władzy.
Monika Wrońska jako narratorka wydobywa z tekstu Nicole coś, co nazwałabym „metalicznym szelestem emocji” – jej głos w scenach pomiędzy Dianną a Liamem przypomina mi dźwięk miecza przeszywającego aksamit, ostry, a jednak stłumiony przez materię uczuć. Szczególnie udana jest interpretacja Liama/Samkiela, gdzie Wrońska gra kontrastem: z jednej strony boska powaga, z drugiej – ludzka chropowatość byłego króla. To właśnie w tych momentach audiobook odsłania swoją największą siłę: staje się lustrem, w którym przeglądają się nasze własne dylematy dotyczące władzy i odpowiedzialności.
Świat „Księgi Azraela” to swoisty kolaż wpływów – wyczuwam tu echa „Dworu Cierni i Róż” Sarah J. Maas (zwłaszcza w dynamicznych scenach walki), ale też mroczną sensualność przypominającą „Dotyk Mroku” Scarlett St. Clair. Nicole jednak przetwarza te inspiracje przez pryzmat własnej wyobraźni, szczególnie w konstrukcji Erioi – pustyni, która nie jest jedynie tłem, ale żywym organizmem wysysającym nadzieję. Pamiętam, jak podczas podróży po Saharze doświadczyłam podobnego uczucia bezkresu, i muszę przyznać, że Wrońska znakomicie oddała tę atmosferę w opisach.
Niestety, jak zauważyło kilku recenzentów, książka momentami wpada w pułapki gatunku. Sceny erotyczne, choć napisane sprawnym piórem, czasem przypominają bardziej „tandetne soft porno” niż organiczną część rozwoju relacji. To szczególnie widoczne (czy raczej słyszalne) w interpretacji Wrońskiej, która mimo całego kunsztu nie zawsze może uratować dialogi brzmiące jak z telenoweli o wampirach. Z drugiej strony, gdy akcja przyspiesza, a bohaterowie rzucają się w wir walki między wymiarami, audiobook osiąga poziom niemal kinowy – tu współpraca między tekstem Nicole a głosem Wrońskiej przypomina dobrze zgrany duet skrzypiec i bębnów w symfonii.
Dla słuchaczy ceniących psychologiczną głębię, „Księga Azraela” oferuje fascynujące studium uzależnienia – nie tylko romantycznego, ale i od władzy, od zemsty, od poczucia misji. W tych partiach Nicole wykazuje się prawdziwym kunsztem, a Wrońska podkreśla każdy odcień emocjonalnej udręki. To właśnie te fragmenty przypominają mi rozmowy z pacjentami podczas moich badań nad literaturą terapeutyczną – ta sama bolesna świadomość, że czasem nasze największe demony nosimy w sobie.
Czy warto sięgnąć po ten audiobook? Jeśli szukacie historii, która przeplata mroczne fantasy z gorącym romansem, a przy okazji nie boi się pytać o naturę poświęcenia – zdecydowanie tak. Monika Wrońska czyni z tej lektury doświadczenie niemal namacalne, choć radzę nastawić się na pewną wyrozumiałość dla bardziej przewidywalnych zwrotów akcji. Dla mnie, jako badaczki literatury, szczególnie cenne były momenty, gdy Nicole wychodziła poza schematy gatunku – jak w scenie, w której Liam rozważa ciężar korony, a jego monolog brzmi jak współczesna reinterpretacja szekspirowskiego „być albo nie być”.
Z literackim pozdrowieniem, pozostawiając Was z echem ostatnich słów audiobooka, które – zapewniam – jeszcze długo będzie brzmiało w moich myślach,
Zofia Kowalska
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 22H 35min |