Ksin sobowtór – Konrad T. Lewandowski audiobook – Wędrówka przez światy, gdzie każdy wybór ma konsekwencje

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mroczną i fascynującą podróż Ksina, kotołaka uwikłanego w sieć intryg sięgających równoległych światów. Konrad T. Lewandowski, mistrz polskiej fantastyki, tworzy elektryzującą opowieść pełną zwrotów akcji, a Wojciech Masiak swoim głębokim, hipnotyzującym głosem nadaje jej jeszcze więcej mocy. W każdym świecie Ksin odkrywa nowe prawdy o sobie i swojej misji, ale gdy staje przed wyborem między rozumem a sercem, jego decyzja zmieni wszystko. Idealne dla tych, którzy kochają wciągające historie z nutą metafizyki i nieoczekiwanymi romansami. Odkryj “Ksin sobowtór” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2934882

Opis

Cześć, kochani miłośnicy fantastyki i dobrych historii!

Dziś mam dla Was coś specjalnego – recenzję audiobooka „Ksin Sobowtór” autorstwa Konrada T. Lewandowskiego, trzeciej części kultowej „Sagi o Kotołaku”. Jeśli jesteście ze mną na blogu czy podcastach od dłuższego czasu, wiecie, że fantasy to gatunek, który zawsze mnie fascynował. Uwielbiam zanurzać się w światy pełne magii, intryg i bohaterów, którzy zmagają się z losem. A gdy do tego dochodzi świetna narracja audio, to już w ogóle jestem w siódmym niebie! Więc usiądźcie wygodnie, może zaparzcie sobie herbatę – jak ja teraz, siedząc przy biurku z widokiem na deszczowy Kraków – i porozmawiajmy o tej wciągającej przygodzie, jaką jest „Ksin Sobowtór” w wykonaniu Wojciecha Masiaka.

Zacznę od tego, że „Saga o Kotołaku” to dla mnie seria, która ma w sobie coś swojskiego, a jednocześnie uniwersalnego. Pamiętam, jak kilka lat temu, pisząc na blogu serię artykułów o polskiej fantastyce, odkrywałem, jak bardzo nasi autorzy potrafią łączyć lokalne motywy z epickimi historiami na światowym poziomie. Czytelnicy wtedy pisali mi, że szukają opowieści, które mają w sobie ducha polskiej kultury, ale są podane w nowoczesny, dynamiczny sposób. I właśnie to znalazłem w książkach Lewandowskiego – świat, który jest jednocześnie znajomy i obcy, pełen tajemnic i niebezpieczeństw. „Ksin Sobowtór”, wydany przez Wydawnictwo Błysk w formie audiobooka 21 sierpnia 2024 roku, to kontynuacja, która nie tylko utrzymuje poziom poprzednich części, ale wręcz podnosi poprzeczkę.

Przejdźmy do fabuły – bez spoilerów, spokojnie! Ksin, nasz ukochany kotołak, wplątuje się w sieć intryg, które są jak matrioszka – w jednym spisku kryje się kolejny, a w nim jeszcze jeden. Podróżuje przez równoległe światy, co dla mnie, jako fana motywów multiwersum, jest jak spełnienie marzeń. Każdy z tych światów to nowa zagadka, nowa prawda o samym Ksinie. Odkrywanie jego tożsamości, zmaganie się z potężnym wrogiem i – co szczególnie mnie poruszyło – dylemat między sercem a rozumem, to motywy, które sprawiają, że ta historia jest czymś więcej niż tylko fantasy. To opowieść o wyborach, o tym, kim jesteśmy i kim chcemy być. I powiem Wam, że słuchając tego audiobooka, nie raz przypominały mi się własne rozterki – te momenty, kiedy musiałem wybierać między tym, co łatwe, a tym, co słuszne. Może nie walczyłem z demonami z innych wymiarów, ale życie też czasem rzuca nam pod nogi niezłe wyzwania, co nie?

Jeśli chodzi o treść, „Ksin Sobowtór” to prawdziwa gratka dla fanów gatunku. Motyw podróży między światami przypomina mi trochę „Mroczną Wieżę” Stephena Kinga, ale w polskim wydaniu ma swój unikalny smak. Do tego dochodzi wątek nowej miłości Ksina, który wprowadza do historii trochę ciepła, ale i komplikacji – bo przecież w życiu nic nie jest proste, prawda? Autor świetnie buduje napięcie, a intrygi są tak zawiłe, że czasem aż musiałem cofać nagranie, żeby upewnić się, czy wszystko dobrze zrozumiałem. To właśnie sprawia, że ta historia jest tak wciągająca – nie możesz się oderwać, bo każdy rozdział przynosi coś nowego.

Teraz przejdźmy do tego, co w audiobookach najważniejsze, czyli do narracji i jakości dźwięku. Wojciech Masiak, który czyta „Ksin Sobowtór”, robi to z takim zaangażowaniem, że aż ciarki przechodzą po plecach. Jego głos ma w sobie coś hipnotyzującego – raz jest groźny i mroczny, gdy opisuje starcia z wrogami, a raz delikatny, gdy w grę wchodzą emocje Ksina. Słuchając, czułem się, jakbym był w samym środku akcji – jakby te równoległe światy były na wyciągnięcie ręki. Audio experience w tym przypadku to czysta przyjemność. Dźwięk jest czysty, bez żadnych zakłóceń, co nie zawsze jest standardem w audiobookach. Nie raz zdarzało mi się słuchać nagrań, gdzie szumy czy nierówna głośność psuły cały odbiór, ale tutaj wszystko jest dopracowane. To naprawdę listening experience na najwyższym poziomie.

Nie mogę jednak powiedzieć, że wszystko jest idealne – bo nie jest. Jednym z niewielkich minusów, które zauważyłem, jest momentami przewidywalność niektórych zwrotów akcji. Niektóre rozwiązania fabularne były dla mnie zbyt oczywiste, co trochę wybijało z rytmu. Ale to drobiazg w porównaniu z tym, jak bardzo całość wciąga. Myślę też, że dla nowych słuchaczy, którzy nie znają poprzednich części sagi, niektóre wątki mogą być niejasne. Dlatego polecam zacząć od początku serii – wtedy cała historia nabiera głębszego sensu.

Porównując „Ksin Sobowtór” do innych dzieł fantasy, od razu przychodzi mi na myśl „Wiedźmin” Sapkowskiego – głównie ze względu na bogactwo świata i charyzmatycznego bohatera. Ale saga Lewandowskiego ma w sobie więcej mroku i metafizyki, co zbliża ją trochę do „Cyklu Inkwizytorskiego” Jacka Piekary. Jeśli lubicie te serie, to gwarantuję, że „Saga o Kotołaku” Was pochłonie. A jeśli szukacie czegoś zagranicznego do porównania, to powiedziałbym, że wątek podróży między wymiarami ma w sobie coś z „Gry o Tron” Martina, choć oczywiście w mniejszej skali. To, co wyróżnia Ksina, to jego wewnętrzna walka – nie jest typowym bohaterem bez skazy, a kimś, kto szuka swojego miejsca w świecie. I to właśnie sprawia, że tak łatwo się z nim utożsamić.

Komu poleciłbym ten audiobook? Przede wszystkim fanom fantasy i sci-fi, którzy lubią historie pełne intryg i nieoczywistych wyborów. Jeśli jesteście miłośnikami „Wiedźmina” czy „Mrocznej Wieży”, to „Ksin Sobowtór” będzie dla Was jak znalezienie starego przyjaciela. Polecam też wszystkim, którzy szukają wciągającego listening experience – bo narracja Masiaka naprawdę robi robotę. A jeśli macie możliwość, sprawdźcie, czy gdzieś nie ma tego audiobooka za darmo – słyszałem, że niektóre platformy oferują free audiobooki w ramach promocji, więc warto poszukać. Słuchanie takich historii bez wydawania złotówki to przecież czysta frajda!

Na koniec chciałbym podzielić się jeszcze jedną osobistą refleksją. Słuchając „Ksin Sobowtór”, przypomniałem sobie, jak kiedyś, jeszcze za czasów studenckich, organizowałem z kumplami wieczory RPG-owe. Tworzyliśmy własne światy, bohaterów, intrygi – i zawsze marzyłem, żeby te historie były tak barwne i pełne emocji jak te, które tworzy Lewandowski. Ten audiobook to dla mnie trochę powrót do tamtych czasów, do tej dziecięcej radości z odkrywania nieznanego. I za to jestem wdzięczny – bo w dzisiejszym zabieganym świecie takie chwile są na wagę złota.

Podsumowując, „Ksin Sobowtór” to audiobook, który warto przesłuchać. Ma swoje drobne mankamenty, ale całość jest tak wciągająca, że łatwo o nich zapomnieć. To historia o poszukiwaniu siebie, o walce z przeciwnościami losu i o tym, jak trudne bywają wybory. A do tego świetna narracja Wojciecha Masiaka sprawia, że audiobook experience jest naprawdę niezapomniane. Jeśli więc macie ochotę na podróż przez równoległe światy w towarzystwie kotołaka, to nie czekajcie – sięgnijcie po ten tytuł. Gwarantuję, że nie pożałujecie!

Do usłyszenia wkrótce, trzymajcie się i dajcie znać, co myślicie o Ksinie! Wasz Tomek Wiśniewski

Do usłyszenia wkrótce, trzymajcie się i dajcie znać, co myślicie o Ksinie! Wasz Tomek Wiśniewski
Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

8H 37min