Kuszenie – Katarzyna Berenika Miszczuk audiobook – Miłość, tajemnice i bieszczadzka magia w jednym!
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w fascynującą opowieść Katarzyny Bereniki Miszczuk, którą ożywia głos Eweliny Oleś. Ewa, niezależna kobieta z przekorą w duszy, rzuca wszystko i rusza w Bieszczady, by odmienić swoje życie w starym pensjonacie zwanym Mnichówką. Tam, wraz z tajemniczym Adamem, odkrywa mroczne sekrety piwnic i legendy, które wciągają jak górski wir. Słuchając, poczujesz dreszcz emocji, zapach lasu i bicie serca na każdym kroku tej romantyczno-fantastycznej przygody. Idealne dla tych, którzy lubią historie pełne namiętności i zagadek. Odkryj “Kuszenie” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Cześć, miłośnicy dobrej literatury i słuchowiskowych przygód!
Gdy tylko zobaczyłem nowość od Katarzyny Bereniki Miszczuk – „Kuszenie” – wiedziałem, że muszę sprawdzić, co tym razem przygotowała autorka znana z połączenia słowiańskich klimatów z lekkim, współczesnym stylem. I muszę przyznać, że audiobook w wykonaniu Eweliny Oleś dostarczył mi kilka niespodziewanych wrażeń, zarówno tych dobrych, jak i tych… no cóż, powiedzmy, że bardziej „krytycznych”.
“”Bieszczady jakich nie znamy?””
Akcja „Kuszenia” rozpoczyna się klasycznie – trzydziestoletnia Ewa, zmęczona dotychczasowym życiem, postanawia rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Kupuje stary pensjonat, zwany przez miejscowych Mnichówką, i szybko okazuje się, że budynek skrywa mroczne tajemnice. To właśnie ten moment, gdy pomyślałem: „O, kolejna opowieść o dziedzictwie, rodzinnych sekretach i nowym początku”. Ale Miszczuk, jak to Miszczuk, postanowiła dodać do tego swojego charakterystycznego „smaczku” – czyli połączenia słowiańskich legend z… motywami dalekowschodnimi. I tu zaczynają się schody.
“”Czy to działa?””
Przyznam, że początkowo byłem sceptyczny. Bieszczady + japońskie motywy? Brzmiało to jak połączenie wody z ogniem. Ale autorka, znana z serii „Ja, diablica”, ma dar wplatania nietypowych elementów w codzienne realia. Niestety, tym razem nie do końca wyszło to na jej korzyść. Wielu słuchaczy (w tym ja) miało wrażenie, że te azjatyckie wątki są trochę „na siłę”, jakby dodane tylko po to, by wyróżnić książkę na tle innych powieści z duchami w tle. Szkoda, bo sama koncepcja tajemniczego pensjonatu i jego poprzednich właścicieli była naprawdę obiecująca!
“”Ewa i Adam – para, która miała podbić serca””
Główna bohaterka, Ewa, to kobieta z charakterem – silna, zdecydowana, ale i trochę zagubiona. Niestety, jej decyzje bywają… no cóż, mało logiczne. Kupuje dom, o którym krążą legendy, ignoruje ostrzeżenia miejscowych (w tym przystojnego księgowego Adama), a potem dziwi się, że coś jest nie tak. Adam z kolei to postać, która miała być tajemnicza i uwodzicielska, ale wyszła trochę płaska. Ich relacja rozwija się dość przewidywalnie, a chemia między nimi jest raczej „miksturą” niż „eksplozją”.
“”Lektor czyta jak… z podstawówki?””
Teraz czas na największą „piętę achillesową” tego audiobooka – interpretację Eweliny Oleś. Okej, nie jestem jakimś superwymagającym słuchaczem, ale kilka rzeczy po prostu zabolało. Po pierwsze: wymowa. „Pepitka” vs „pipetka”, „zrzedła” vs „zrzędła” – to nie są trudne słowa, a jednak lektorka potrafiła je przekręcić. Po drugie: emisja głosu. Momentami miałem wrażenie, że słucham szkolnej recytacji, a nie profesjonalnego audiobooka. Dodatkowo jakość dźwięku pozostawiała wiele do życzenia – pogłos, jakby nagrywano w łazience, a nie w studio. Szkoda, bo historia sama w sobie miała potencjał!
“”Dla kogo jest „Kuszenie”?””
Jeśli jesteś fanem lekkich powieści z domieszką fantastyki i nie przeszkadza ci przewidywalna fabuła – możesz dać szansę tej pozycji. Ale jeśli szukasz głębi, oryginalnego połączenia kultur lub mistrzowskiej interpretacji – lepiej sięgnij po coś innego. Dla mnie „Kuszenie” to niestety jedna ze słabszych pozycji w dorobku Miszczuk. Choć klimat Bieszczad i tajemniczy pensjonat były naprawdę intrygujące, to całość nieco „rozmyła się” przez nielogiczne wątki i średnią jakość audiobooka.
“”Moja osobista refleksja””
Słuchając „Kuszenia”, przypomniałem sobie, jak kilka lat temu sam byłem w Bieszczadach. Pamiętam te góry jako miejsce pełne ciszy, dzikiej przyrody i… no właśnie, tajemnic. Szkoda, że autorka nie wykorzystała w pełni potencjału tego miejsca. Zamiast tego dostałem mieszankę, która momentami brzmiała jak scenariusz telenoweli z duchami w tle. Ale hej, może to tylko moje odczucie? Może wy znajdziecie w „Kuszeniu” coś, co umknęło mojej uwadze?
Trzymajcie się ciepło i słuchajcie tylko tego, co naprawdę warto! Wasz Tomasz Wiśniewski.
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 8H 34min |