Lilie – Mieczysław Gorzka audiobook – Mroczna zagadka, która wciąga jak czarna otchłań
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Zanurz się w mroczny świat “Lilii” Mieczysława Gorzki, gdzie głos Filipa Kosiora ożywia przerażającą tajemnicę. Doktor Jakub Bernatowicz znika w lesie, policja znajduje zwłoki brutalnie zamordowanych kobiet, a nadkomisarz Marcin Zakrzewski ściga Bestię, która zdaje się nieuchwytna. Czy stare śledztwa skrywają klucz do chaosu? Ten kryminał wciąga jak wir, budzi grozę i trzyma w napięciu aż do ostatniej minuty, przenosząc cię w głąb mroku ludzkiej duszy. Idealne dla tych, którzy lubią historie, od których jeży się skóra. Odkryj “Lilie” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Witajcie, miłośnicy mroku i tajemnic,
Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o “Lilie” Mieczysława Gorzki, wiedziałem, że czeka mnie coś wyjątkowego. Jako człowiek, który od lat zgłębia tajemnice ludzkiej psychiki i mroczne zakamarki polskiej literatury kryminalnej, nie mogłem przejść obojętnie obok kolejnej odsłony serii “Cienie przeszłości”. Czwarta część, czytana przez niezrównanego Filipa Kosiora, to niemal trzynaście i pół godziny czystej adrenaliny – a ja, Piotr Czarny, miałem przyjemność zanurzyć się w ten świat z słuchawkami na uszach, czując, jak każdy dźwięk buduje atmosferę grozy i niepewności.
“Lilie” zaczynają się od pozornie banalnej sceny – doktor Jakub Bernatowicz po kłótni z żoną znika w lesie. Proste, prawda? Ale Gorzka, jak to ma w zwyczaju, szybko zamienia codzienność w koszmar. Policja, tropiąc byłego żołnierza podejrzanego o morderstwo, natrafia na zwłoki kobiet – brutalnie zamordowanych, porzuconych jak niechciane trofea. Do tego dochodzi śledztwo w sprawie dawnego gwałtu, które każe się zastanawiać, czy sprawiedliwość aby na pewno zatriumfowała. Nadkomisarz Marcin Zakrzewski, nasz stary znajomy, staje przed zadaniem niemal niewykonalnym – znaleźć Bestię, zanim ta pochłonie kolejne ofiary. I powiem Wam jedno: Gorzka nie daje łatwych odpowiedzi. Każdy trop prowadzi donikąd, a finał? Cóż, zapiera dech w piersiach.
Pamiętam, jak kiedyś, pracując nad krótkim filmem grozy, doradzałem ekipie, jak wpleść elementy polskich legend w scenariusz. W “Lilie” czuję podobny duch – nie ma tu banalnych slasherowych schematów rodem z Hollywood. Gorzka, z wykształcenia psycholog kryminalny, buduje napięcie w sposób, który przypomina mi moje własne badania nad ludzkim strachem. Wiecie, co odkryłem? Najbardziej przeraża nas to, czego nie widać – a w tym audiobooku niewidzialna Bestia czai się w każdym cieniu, w każdym szumie lasu. Autor bawi się naszą wyobraźnią, a Filip Kosior potęguje ten efekt swoim głosem. Jego „jasne” – tak charakterystyczne dla Zakrzewskiego – brzmi jak echo jakiejś mrocznej prawdy, która wciąż nam umyka.
Tematyka “Lilie” dotyka czegoś, co zawsze mnie fascynowało: granicy między rzeczywistością a iluzją. Gorzka nie tylko snuje kryminalną intrygę – on rozkłada na części pierwsze ludzką psychikę. Zakrzewski, rozdarty między obowiązkami a intuicją, jest jak bohater tragiczny, którego decyzje prowadzą do finału, którego nikt się nie spodziewa. To historia o sprawiedliwości, ale takiej z krwi i kości – brudnej, niepewnej, pełnej moralnych dylematów. Myślę o tym, jak kiedyś w trakcie warsztatów o literaturze grozy dyskutowaliśmy o tym, co sprawia, że Bestia jest bardziej ludzka niż potwór. W “Lilie” odpowiedź jest prosta: to nasze własne demony.
A jak brzmi ten audiobook? Filip Kosior to nie lektor – to artysta. Jego głęboki, lekko chropowaty głos idealnie oddaje klimat książki. Sposób, w jaki moduluje tempo, buduje napięcie w scenach pościgów czy przesłuchań, a potem zwalnia, gdy Zakrzewski analizuje kolejne poszlaki – to mistrzostwo. Pamiętam, jak słuchałem go o drugiej w nocy, z kubkiem herbaty w ręku, i nie mogłem się oderwać. Dźwięk jest czysty, produkcja dopracowana, a Kosior sprawia, że czujesz się, jakbyś sam szedł przez ten cholerny las, szukając odpowiedzi.
Czy “Lilie” ma wady? Może jedną – za szybko się kończy. Chciałem więcej, choć wiem, że seria dobiegła końca. Niektórzy mogą też powiedzieć, że mnogość wątków przytłacza, ale dla mnie to atut – Gorzka rzuca nas w chaos, jak życie rzuca nas w nieznane. Jeśli miałbym porównać “Lilie” do innych kryminałów, powiedziałbym, że to taki polski odpowiednik Tany French – z tą różnicą, że u nas mrok ma zapach mokrej ziemi i szumi jak wiatr w beskidzkich lasach.
Polecam ten audiobook wszystkim, którzy kochają kryminały z duszą. To nie jest lekka rozrywka na popołudnie – to podróż w głąb ludzkiej natury, gdzie każdy krok może być ostatnim. Jeśli szukacie wciągającego słuchowiska, które zostanie z Wami na długo, “Lilie” jest właśnie dla Was. A najlepsze? Możecie znaleźć je w wersji darmowej na niektórych platformach – warto sprawdzić i dać się porwać.
Słuchając “Lilie”, przypomniałem sobie, dlaczego tak люблю ten gatunek. To nie tylko historia o zbrodni – to opowieść o nas samych, o tym, co kryje się w cieniu. Gorzka i Kosior stworzyli coś, co nie pozwala zasnąć – i za to im dziękuję.
Z mrocznymi pozdrowieniami, Piotr Czarny
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 13H 42min |