Look at Me Princess – Aleksandra Nil audiobook – Przyjaźń zakazana przez los

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Odkryj poruszającą historię w audiobooku “Look at Me Princess” autorstwa Aleksandry Nil, mistrzowsko opowiedzianą przez Barbarę Liberek. Rihan Taylor i Leila Harrison, nierozłączni przyjaciele od dzieciństwa, stają przed próbą, gdy ich rodzice za wszelką cenę próbują zerwać tę więź. Czy uczucie przetrwa w cieniu zakazów? Ten wciągający romans, niczym letnia burza, porwie Cię w wir emocji, gdzie miłość walczy z przeznaczeniem. Usłyszysz bicie serc i szelest tajemnic, które wypełnią Twoją przestrzeń. Idealne dla tych, którzy lubią historie pełne namiętności i napięcia. Odkryj “Look at Me Princess” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 2467083
Gatunek:

Opis

Cześć, miłośnicy dobrych historii i emocji, które zostają w człowieku na długo po zamknięciu książki!

Gdy pierwszy raz zobaczyłem okładkę „Look at Me Princess” Aleksandry Nil, od razu przypomniała mi się pewna letnia noc sprzed lat, kiedy to w małej księgarni na warszawskim Powiślu wpadł mi w ręce romans, który – choć początkowo traktowany przeze mnie z przymrużeniem oka – okazał się jednym z najbardziej poruszających doświadczeń czytelniczych tamtego roku. Podobne przeczucie towarzyszyło mi, gdy rozpoczynałem słuchanie najnowszej pozycji Wydawnictwa NieZwykłe w interpretacji Barbary Liberek. I muszę przyznać – intuicja mnie nie zawiodła, choć droga do tej oceny nie była pozbawiona zaskoczeń.

„Look at Me Princess” to historia, która w teorii wydaje się banalnie prosta: Rihan Taylor i Leila Harrison, przyjaciele od kołyski, których uczucie kwitnie pomimo zdecydowanego sprzeciwu rodziców. Brzmi jak gotowy przepis na melodramatyczną papkę? Nic bardziej mylnego. Aleksandra Nil, autorka, której styl porównałbym do młodej Katarzyny Grocholi z wyraźnym wpływem współczesnej popkultury, potrafi wycisnąć z tego schematu emocje, które potrafią zaskoczyć nawet doświadczonego czytelnika romansów.

Pamiętam, jak podczas jednego z moich podcastów dyskutowaliśmy o tym, dlaczego polscy autorzy tak rzadko potrafią pisać o miłości bez popadania w banał. „Look at Me Princess” jest właśnie przykładem, że można inaczej. Nil nie unika wprawdzie pewnych schematów (zakazana miłość, bogaci rodzice jako antagoniści, motyw walki o uczucie), ale robi to z takim przekonaniem i energią, że trudno się oprzeć wrażeniu, iż te klisze stają się zaletą, a nie wadą książki.

Barbara Liberek jako narratorka to strzał w dziesiątkę. Jej głos – ciepły, ale nie mdły, pełen subtelnych modulacji – idealnie pasuje do klimatu powieści. Szczególnie udane są fragmenty, w których musi oddać emocjonalne napięcia między bohaterami. Scena ich pierwszego pocałunku (przepraszam za spoiler, ale w romansie to raczej oczywistość) w jej interpretacji ma taką intensywność, że mimowolnie przystanąłem podczas spaceru z psem, by lepiej się w nią wsłuchać. To właśnie w takich momentach widać, jak dobra narracja może podnieść książkę na wyższy poziom.

Aleksandra Nil ma wyraźny styl, który może nie wszystkim przypaść do gustu. Jak zauważyła jedna z recenzentek na Storytel, autorka ma wyraźną słabość do pewnych motywów – heterochromii, bliźniąt, luksusowych samochodów. Dla mnie osobiście te elementy, choć momentami przesadzone, dodawały książce pewnego rodzaju baśniowości, która dobrze kontrastowała z bardziej realistycznymi wątkami społecznymi. To trochę jak w tych amerykańskich filmach dla młodzieży z lat 90., gdzie świat był przerysowany, ale emocje – autentyczne.

Czy „Look at Me Princess” to literatura wysokich lotów? Nie. Czy to audiobook, który może zapewnić kilka godzin dobrej rozrywki i sprawić, że zapomnimy o codzienności? Zdecydowanie tak. W kontekście polskiego rynku wydawniczego, gdzie często brakuje romansów łączących lekkość z dobrze skonstruowaną fabułą, pozycja Nil wyróżnia się na plus.

Dla kogo będzie to idealna pozycja? Dla fanów emocjonalnych historii o miłości pokonującej przeszkody, dla tych, którzy lubią gdy narratorka „wtapia się” w postacie, a także dla osób szukających czegoś pomiędzy literaturą obyczajową a romansem z wyraźnym młodzieżowym pazurem. Jeśli zaś chodzi o porównania – ci, którzy lubili „I wanna fall” tej samej autorki, znajdą tu podobny klimat, choć fabularnie to jednak inna historia.

Co do minusów – niektóre wątki są rzeczywiście, jak zauważyli niektórzy recenzenci, „rozciągnięte”. Momentami miałem wrażenie, że pewne sceny służą tylko podkreśleniu atrakcyjności bohaterów, a nie rozwojowi akcji. Ale w końcu – to romans, a nie kryminał, więc pewna dawka „przegadania” emocji chyba wpisana jest w gatunek.

Podsumowując – „Look at Me Princess” to audiobook, który sprawdzi się idealnie na letnie wieczory, długie podróże czy po prostu jako oderwanie od rzeczywistości. Nie oczekujmy głębokich filozoficznych przemyśleń, ale przygotujmy się na solidną dawkę emocji, które – przynajmniej w moim przypadku – zostaną ze mną na dłużej. I kto wie – może tak jak ja, po skończeniu sięgniecie od razu po drugi tom?

Z książkowymi pozdrowieniami,
Tomasz Wiśniewski
(bo dobre historii warto szukać wszędzie – nawet w pozornie zwykłych romansach)

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

9H 35min