Łowca – Agnieszka Pruska audiobook – Mroczny wyścig z seryjnym zabójcą

Opis

Cześć, miłośnicy kryminałów i słuchowisk!

Kiedy po raz pierwszy sięgnąłem po audiobook „Łowca” Agnieszki Pruskiej, nie spodziewałem się, że ta historia tak głęboko mnie poruszy. To już piąty i zarazem ostatni tom serii z komisarzem Barnabą Uszkierem, a autorka zdecydowała się zakończyć go z prawdziwym hukiem. Fabuła jest mroczna, napięcie rośnie z każdą minutą, a zakończenie pozostawia słuchacza z mieszanką uczuć – od ulgi po nostalgię.

Historia rozpoczyna się od brutalnego morderstwa na jednym z gdańskich osiedli. Komisarz Uszkier, doświadczony policjant z bagażem osobistych demonów, szybko zdaje sobie sprawę, że ma do czynienia z seryjnym zabójcą. Ta świadomość wprowadza do opowieści dodatkowy poziom napięcia, bo wiadomo, że czas działa na niekorzyść śledczych. Pruska znakomicie buduje atmosferę strachu i niepewności, a jej styl pisarski idealnie pasuje do formatu audiobooka.

Mateusz Drozda, narrator, włożył w tę produkcję całe swoje mistrzostwo. Jego głos jest idealnie dopasowany do charakteru Uszkiera – chropowaty, pełen emocji, ale jednocześnie opanowany. Drozda potrafi oddać zarówno napięcie śledztwa, jak i subtelne niuanse relacji między bohaterami. Jego interpretacja sprawia, że słuchacz czuje się, jakby sam brał udział w akcji.

Jednym z najbardziej uderzających aspektów „Łowcy” jest sposób, w jaki Pruska portretuje psychologię zarówno ofiar, jak i sprawcy. To nie jest zwykły kryminał – to głębokie studium ludzkiej natury, które zmusza do refleksji. Pamiętam, jak podczas jednego z odcinków mojego podcastu dyskutowaliśmy o tym, jak polskie kryminały coraz częściej sięgają po tematy społeczne i psychologiczne. „Łowca” wpisuje się w ten trend doskonale.

Nie sposób nie wspomnieć o tempie narracji. Pruska doskonale balansuje między szczegółowymi opisami a wartką akcją. Słuchając, miałem wrażenie, że czas płynie inaczej – momentami chciałem przyspieszyć, by dowiedzieć się, co będzie dalej, a innym razem zwolnić, by nacieszyć się atmosferą.

Jednak nie wszystko jest idealne. Niektóre wątki, zwłaszcza te związane z przeszłością Uszkiera, wydają się lekko niedopracowane. Można odnieść wrażenie, że autorka chciała wcisnąć zbyt wiele w jeden tom. Mimo to, ogólne wrażenia są bardzo pozytywne.

Porównując „Łowcę” do innych pozycji w serii, można powiedzieć, że jest to najdojrzalsza i najbardziej złożona część. Jeśli lubicie kryminały, które nie tylko trzymają w napięciu, ale też skłaniają do myślenia, ta pozycja jest dla was. Polecam szczególnie fanom takich autorów jak Katarzyna Bonda czy Zygmunt Miłoszewski.

Podsumowując, „Łowca” to doskonały przykład, jak polskie kryminały mogą konkurować z najlepszymi na świecie. To audiobook, który nie tylko dostarcza rozrywki, ale też pozostawia po sobie ślad. Jeśli jeszcze nie słuchaliście, najwyższy czas to nadrobić!

Do usłyszenia w kolejnych recenzjach, Tomasz Wiśniewski