Łowca – Piotr Kościelny audiobook – Mroczny thriller, który wciąga jak otchłań

Opis

Drodzy Miłośnicy Mrocznych Opowieści,

Gdy po raz pierwszy sięgnąłem po audiobook „Łowca” Piotra Kościelnego, moje zawodowe zainteresowanie psychologią zbrodni i ludzką ciemnością natychmiast zostało poruszone. Ta powieść to nie tylko kolejny thriller w mojej kolekcji, ale prawdziwe studium traumy, która – jak dobrze wiem z moich badań nad folklorem – często przybiera formę współczesnych demonów, gorszych niż te z baśni mojego dzieciństwa.

Pamiętam, jak podczas pracy nad filmem krótkometrażowym opartym na karpackich legendach, próbowaliśmy oddać ten specyficzny rodzaj grozy, który drzemie w codzienności. Kościelny dokładnie to osiąga – jego „Łowca” to horror bez nadprzyrodzonych elementów, a jednak bardziej przerażający niż niejedna opowieść o upiorach. Ta historia o zniknięciu dziecka i konsekwencjach, które ciągną się przez lata, uderza w najczulsze struny rodzicielskiego lęku.

Analizując powieść przez pryzmat mojej wiedzy o mechanizmach strachu, muszę przyznać, że autor mistrzowsko gra na najstarszych ludzkich obawach. Współczesny „Łowca” to odpowiednik dawnych opowieści o porwaniach dzieci przez demony – tylko że tu potworami są zwykli ludzie. Mateusz Weber jako narrator doskonale oddaje tę dwoistość – jego głos w scenach codzienności brzmi normalnie, by w kluczowych momentach nabrać złowrogiej barwy. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena rozmowy rodziców z wychowawcą – Weber potrafi jednym westchnieniem oddać więcej niż niejedna strona dialogu.

Jako badacz folkloru doceniam, jak Kościelny przekształca współczesne tragedie w rodzaj moralitetu. Jednak – i tu przechodzę do słabszych stron – czasami ta transformacja jest zbyt dosłowna. Momentami miałem wrażenie, że autor nie ufa inteligencji czytelnika, podając każdą emocję wprost, zamiast pozwolić jej wybrzmieć. Pamiętam podobny dylemat podczas konsultacji scenariusza – kiedy strach jest nazwany, traci połowę mocy.

Porównując „Łowcę” do innych polskich thrillerów, widzę wyraźne podobieństwa do prozy Remigiusza Mroza, choć Kościelny idzie o krok dalej w eksplorowaniu ciemności. To nie jest literatura dla wrażliwców – sceny przemocy są opisane z chirurgiczną dokładnością, co może budzić kontrowersje. Ale może właśnie o to chodzi? Jak mawiał mój profesor psychologii kryminalnej: „Najbardziej boimy się tego, co jest prawdziwe”.

Dla kogo jest ten audiobook? Z pewnością dla miłośników mocnych wrażeń i tych, którzy nie boją się spojrzeć w otchłań ludzkiej natury. Weber jako narrator sprawia, że 16 godzin słuchania mija niepostrzeżenie, choć nie jest to łatwa podróż. Po „Łowcy” świat wydaje się miejscem odrobinę mniej bezpiecznym – i być może właśnie to jest największą zaletą tej powieści.

W mroku pozostaje wasz, Piotr Czarny