Magia wyklęta. Demony Welesa tom 2 – Kamila Szczubełek audiobook – Moc zakazanej magii w epic fantasy!
Próbka audiobooka
Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.
Odkryj mroczny świat, gdzie magia płaci się krwią, a przepowiednia wypełnia się z nieubłaganą siłą. Kamila Szczubełek powraca z drugim tomem wciągającej serii “Demony Welesa”, w którym królestwo staje na krawędzi zagłady, a wiedźmy i szamani muszą wybrać: poddać się lub zginąć. Narrator Kamil Maria Małanicz ożywia tę mroczną opowieść, prowadząc Cię przez chaos wojny, zemsty i tajemniczych mocy. Zanurz się w mrocznej, pulsującej napięciem historii, gdzie każdy wybór może być ostatnim. Idealne dla tych, którzy kochają mroczne fantasy, pełne intryg i magii, która pali jak ogień. Odkryj “Magia wyklęta. Demony Welesa tom 2” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.
Opis
Cześć, kochani miłośnicy fantastyki i dobrych historii!
Dziś chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z odsłuchania audiobooka „Magia wyklęta. Demony Welesa tom 2” autorstwa Kamili Szczubełek, w interpretacji Kamila Marii Małanicza. Jako bloger zajmujący się kulturą popularną i literaturą, zawsze poszukuję historii, które nie tylko wciągną mnie w swój świat, ale też dadzą do myślenia. I powiem Wam jedno na wstępie – ta książka, a raczej to słuchowisko, to prawdziwa perełka w gatunku fantasy, szczególnie dla fanów słowiańskiej mitologii i epickich opowieści. Jeśli lubicie „Wiedźmina” Sapkowskiego czy rozbudowane światy Grzędowicza, to z pewnością będziecie zachwyceni tym, co oferuje drugi tom serii „Demony Welesa”.
Zacznijmy od tego, że „Magia wyklęta” to kontynuacja „Drogi do Wyraju”, która już w 2021 roku została nominowana do Książki Roku na Lubimyczytać.pl. Pamiętam, jak pisałem na swoim blogu serię artykułów o polskich bestsellerach fantasy i analizowałem, co sprawia, że te historie tak bardzo trafiają do czytelników. Odkryłem wtedy, że młodzi ludzie często szukają opowieści zakorzenionych w naszej historii i wierzeniach, ale podanych w nowoczesny, dynamiczny sposób. „Magia wyklęta” idealnie wpisuje się w ten trend. Słuchając jej, czułem się, jakbym wędrował po mrocznych lasach dawnej słowiańszczyzny, gdzie magia jest równie piękna, co niebezpieczna, a przepowiednie ciążą nad losami bohaterów jak klątwa.
Fabuła skupia się na królestwie zagrożonym zagładą przez starą przepowiednię. Księżycowe Jezioro przybiera szkarłatną barwę, dzieci znikają z wiosek, a winą obarcza się tych, którzy parają się dziką magią – wiedźmy, szeptuchy i szamanów. W tym chaosie śledzimy losy Elgana, który pragnie zemsty, Dorady, zmagającej się z niebezpieczną mocą w sobie, oraz Mirosława, który musi stawić czoła przyszłości narzuconej przez wróżebną moc. To, co naprawdę mnie uderzyło, to sposób, w jaki Kamila Szczubełek splata motywy walki z przeznaczeniem, konfliktu między magią a władzą oraz tajemnic przeszłości. Każda postać ma swoje demony – dosłownie i w przenośni – a ich zmagania są tak ludzkie, że łatwo się z nimi utożsamić. Słuchając, przypominały mi się rozmowy z przyjaciółmi o tym, jak często w życiu czujemy się uwięzieni w schematach, z których nie możemy się wyrwać – trochę jak bohaterowie tej historii.
Przejdźmy do samego audiobooka, bo przecież „audiobook experience” to coś więcej niż tylko treść. Interpretacja Kamila Marii Małanicza to absolutny majstersztyk. Jego głos jest głęboki, pełen emocji, a sposób, w jaki moduluje ton, sprawia, że każda scena nabiera życia. Kiedy opisuje mroczne rytuały czy walki, czuć napięcie i grozę, a w spokojniejszych momentach potrafi wprowadzić słuchacza w stan zadumy. Jako były DJ radiowy, zwracam uwagę na takie detale – jakość dźwięku, intonację, umiejętność budowania atmosfery. Tutaj wszystko gra. Długość audiobooka, ponad 12 godzin, może wydawać się wyzwaniem, ale dzięki narracji Małanicza czas mija jak z bicza strzelił. Audio quality jest na najwyższym poziomie, co w przypadku tak rozbudowanego świata fantasy ma ogromne znaczenie – każdy szelest, każda zmiana tonu jest wyraźna i pomaga zanurzyć się w historii. Jeśli szukacie czegoś na długie wieczory, to ten audiobook jest idealny, a kto wie, może gdzieś znajdziecie nawet „audiobook free” w ramach promocji – warto poszukać, bo to prawdziwa gratka dla fanów gatunku.
Mówiąc o gatunku, „Magia wyklęta” to kwintesencja epic fantasy i fantasy historycznego z mocnym akcentem na słowiańskie wierzenia. To nie tylko magia i czarownice, ale też głęboko zakorzenione w naszej kulturze motywy walki dobra ze złem, przeznaczenia i odkupienia. Porównując do innych polskich dzieł, przypomina mi to momentami „Wiedźmina”, szczególnie w sposobie, w jaki magia jest przedstawiona jako siła zarówno błogosławiona, jak i przeklęta. Ale Szczubełek idzie o krok dalej, budując świat, który wydaje się jednocześnie znajomy i obcy – trochę jak nasze własne podania ludowe, które słyszeliśmy od babci, a które nagle ożywają w zupełnie nowej formie.
Oczywiście, nie wszystko jest idealne, bo przecież każda historia ma swoje słabsze strony. Niektórzy słuchacze, jak widziałem w recenzjach, narzekali na tempo akcji – dla mnie osobiście było ono odpowiednie, ale rozumiem, że nie każdy lubi, gdy fabuła rozwija się powoli, budując napięcie. Momentami też czułem, że niektóre wątki mogłyby być bardziej rozwinięte, szczególnie te związane z tajemnicami przeszłości bohaterów. Ale to drobiazgi w obliczu tego, jak wciągający jest ten świat. „Listening experience” jest tak immersyjne, że nawet te drobne niedociągnięcia nie psują przyjemności z odsłuchu.
Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno fanom fantastyki, którzy szukają czegoś świeżego, ale jednocześnie mocno osadzonego w polskiej tradycji. Jeśli fascynują Was opowieści o magii, czarownicach i starożytnych przepowiedniach, to „Magia wyklęta” jest dla Was. Myślę też, że spodoba się osobom, które lubią historie o wewnętrznych konfliktach i poszukiwaniu własnej drogi – to uniwersalne motywy, które trafią do każdego. A jeśli szukacie czegoś na prezent, to audiobook w tej formie, z tak świetną narracją, to strzał w dziesiątkę.
Na koniec chciałbym się podzielić osobistą refleksją. Słuchając tej historii, przypomniałem sobie, jak kiedyś, jeszcze za czasów studiów, prowadziłem audycję radiową o literaturze fantasy. Pamiętam, jak z wypiekami na twarzy opowiadałem o słowiańskich demonach i wierzeniach – to był jeden z tych momentów, kiedy czułem, że literatura może naprawdę łączyć ludzi. „Magia wyklęta” przywołała we mnie to samo uczucie – fascynację naszym dziedzictwem, które w rękach utalentowanej autorki zamienia się w coś magicznego. To nie tylko książka, to podróż do świata, który wydaje się tak bliski, a jednocześnie tak odległy. I za to właśnie cenię takie dzieła – za umiejętność przenoszenia nas w inne rzeczywistości, zwłaszcza gdy są tak pięknie opowiedziane.
Do usłyszenia przy kolejnej recenzji, a tymczasem dajcie znać, co sądzicie o „Magii wyklętej” – czekam na Wasze opinie! Tomek Wiśniewski
Do usłyszenia przy kolejnej recenzji, a tymczasem dajcie znać, co sądzicie o „Magii wyklętej” – czekam na Wasze opinie! Tomek Wiśniewski
Tomasz Wiśniewski
Dodatkowe informacje
Autor | |
---|---|
Lektor | |
Język | Polski |
Długość | 12H 13min |