Miasto kości – Cassandra Clare audiobook – Tajemnica czeka pod ulicami Nowego Jorku

Opis

Cześć, moi drodzy łowcy kultowych opowieści!

Dziś zabiorę Was w podróż przez mroczne zaułki Nowego Jorku, gdzie anioły i demony toczą odwieczną walkę, a nastolatka odkrywa swoje niezwykłe dziedzictwo. Mowa oczywiście o “Mieście kości” Cassandry Clare, pierwszej części bestsellerowej serii “Dary Anioła”. To urban fantasy, które wciąga jak nocny klub Pandemonium – miejsce, gdzie wszystko się zaczyna, gdy Clary Fray jako jedyna widzi morderstwo dokonane przez tajemniczych Nocnych Łowców.

Cassandra Clare mistrzowsko łączy współczesny Nowy Jork ze światem pełnym mitologicznych stworzeń. Jej bohaterka, rudowłosa artystka Clary, to postać z którą łatwo się utożsamić – zbuntowana, ale wrażliwa, zagubiona w świecie, który nagle okazuje się znacznie większy i bardziej niebezpieczny niż sądziła. Szczególnie urzeka sposób, w jaki autorka buduje relacje między postaciami – pełne napięcia stosunki Clary z tajemniczym Jace’em (tym pół-aniołem o ostrym języku i jeszcze ostrzejszym mieczu) kontrastują z ciepłą przyjaźnią z Simonem, który jako zwykły śmiertelnik staje się jej kotwicą w normalnym świecie.

Świat przedstawiony w książce to prawdziwa uczta dla miłośników fantasy – od tajemniczej siedziby Nocnych Łowców w Instytucie, przez mroczne zaułki Podziemnego Świata zamieszkałe przez wampiry i wróżki, po biblijne motywy związane z Nefilim. Clare zręcznie przemyca elementy różnych mitologii, tworząc spójny i fascynujący uniwersum. A ten zwrot akcji dotyczący prawdziwego pochodzenia Clary? Po prostu genialny!

Co szczególnie zachwyca w “Mieście kości”, to umiejętność Clare do tworzenia wielowymiarowych postaci drugoplanowych. Isabelle Lightwood, z jej pewnością siebie i zabójczym biczem, czy jej brat Alec, skrywający własne sekrety i niepewności – każda postać ma swoją historię i motywacje. Nawet Magnus Bane, ekscentryczny Wysoki Czarownik Brooklynu, mimo krótkiego występu, zapada głęboko w pamięć czytelnika swoim charyzmatycznym stylem i tajemniczą przeszłością.

Warto też docenić, jak sprawnie Clare buduje napięcie fabularne. Od pierwszych stron, gdy Clary odkrywa swój dar “widzenia”, przez kolejne warstwy tajemnic związanych z Valentine’em i Kielichem Anioła, aż po dramatyczny finał w opuszczonym szpitalu – tempo akcji nie zwalnia ani na moment. Autorka mistrzowsko dawkuje informacje o świecie Nocnych Łowców, pozwalając czytelnikowi odkrywać jego sekrety razem z główną bohaterką.

Język powieści zasługuje na osobną pochwałę – Clare pisze z lekkością i wdziękiem, przeplatając mroczne momenty z humorem, a sceny walki z momentami refleksji. Jej opisy Nowego Jorku, zarówno tego zwyczajnego, jak i ukrytego przed wzrokiem mundanów, są tak żywe, że niemal czujemy zapach miasta i słyszymy jego tętniący rytm.

Styl pisarski autorki jest dynamiczny i pełen ciętego humoru (zwłaszcza w dialogach Jace’a), ale potrafi też wzruszać, jak w scenach dotyczących zaginionej matki Clary. To jedna z tych książek, które czyta się jednym tchem, a potem żałuje, że tak szybko się skończyły. Na szczęście to dopiero początek serii!

Jeśli jeszcze nie zanurzyliście się w świecie Nocnych Łowców, gorąco polecam nadrobić zaległości. “Miasto kości” to idealne wprowadzenie do uniwersum, które z każdym kolejnym tomem staje się coraz bogatsze i bardziej fascynujące. A dla tych, którzy już poznali historię Clary i Jace’a – może czas na ponowną lekturę? Ta opowieść nigdy się nie starzeje, za każdym razem odkrywając przed nami nowe szczegóły i niuanse.

Trzymajcie się mocno i do usłyszenia przy kolejnej recenzji! Wasz Tomasz
Tomasz Wiśniewski