Miasto mgieł – Michał Śmielak audiobook – Mroczny kryminał, który wciąga jak gęsta mgła

Opis

Szanowni Miłośnicy Literatury,

W świecie literatury kryminalnej, gdzie każdy autor stara się zaskoczyć czytelnika, “Miasto mgieł” Michała Śmielaka wyróżnia się nie tylko oryginalnością i głębią, ale także mistrzowskim połączeniem współczesnego thrillera z mrocznymi legendami średniowiecza. Audiobook, interpretowany przez Wojciecha Masiaka, to prawdziwa uczta dla zmysłów – przenosi nas do Sandomierza, miasta owianego jesiennymi mgłami, gdzie każdy zaułek skrywa tajemnicę, a kamienne mury szeptają zapomniane historie o wampirach i starosłowiańskich rytuałach.

Śmielak, znany z wirtuozerii w łączeniu wątków historycznych z fabułą kryminalną, tym razem sięga po mało eksplorowany w polskiej literaturze motyw tzw. “pochówków antywampirycznych”. Scena otwierająca powieść, gdzie ofiara zostaje pochowana w sposób mający uniemożliwić jej powrót jako upiór, to prawdziwy majstersztyk – makabryczny, a jednocześnie głęboko osadzony w słowiańskiej tradycji. Postaci podkomisarza Bruna Kowalskiego i historyka Krzysztofa Szorcy to nie tylko bohaterowie kryminału, ale swoiste medium między współczesnością a przeszłością. Kowalski, znużony życiem prowincjonalnego policjanta, budzi się do działania jak średniowieczny łowca wampirów, podczas gdy Szorca, niby współczesny kronikarz Kadłubek, odsłania przed nami mroczne karty historii miasta.

Wojciech Masiak w swojej interpretacji osiąga prawdziwe mistrzostwo. Jego głos niczym jesienna mgła owija słuchacza, a sposób, w jaki oddaje różne postaci – od zdystansowanego Kowalskiego po pełnego wewnętrznych demonów Szorcę – zasługuje na najwyższe uznanie. Szczególnie zapadają w pamięć sceny nocnych wędrówek przez sandomierskie uliczki, gdzie Masiak potęguje napięcie, niemal fizycznie pozwalając odczuć wilgoć mgły i dreszcz niepokoju.

Choć powieść ma momenty, które mogą wydawać się zbyt refleksyjne dla miłośników szybko rozwijającej się akcji, to właśnie te pozorne spowolnienia budują unikalny klimat. Śmielak pozwala nam nasycić się atmosferą miasta, jego historią i psychologią postaci. Wątki dotyczące średniowiecznych praktyk antywampirycznych, które autor umiejętnie przeplata ze współczesną zbrodnią, tworzą fascynującą mozaikę. Zakończenie, pełne zaskakujących zwrotów, nie tylko rozwiązuje zagadkę, ale także zmusza do refleksji nad naturą zła – czy to pochodzącego z legend, czy tkwiącego w ludzkiej duszy.

Dla miłośników kryminałów z elementami historycznymi i nutą grozy, “Miasto mgieł” to prawdziwa perła. Śmielak z chirurgiczną precyzją przeprowadza nas przez labirynt historii i ludzkich namiętności, a Masiak swoją interpretacją nadaje tej podróży niemal teatralną głębię. To nie tylko kryminał, to literacka podróż do świata, gdzie granica między legendą a rzeczywistością jest tak ulotna jak październikowa mgła nad Wisłą.

Z literackim pozdrowieniem,
Adam Nowak