Mszczuj – Katarzyna Berenika Miszczuk audiobook – Magia, demony i zimowa tajemnica wciągają bez reszty!

Opis

Szanowni Miłośnicy Słowiańskiej Duszy Literackiej,

Gdy pierwszy raz zanurzyłem się w świat ‘Mszczuja’ Katarzyny Bereniki Miszczuk, czytanego przez Annę Szawiel, poczułem tę samą ekscytację, co podczas moich badań nad XIX-wiecznymi adaptacjami słowiańskiego folkloru w literaturze. Ten siódmy tom serii ‘Kwiat Paproci’ to niezwykłe połączenie współczesnego fantasy z głębokim zakorzenieniem w naszej rodzimej mitologii, co zawsze szczególnie mnie fascynuje jako badacza literatury.

Przyznaję, że początkowo podchodziłem do tej serii z pewnym akademickim dystansem, pamiętając jak podczas moich studiów traktowano literaturę fantasy. Jednak już w trakcie pierwszych godzin słuchania ‘Mszczuja’ zrozumiałem, że Miszczuk dokonała czegoś wyjątkowego – stworzyła dzieło, które jest zarówno doskonałą rozrywką, jak i wartościowym literacko przekazem, godnym analizy na równi z ‘dużymi’ dziełami naszej literatury.

Anna Szawiel jako narratorka okazała się strzałem w dziesiątkę. Jej głos, niczym współczesna szeptucha, prowadzi nas przez zawiłości fabuły z niezwykłą precyzją i wyczuciem. Szczególnie urzekło mnie, jak oddała charakter Jagi – tę mieszankę siły, mądrości i ludzkiej słabości. W scenach z Mszczujem Szawiel znakomicie oddała jego wewnętrzne rozdarcie, a dialogi bogów brzmią u niej naprawdę monumentalnie.

Pod względem konstrukcji świata, ‘Mszczuj’ przypomina mi nieco najlepsze dokonania Sapkowskiego, ale z wyraźnie kobiecą perspektywą. Autorka nie boi się poruszać tematów wiary, wątpliwości i odpowiedzialności, czyniąc to jednak w sposób lekki, często z przymrużeniem oka. Ta umiejętność balansowania między głębią a rozrywką to rzadki dar.

Z punktu widzenia badacza literatury szczególnie cenne są dla mnie autentyczne nawiązania do słowiańskich wierzeń. Miszczuk nie poprzestaje na powierzchownym ‘ozdobieniu’ fabuły demonami i bogami, ale głęboko wnika w mitologiczną psychologię tych postaci. Weles nie jest tu zwykłym ‘czarnym charakterem’, ale złożoną postacią o motywacjach zakorzenionych w pierwotnych wierzeniach.

Jeśli chodzi o konstrukcję audiobooka, Wydawnictwo Mięta jak zwykle nie zawiodło. Dźwięk jest czysty, a tempo narracji idealnie dopasowane do charakteru powieści. Dodatek w postaci rozszerzonej wersji ‘Czterech braci’ to miły prezent dla fanów serii.

Jedynym drobnym minusem, który zauważyłem, jest pewna nierówność tempa w środkowych partiach książki. Kilka wątków wydaje się nieco przydługich, co jednak rekompensuje znakomite zakończenie serii. Po zamknięciu ostatniego rozdziału miałem ochotę natychmiast rozpocząć słuchanie od nowa – tak rzadko się zdarza przy ostatnich tomach cykli.

Dla kogo jest ten audiobook? Z pewnością dla fanów serii, ale także dla wszystkich, którzy cenią sobie polską fantastykę z dobrym humorem i głębszym przesłaniem. Jako wykładowca poleciłbym go także studentom zainteresowanym współczesnymi interpretacjami słowiańskiej mitologii – to znakomity przykład, jak tradycja może inspirować nowoczesną literaturę.

Z literackim pozdrowieniem,
Adam Nowak