Nad śnieżnymi kotłami – Krzysztof Koziołek audiobook – Mroczne tajemnice w górskim kurorcie

Opis

Szanowni Miłośnicy Literatury i Kryminałów Retro,

Gdy po raz pierwszy zetknąłem się z audiobookiem „Nad śnieżnymi kotłami” Krzysztofa Koziołka, czytanym przez Macieja Kowalika, od razu poczułem ten charakterystyczny dreszcz emocji, który towarzyszy mi zawsze, gdy mam do czynienia z dobrze skonstruowanym kryminałem retro. Jako badacz literatury, szczególnie wrażliwy na historyczne niuanse i społeczne konteksty, z prawdziwą przyjemnością oddałem się tej prawie ośmiogodzinnej podróży do Schreiberhau (dziś Szklarska Poręba) w przededniu II wojny światowej.

Krzysztof Koziołek, autor z imponującym dorobkiem ponad dwudziestu powieści, po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem w tworzeniu atmosfery. Akcja trzeciej części serii „Furia” rozgrywa się w sierpniu 1939 roku, a główny bohater, asystent kryminalny Anton Habicht, zostaje wciągnięty w intrygę związaną z kradzieżą biżuterii i tajemniczymi śmierciami w ekskluzywnym hotelu górskim. To nie tylko kryminał – to prawdziwa uczta dla miłośników historii, pełna politycznych aluzji i społecznych napięć charakterystycznych dla tego burzliwego okresu.

Pamiętam, jak podczas moich badań nad literaturą międzywojenną często zastanawiałem się, jak pisarze radzą sobie z odtwarzaniem realiów epoki. Koziołek robi to znakomicie – od detali dotyczących mody i obyczajów, po złożone relacje społeczne w kurorcie górskim. Szczególnie urzekło mnie przedstawienie lokalnej elity, której tajemnice stopniowo wychodzą na jaw. To przypomina mi dyskusje ze studentami o tym, jak literatura kryminalna może być zwierciadłem społeczeństwa.

Maciej Kowalik jako lektor sprawdził się znakomicie. Jego głos idealnie oddaje klimat epoki – jest wyważony, ale potrafi też błyskawicznie przestawić się na bardziej dramatyczne tony, gdy akcja tego wymaga. Szczególnie udane są dialogi – każda postać ma swój charakterystyczny głos, co znacznie ułatwia śledzenie złożonej fabuły. Jedynie w kilku momentach miałem wrażenie, że może być nieco zbyt ekspresyjny, ale to drobiazg w obliczu ogólnej doskonałości interpretacji.

Porównując „Nad śnieżnymi kotłami” do innych polskich kryminałów retro, widzę wyraźne podobieństwa do serii o Eberhardzie Mocku Marka Krajewskiego – podobna dbałość o detale historyczne i społeczne tło. Jednak Koziołek wydaje się bardziej skupiać na psychologii postaci i atmosferze miejsca, co nadaje jego prozie unikalny charakter. To nie tylko zagadka kryminalna, ale też wnikliwe studium społeczeństwa w przededniu kataklizmu wojennego.

Dla kogo jest ten audiobook? Z pewnością dla miłośników kryminałów retro, którzy doceniają historyczne tło. Dla tych, którzy lubią zagadki pełne zwrotów akcji, ale też dla słuchaczy ceniących sobie dobrze odtworzone realia epoki. Może być szczególnie interesujący dla osób zafascynowanych historią międzywojnia lub Karkonoszy. Jedynym zastrzeżeniem może być nieco chaotyczne zakończenie, o którym wspomina część recenzentów – choć osobiście uważam, że w kontekście historycznym (wybuch wojny) takie rozwiązanie ma swoje uzasadnienie.

„Nad śnieżnymi kotłami” to audiobook, który pozostaje w pamięci na długo – zarówno dzięki wciągającej fabule, jak i doskonałej interpretacji. To kolejny dowód na to, że polska szkoła kryminału retro ma się znakomicie i może śmiało konkurować z najlepszymi zagranicznymi pozycjami w gatunku.

Z literackim pozdrowieniem, Adam Nowak