Nie tylko dla kobiet. Audioporadnik – Ewa Woydyłło audiobook – Pokonaj stres i odnajdź siebie

Opis

Cześć wszystkim miłośnikom dobrej literatury i rozwoju osobistego! Tomasz Wiśniewski tu, wasz przewodnik po świecie audiobooków, który dziś zabierze was w podróż po najnowszym dziele Ewy Woydyłło.

Gdy tylko usłyszałem o premierze audiobooka “Nie tylko dla kobiet. Audioporadnik” Ewy Woydyłło, od razu przypomniały mi się długie rozmowy z moją babcią, która uwielbiała poradniki psychologiczne. Pamiętam, jak w latach 90. półki w jej domu uginały się pod ciężarem książek o samorozwoju, a teraz widzę, jak ta tradycja przenosi się do świata cyfrowego. I muszę przyznać, że Ewa Woydyłło zrobiła to w sposób wyjątkowy.

To nie jest zwykły poradnik – to jak spotkanie z mądrą przyjaciółką, która trzyma za rękę w trudnych chwilach. Autorka, będąca jednocześnie narratorką, wykorzystuje swoje wieloletnie doświadczenie terapeutyczne, by stworzyć coś więcej niż zbiór rad. To raczej intymna rozmowa, którą prowadzi się z słuchaczem przez niemal 7 godzin nagrania.

Co mnie szczególnie urzekło? Autentyczność. Głos Woydyłło nie brzmi jak wykładowca akademicki, tylko jak ktoś, kto naprawdę rozumie ludzkie dramaty. Kiedy mówi o stresie czy kryzysach w związkach, słychać w jej głowie te wszystkie lata praktyki. To tak, jakby słuchało się swojej ulubionej ciotki – tej, która zawsze wie, co powiedzieć.

Technicznie audiobook stoi na wysokim poziomie. Wydawnictwo Literackie zadbało o czystość dźwięku, a tempo narracji jest idealne – nie za szybkie, by nadążyć za treścią, i nie za wolne, by nie usypiać. To ważne, bo wiele poradników psychologicznych traci na jakości w wersji audio, ale tutaj forma świetnie współgra z treścią.

Porównując do innych dzieł tego gatunku, “Nie tylko dla kobiet” wyróżnia się holistycznym podejściem. Podczas gdy większość poradników skupia się na jednym problemie, Woydyłło tworzy kompletny przewodnik po życiowych zakrętach. To taki szwajcarski scyzoryk psychologiczny – ma narzędzie na każdą sytuację.

Jedyny zarzut? Tytuł może być mylący. Choć sugeruje uniwersalność, niektóre fragmenty wydają się jednak bardziej skierowane do kobiet. Ale może to tylko moje odczucie jako mężczyzny słuchającego tego audiobooka w zatłoczonym tramwaju, gdzie co jakiś czas zerkałem, czy nikt nie widzi, że słucham czegoś “nie tylko dla kobiet”.

Dla kogo będzie to idealna pozycja? Dla wszystkich, którzy czują, że życie czasem ich przerasta. Dla tych, którzy potrzebują mądrego głosu w słuchawkach, gdy świat dookoła wydaje się zbyt głośny. I dla fanów dobrej polskiej psychologii w najlepszym wydaniu.

Po przesłuchaniu całego audiobooka czuję się jak po serii rozmów z najlepszym terapeutą. To nie jest lektura, którą się “przerabia” – to raczej doświadczenie, które zostaje w człowieku na dłużej. I choć moja babcia pewnie wolałaby papierową wersję, ja jestem zachwycony, że takie perełki psychologiczne są dostępne w formie audio.

Wasz zawsze ciekawy nowych dźwiękowych doświadczeń, Tomasz Wiśniewski. Do usłyszenia w kolejnych recenzjach!