Niebezpieczna obsesja – Małgorzata Rogala audiobook – Mroczna zagadka w świecie sztuki czeka na Ciebie!

Opis

Cześć, miłośnicy dobrej literatury i kryminalnych zagadek!

Gdy tylko usłyszałem, że Małgorzata Rogala wypuszcza kolejną część serii ‘Czaplińska i Maciejka’, od razu wiedziałem, że to musi być coś specjalnego. ‘Niebezpieczna obsesja’ to jak powrót do starego, dobrego znajomego – tego rodzaju książka, przy której kubek herbaty stygnie niepostrzeżenie, a godziny mijają w mgnieniu oka.

Zacznijmy od tego, że Rogala ma ten niesamowity dar tworzenia światów, które są jednocześnie znajome i ekscytujące. Akcja ‘Niebezpiecznej obsesji’ rozgrywa się w Warszawie, a konkretnie na Ochocie – dzielnicy, którą znam jak własną kieszeń. Kiedy narratorka, Laura Breszka, opisywała ulice, po których sam często chodzę, miałem wrażenie, że uczestniczę w tej historii na zupełnie innym poziomie. To właśnie ta umiejętność zakotwiczenia fikcji w realiach, które znamy i lubimy, jest jednym z największych atutów Rogali.

Fabuła skupia się na kradzieży bezcennego obrazu ‘Kobieta z orchideą’ Gustave’a Courbeta. Temat sztuki i przestępczości z nią związanej zawsze mnie fascynował. Pamiętam, jak kilka lat temu pisałem serię artykułów o najsłynniejszych kradzieżach dzieł sztuki w Polsce – to wtedy po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, jak bardzo świat artystycznych arcydzieł może być niebezpieczny. Rogala doskonale to oddaje, pokazując, że za pozornie eleganckim światem galerii i wernisaży kryje się mroczna strona ludzkiej natury.

Laura Breszka jako narratorka to strzał w dziesiątkę. Jej głos ma tę idealną barwę dla kryminału – jest wyrazisty, ale nie nachalny, potrafi budować napięcie, ale też delikatnie prowadzić przez bardziej refleksyjne fragmenty. Szczególnie udane są dialogi – każda postać ma swój charakterystyczny ton, co w audiobooku jest nie do przecenienia. Breszka świetnie oddaje też emocje bohaterów, zwłaszcza Michaliny Czaplińskiej, której wewnętrzne rozterki słychać niemalże w każdym zdaniu.

Jeśli chodzi o konstrukcję kryminalnej zagadki, Rogala nie zawodzi. Wątek śledztwa jest dobrze przemyślany, z odpowiednią ilością zwrotów akcji, które utrzymują słuchacza w napięciu. Choć muszę przyznać, że dla wytrawnych fanów gatunku niektóre rozwiązania mogą wydać się nieco przewidywalne. To nie jest ‘krwawy’ kryminał w stylu skandynawskich thrillerów – tutaj nacisk położony jest bardziej na psychologię postaci i relacje między nimi.

Co ciekawe, w przeciwieństwie do niektórych recenzentów, nie uważam, żeby ‘Niebezpieczna obsesja’ była przede wszystkim melodramatem. Owszem, wątek romantyczny jest obecny, ale służy raczej jako tło dla głównej akcji niż jej trzon. To raczej kryminał obyczajowy z elementami romansu niż odwrotnie. Dla mnie osobiście to plus – po ciężkim dniu czasem potrzebuję właśnie takiej lektury, która łączy wciągającą zagadkę z lżejszym tonem.

Porównując do innych polskich autorek kryminału, Rogala znajduje się gdzieś pomiędzy Katarzyną Bondą a Joanną Chmielewską. Jest bardziej stonowana niż Chmielewska, ale nie tak mroczna jak Bonda. To dobra pozycja dla tych, którzy szukają kryminału ‘średniego nurtu’ – nie za lekkiego, nie za ciężkiego, po prostu w sam raz.

Czas trwania audiobooka (niecałe 8 godzin) to według mnie optymalna długość. Wystarczająco, by rozwinąć skrzydła, ale nie tak dużo, by zaczęło się dłużyć. Słuchałem go głównie w drodze do pracy i podczas wieczornych spacerów – i w obu przypadkach sprawdził się idealnie.

Dla kogo będzie to dobra propozycja? Na pewno dla fanów serii ‘Czaplińska i Maciejka’ – to kolejna solidna część, która utrzymuje poziom. Dla miłośników kryminałów obyczajowych z kobiecymi bohaterkami w roli głównej. Dla tych, którzy lubią gdy akcja osadzona jest w polskich realiach. I wreszcie – dla wszystkich, którzy po prostu chcą się dobrze zrelaksować przy dobrej historii.

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to może do pewnej schematyczności niektórych wątków. Rogala nie eksperymentuje z formą, trzyma się sprawdzonych rozwiązań. To z jednej strony gwarancja jakości, z drugiej – brak elementu zaskoczenia dla bardziej wymagających czytelników. Ale jak mawia moja babcia: ‘Nie wszystko musi być awangardowe, czasem zwyczajne jest najpiękniejsze’.

No to jak, dacie się wciągnąć w tę ‘Niebezpieczną obsesję’? Ja już tak – i wcale nie żałuję! Do usłyszenia przy kolejnej recenzji, Wasz Tomasz Wiśniewski.