Niebezpieczny układ – K.A. Zysk audiobook – Zakazana namiętność, która wstrząśnie twoim światem

Opis

Drodzy miłośnicy literackich podróży przez zmysły,

Gdy tylko zanurzyłam się w świat ‘Niebezpiecznego układu’ K.A. Zysk, od razu przypomniały mi się dyskusje z czasów studiów o tym, jak literatura erotyczna potrafi być zwierciadłem społecznych napięć. Ta audiobookowa produkcja Storyside to prawdziwy kalejdoskof zmysłowości i psychologicznych gier, który – choć miejscami przewidywalny – ma w sobie pewien literacki pazur.

Pierwsze wrażenia? Adrian Rozenek jako narrator to strzał w dziesiątkę. Jego głos – niczym aksamitny kontrabas w jazzowym klubie – idealnie współgra z mrocznym klimatem Sensual Desire. Szczególnie udana jest gra różnicowania postaci: od chłodnego, metalicznego brzmienia Austina po miękkie, drżące niepewnością tony Julianne. W scenach erotycznych Rozenek zachowuje mistrzowską równowagę między sugestywnością a dobrym smakiem – co w tym gatunku jest rzadkością godną podkreślenia.

Fabularnie rzecz biorąc, motyw aranżowanego małżeństwa to literacki klasyk, ale Zysk nadaje mu współczesny sznyt. Austin, zraniony przez poprzednią partnerkę, to postać jak żywcem wyjęta z badań nad toksyczną maskulinizacją. Jego relacja z Sabriną w klubie Sensual Desire przypominała mi dyskusje, które prowadziłam na temat ’50 twarzy Greya’ – ta sama niebezpieczna gra władzy i podporządkowania, tyle że w bardziej polskich realiach. Julianne zaś to ciekawy przypadek bohaterki, która balansuje między romantycznymi wyobrażeniami a odkrywającą się zmysłowością – jej ewolucja to chyba najciekawszy wątek książki.

Technicznie audiobook stoi na wysokim poziomie. Dźwięk jest czysty, bez zbędnych efektów (które w erotyce często przeszkadzają bardziej niż pomagają), a podział na rozdziały pozwala wygodnie nawigować po tej siedmiogodzinnej podróży. Storyside jak zwykle dba o jakość produkcji.

Nie mogę jednak nie odnieść się do kontrowersji, które książka wzbudza. Owszem, relacja Austina i Julianne ma momentami posmak toksyczności, ale czyż literatura nie powinna eksplorować także mrocznych zakamarków ludzkich relacji? Problem pojawia się tam, gdzie narracja zdaje się gloryfikować pewne wzorce – tu jednak Zysk zachowuje pewien dystans, pozostawiając słuchaczowi przestrzeń do własnych refleksji.

Dla kogo będzie to dobra lektura? Dla fanów gatunku, którzy szukają czegoś więcej niż płytkich scen erotycznych – bo ‘Niebezpieczny układ’ próbuje (z różnym skutkiem) zgłębić psychologię swoich bohaterów. Dla tych, którzy lubią gdy audiobook staje się rodzajem performatywnego doświadczenia – Rozenek naprawdę daje popis swoich możliwości. Ale ostrzegam purystów literackich – to wciąż gatunkowa pozycja ze wszystkimi jej ograniczeniami.

Porównując do innych pozycji z cyklu Club Sensual Desire (które miałam okazję przeglądać), ‘Niebezpieczny układ’ wyróżnia się bardziej złożoną charakterystyką postaci. Nie jest to może ‘Wichrowe wzgórza’ w wersji erotycznej, ale na tle podobnych tytułów wypada całkiem przyzwoicie.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska