Obiad z Bondem – Agnieszka Lingas-Łoniewska audiobook – Romans pełen namiętności i niebezpieczeństwa

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w elektryzującej historii, gdzie namiętność miesza się z grozą, a przeszłość powraca jak burza. Eliza, samotna w swoim tajemniczym mieszkaniu, nie wie, że włamanie to dopiero początek. Na pomoc rusza komisarz Jacek Granicki – przystojny jak James Bond, ale z językiem, który może porazić. Ich wspólna historia to mieszanka żalu i pożądania, lecz teraz muszą działać, zanim ktoś zginie. Ewa Abart, mistrzyni narracji, prowadzi cię przez tę rollercoasterową opowieść, gdzie śmiech przeplata się z dreszczem emocji. Idealne dla tych, którzy kochają współczesne romanse z nutą suspensu. Odkryj “Obiad z Bondem” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 1172530
Gatunek:

Opis

Cześć, kochani miłośnicy dobrych historii i emocji na słuchawkach!

Dziś mam dla Was coś specjalnego – recenzję audiobooka „Obiad z Bondem” autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, w genialnej interpretacji Ewy Abart. Jeśli śledzicie mojego bloga o kulturze popularnej albo słuchacie mojego podcastu, wiecie, że uwielbiam zagłębiać się w historie, które łączą lekką rozrywkę z głębszymi emocjami. I powiem Wam od razu – ten audiobook to prawdziwa perełka w gatunku współczesnego romansu, która wciąga jak dobra kawa w niedzielny poranek. Gotowi na podróż pełną humoru, napięcia i chemii między bohaterami? No to zaczynamy!

Pierwsze wrażenie po włączeniu „Obiadu z Bondem” to czysta przyjemność. Historia Elizy i Jacka Granickiego, komisarza o uroku Jamesa Bonda i niewyparzonym języku, od razu mnie kupiła. Eliza, przyjaciółka Natalii znanej z „Kolacji z Tiffanym”, zostaje sama w swoim wielkim, przedwojennym mieszkaniu, a tu nagle – bum! – ktoś się do niej włamuje. I choć brzmi to jak początek thrillera, Agnieszka Lingas-Łoniewska, zwana nie bez powodu Dilerką Emocji, szybko pokazuje, że to przede wszystkim historia o relacjach, pełna humoru i romantycznych uniesień. Od razu wiedziałem, że to będzie coś w moim stylu – lekkie, ale z pazurem, idealne na wieczór z kubkiem herbaty albo długą trasę w samochodzie.

Muszę się z Wami podzielić osobistą refleksją, bo słuchając tej historii, przypomniały mi się czasy, gdy pisałem na blogu serię artykułów o polskich bestsellerach. Pamiętam, jak analizowałem, co sprawia, że takie historie trafiają do serc czytelników. W zeszłym roku pisałem o powieściach osadzonych w realiach Polski po transformacji ustrojowej, i odzew od Was, drodzy czytelnicy, był niesamowity – wielu z Was szukało historii, które łączą współczesność z odrobiną nostalgii, ale podane w nowoczesny, dynamiczny sposób. „Obiad z Bondem” wpisuje się w ten trend idealnie. Mamy tu współczesną Polskę, codzienne problemy, ale też tę magię relacji międzyludzkich, która sprawia, że słuchając, czujemy się jak w domu. To trochę jak rozmowy przy rodzinnym stole – niby zwykłe, a jednak pełne ciepła i emocji.

Przejdźmy do sedna, czyli do kluczowych tematów tej historii. Relacja między Elizą a Jackiem to prawdziwy rollercoaster – od udawanej niechęci po rodzące się na nowo uczucie. Ich wspólna przeszłość, pełna nieporozumień, sprawia, że każde ich spotkanie iskrzy. Autorka świetnie bawi się motywem „drugiej szansy”, który w literaturze romantycznej jest jak dobra przyprawa – jeśli użyta z umiarem, potrafi podbić smak całej potrawy. Do tego dochodzi wątek niebezpieczeństwa – włamanie do mieszkania Elizy wprowadza element suspensu, który trzyma w napięciu. Nie jest to może kryminał na miarę Zygmunta Miłoszewskiego, ale jako dodatek do romansu sprawdza się doskonale. A humor? No cóż, Jacek Granicki to chodząca definicja „niewyparzonego języka” – jego teksty nie raz wywoływały u mnie uśmiech, a czasem wręcz głośny śmiech. To audiobook, który naprawdę dostarcza rozrywki na wielu poziomach.

Nie można mówić o audiobooku, nie wspominając o narracji. Ewa Abart, która użyczyła głosu tej historii, to dla mnie prawdziwa gwiazda. Jej interpretacja jest dynamiczna, pełna emocji i idealnie oddaje charakter bohaterów. Eliza w jej wykonaniu brzmi jak kobieta z krwi i kości – trochę zadziorna, trochę wrażliwa, a Jacek… no cóż, ma w sobie ten bondowski szarm, który aż słychać w każdym słowie. Audio experience z tym audiobookiem to czysta przyjemność – jakość nagrania jest na wysokim poziomie, bez żadnych zakłóceń, a intonacja narratorki sprawia, że nie sposób się oderwać. Słuchając, czułem się, jakbym oglądał film, a nie tylko słuchał książki. Jeśli szukacie czegoś, co umili Wam czas w podróży czy podczas domowych obowiązków, to listening experience z „Obiadem z Bondem” będzie strzałem w dziesiątkę. A jeśli gdzieś traficie na możliwość posłuchania tego audiobooka za darmo, to nie wahajcie się ani chwili – takie perełki jak darmowy audiobook nie zdarzają się często!

Oczywiście, jak każdy krytyk, muszę spojrzeć na tę historię z dwóch stron. Siłą „Obiadu z Bondem” jest jego lekkość i umiejętność bawienia słuchacza. To idealna propozycja dla fanów współczesnych romansów, którzy szukają czegoś przyjemnego, wciągającego i romantycznego. Tagi takie jak „Przyjemne” czy „Zabawne”, które dominują w recenzjach na Storytel (a jest ich ponad tysiąc!), potwierdzają, że audiobook spełnia oczekiwania odbiorców. Jednak jeśli ktoś szuka głębszej analizy psychologicznej bohaterów czy bardziej skomplikowanej fabuły, może poczuć lekki niedosyt. To nie jest literatura, która ma ambicje zmieniania świata – to historia, która ma sprawiać frajdę, i w tej roli sprawdza się znakomicie. Dla mnie osobiście brakowało czasem większego rozwinięcia wątku kryminalnego – włamanie i zagrożenie mogłyby być bardziej rozbudowane, żeby nadać historii dodatkowego pazura. Ale to drobiazg w obliczu tego, jak bardzo całość mnie wciągnęła.

Jeśli lubicie współczesne romanse z nutką humoru, to „Obiad z Bondem” będzie dla Was jak znalezienie starego, dobrego wina w piwnicy – niby znacie ten smak, ale wciąż smakuje wybornie. Porównałbym tę książkę do twórczości Katarzyny Grocholi – jest tu ta sama swojskość i ciepło, choć Lingas-Łoniewska dodaje więcej dynamicznej akcji i pikanterii. Tytułowe nawiązanie do Jamesa Bonda to też strzał w dziesiątkę – Jacek Granicki ma w sobie coś z agenta 007, ale w polskim, bardziej przyziemnym wydaniu, co sprawia, że łatwo się z nim utożsamić. Myślę, że fani „Kolacji z Tiffanym” będą zachwyceni, bo to kontynuacja tego samego uniwersum, pełna znajomych klimatów i emocji.

Komu poleciłbym ten audiobook? Na pewno wszystkim, którzy szukają lekkiej, ale niebanalnej rozrywki w gatunku romansu. To idealna propozycja na relaks po ciężkim dniu, na długą podróż czy nawet na wspólne słuchanie z przyjaciółką przy lampce wina. Jeśli lubicie historie, gdzie chemia między bohaterami aż iskrzy, a humor przeplata się z napięciem, to „Obiad z Bondem” jest dla Was. I choć nie jest to darmowy audiobook w standardowej ofercie, warto poszukać promocji na platformach takich jak Storytel – czasem można trafić na prawdziwe okazje, a takie listening experience jest warte każdej złotówki.

Na koniec jeszcze jedna osobista refleksja. Słuchając tej historii, przypomniałem sobie, jak bardzo uwielbiam analizować relacje międzyludzkie w literaturze i filmie. Pamiętam, jak w jednym z odcinków mojego podcastu omawiałem ekranizację „Wojny polsko-ruskiej” Doroty Masłowskiej i zastanawiałem się, jak przełożyć skomplikowane emocje na inny nośnik. Tutaj, w formie audiobooka, emocje są podane wprost do ucha, a głos Ewy Abart sprawia, że czujemy każdy oddech, każde wahanie bohaterów. To magia, którą uwielbiam w tej formie opowieści – audiobooki to dla mnie jak osobisty teatr, który mogę zabrać wszędzie. „Obiad z Bondem” przypomniał mi, dlaczego tak bardzo cenię tę formę literatury – za bliskość, za intymność, za to, że mogę być częścią historii, gdziekolwiek jestem.

To już wszystko na dziś, drodzy słuchacze i czytelnicy. Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o „Obiedzie z Bondem” i czy macie swoje ulubione romanse na słuchawkach. Do usłyszenia w kolejnym wpisie lub odcinku podcastu – trzymajcie się ciepło i pamiętajcie, że dobra historia to najlepszy kompan na każdy dzień! Wasz Tomasz Wiśniewski

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

4H 43min