Okiść – Andrzej Pilipiuk audiobook – Wyprawa, która zmieni losy świata

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mrocznym świecie “Okiści” Andrzeja Pilipiuka, gdzie trójka wybrańców stawia czoła niebezpieczeństwom przekraczającym ludzkie pojęcie. Ash, jego brat i ukochana dziewczyna, ocaleni przez boginię Nefem, muszą przetrwać w dzikich lasach i górach, pełnych zdrad i tajemnic. Ich decyzje sięgną daleko poza Tess, a każdy krok może oznaczać życie lub śmierć. Maciej Kowalik, mistrz narracji, prowadzi cię przez tę wciągającą, pełną napięcia opowieść, gdzie magia splata się z brutalną rzeczywistością. Idealne dla tych, którzy kochają mroczne fantasy z głębią emocji i nieprzewidywalnymi zwrotami akcji. Odkryj “Okiść” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 8642062

Opis

Szanowni Miłośnicy Literackich Wędrówek,

Gdy po raz pierwszy sięgnęłam po audiobook „Okiść” Andrzeja Pilipiuka, miałam przed sobą nie tylko nową pozycję znanego autora, ale też pewne wyzwanie – zmierzenie się z jego odmiennym niż dotąd stylem. Pilipiuk, kojarzony głównie z humorem i groteską w cyklu o Jakubie Wędrowyczu, tym razem proponuje nam powieść refleksyjną, niemal mistyczną, gdzie wiara i duchowość wysuwają się na pierwszy plan. I muszę przyznać, że to odważne posunięcie, które wzbudza skrajne emocje – od zachwytów po rozczarowania.

„Okiść” to historia trojga młodych wybrańców, którzy po zdradzie muszą przetrwać w dzikich lasach i górach, ufając w pomoc bogini Nefem. To opowieść o dorastaniu, odpowiedzialności i trudnych wyborach, które rzucają długi cień na przyszłość ich ludu. Akcja toczy się w świecie, który można odczytywać jako postapokaliptyczne fantasy, choć autor celowo pozostawia wiele niedopowiedzeń, zachęcając słuchacza do własnych interpretacji.

Jako krytyczka szczególnie cenię sobie momenty, gdy literatura staje się zwierciadłem ludzkich dylematów. „Okiść” przypomniała mi dyskusję, którą prowadziłam kilka lat temu z jednym z pisarzy o roli duchowości we współczesnej fantastyce. Wtedy rozmawialiśmy o tym, jak trudno jest przekuć metafizyczne doświadczenia w przekonującą fabułę. Pilipiuk podejmuje to wyzwanie, mieszając motywy religijne z surową rzeczywistością przetrwania. Nie zawsze to działa – niektóre dialogi faktycznie brzmią sztywno, jak zauważają niektórzy recenzenci, a nadmiar modlitw może nużyć. Ale gdy Ash zmaga się ze swoim przeznaczeniem, słychać w tym echa uniwersalnych pytań o wiarę, przeznaczenie i wolność wyboru.

Maciej Kowalik jako lektor stanowi ogromny atut tej produkcji. Jego głos – ciepły, a zarazem pełen wewnętrznego napięcia – idealnie współgra z klimatem powieści. Szczególnie udane są fragmenty, gdy narruje wewnętrzne monologi Asha, oddając jego wahania i duchowe rozterki. Kowalik ma tę rzadką umiejętność „czytania między wierszami”, wydobywając z tekstu emocje, które przy powierzchownej lekturze mogłyby umknąć.

Porównując „Okiść” do innych dzieł postapokaliptycznego fantasy, widzę wyraźne podobieństwa do „Malowanego człowieka” Petera V. Bretta – zwłaszcza w motywie młodych bohaterów stających naprzeciw przeznaczeniu. Jednak Pilipiuk idzie o krok dalej w eksploracji duchowości, co może być zarówno zaletą, jak i wadą, w zależności od oczekiwań słuchacza. Osobiście doceniam to odejście od utartych schematów, choć rozumiem zarzuty o powolne tempo narracji.

Dla kogo będzie ta pozycja? Z pewnością dla tych, którzy w fantastyce szukają nie tylko akcji, ale i głębszej refleksji. Dla wielbicieli Pilipiuka to okazja, by zobaczyć go w nowej odsłonie. A jeśli ktoś obawia się, że brak znajomości pierwszego tomu będzie problemem – zapewniam, że „Okiść” daje się słuchać jako samodzielna historia, choć pewne wątki pozostają niedopowiedziane.

Słuchając tej powieści, często wracałam myślami do swoich wędrówek po Bieszczadach – tamtejsza dzikość i cisza mają podobny wymiar duchowy, co krajobrazy w „Okiści”. Może właśnie dlatego niektóre sceny, zwłaszcza te rozgrywające się w lesie, przemówiły do mnie szczególnie mocno. To nie jest książka, która podaje wszystko na tacy – wymaga od słuchacza zaangażowania i cierpliwości. Ale gdy już wciągnie, pozostawia po sobie ślad, jak pierwszy śnieg, który powoli zasypuje ślady przeszłości.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

8H 49min