Oset wśród róż – Margit Sandemo audiobook – Przeklęta saga wciąga jak zaklęcie!

Opis

Drodzy miłośnicy literatury i tajemnic przeszłości,

Gdy po raz pierwszy sięgnąłem po audiobook „Oset wśród róż” Margit Sandemo, szósty tom serii „Tajemnica Czarnych Rycerzy”, nie spodziewałem się, że tak głęboko zanurzę się w świat, gdzie historia splata się z fantastyką w sposób równie urzekający, co niepokojący. Jako badacz literatury, od lat fascynuję się tym, jak autorzy potrafią tkać wątki historyczne w fikcyjne opowieści, a Sandemo robi to z wprawą, która zasługuje na uwagę. Wydany 18 września 2020 roku przez Storyside, w tłumaczeniu Iwony Zimnickiej i z mistrzowską narracją Filipa Kosiora, ten niespełna pięciogodzinny audiobook to prawdziwa perełka dla tych, którzy szukają w literaturze czegoś więcej niż tylko rozrywki.

Historia, którą śledzimy, przenosi nas w czasy, gdy pięciu rycerzy zawarło pakt, rzucając cień przekleństwa na kolejne pokolenia. Pierworodni w każdym rodzie umierają przed dwudziestymi piątymi urodzinami – motyw, który brzmi jak echo dawnych sag rodowych, a jednocześnie otwiera drzwi do refleksji nad dziedzictwem i przeznaczeniem. Bohaterowie – bracia Jordi i Antonio, wraz z Unni, Veslą i ich przyjaciółmi – próbują rozwikłać tę zagadkę, sięgając po pamiętnik Estelli, XVII-wiecznej grzesznicy. I tu zaczyna się prawdziwa podróż: Estella, choć na pozór skupiona na swych erotycznych przygodach, staje się kluczem do zrozumienia klątwy. To postać, która budzi sprzeczne uczucia – od fascynacji po smutek, jak słusznie zauważyła jedna z czytelniczek, Marta, w swojej recenzji z października 2021 roku.

Od strony literackiej „Oset wśród róż” to przykład, jak Sandemo mistrzowsko łączy elementy fantasy historycznego z nutą tajemnicy. Analizując głębiej, można dostrzec, że autorka nie tylko snuje opowieść, ale też stawia pytania o moralność i cenę wyborów. Estella, ze swoją złożoną naturą, przypomina mi postaci z polskiej literatury XIX wieku – może nawet Marię z „Lalki” Prusa, choć w zupełnie innym kontekście. Tam, gdzie Prus badał społeczeństwo, Sandemo eksploruje granice między rzeczywistością a mitem. To połączenie sprawia, że seria „Tajemnica Czarnych Rycerzy” wyróżnia się na tle innych dzieł fantasy.

Moje osobiste doświadczenia z literaturą historyczną i fantastyką odgrywają tu niemałą rolę. Pamiętam, jak podczas jednego z wykładów na temat literatury Ba Lan zachęcałem studentów do analizy, jak fikcja może odbijać realia epoki. Dyskusje o „Oset wśród róż” mogłyby być równie ożywcze – zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, jak Sandemo wplata XVII-wieczne realia w narrację. To jak spacer po Starym Mieście w Krakowie, gdzie każdy kamień opowiada historię, a jednak czujemy powiew czegoś nadprzyrodzonego.

Nie sposób pominąć roli Filipa Kosiora, którego głos nadaje audiobookowi wyjątkowy charakter. Jego interpretacja jest jak dobrze wyreżyserowany spektakl – pełen emocji, ale nieprzesadzony. Kosior potrafi oddać zarówno powagę klątwy, jak i zmysłowość wspomnień Estelli, co czyni słuchanie prawdziwą przyjemnością. Jakość dźwięku jest bez zarzutu, a tempo narracji idealnie wyważone – 5 godzin i 19 minut mija niepostrzeżenie. Opinie słuchaczy, jak ta Lidii z września 2020 roku („Lektor rewelacyjny”), tylko potwierdzają, że Kosior to strzał w dziesiątkę.

Oczywiście, audiobook nie jest bez wad. Niektórym może przeszkadzać, że Estella chwilami dominuje narrację swoimi osobistymi wynurzeniami, co spowalnia tempo poszukiwań rozwiązania klątwy. Dla mnie, jako badacza, to jednak dodatkowy atut – pozwala lepiej zrozumieć jej psychikę i epokę, w której żyła. Inni, jak Bogdanus w swojej opinii, zauważają pewną przewidywalność, co w szóstym tomie serii nie dziwi. Sandemo trzyma się sprawdzonego schematu, co może być zarówno siłą, jak i ograniczeniem.

Porównując „Oset wśród róż” do innych dzieł, nasuwają się skojarzenia z „Sagą o Ludziach Lodu” tej samej autorki – tam również mamy wielopokoleniową opowieść z elementami nadprzyrodzonymi. Fani Philippy Gregory, z jej historycznymi intrygami, też mogliby znaleźć tu coś dla siebie, choć Sandemo stawia na więcej fantazji. W polskim kontekście przypomina mi to trochę „Trylogię” Sienkiewicza – nie w stylu, ale w umiejętności budowania epickiej narracji.

Komu polecam ten audiobook? Przede wszystkim tym, którzy lubią historie z dreszczykiem, osadzone w realiach historycznych, ale nie boją się odrobiny fantastyki. To idealna propozycja na długie jesienne wieczory, gdy za oknem szumi wiatr, a w słuchawkach rozbrzmiewa głos Kosiora. Jeśli szukacie wciągającego audiobooka za darmo – bo tak, można go znaleźć w promocjach na platformach jak Storytel – to „Oset wśród róż” jest wart uwagi.

Na koniec pozwolę sobie na osobistą refleksję. Słuchając tej opowieści, wróciłem myślami do czasów, gdy jako młody badacz analizowałem pamiętniki z epoki. Estella, ze swoją bezczelnością i tragizmem, mogłaby być bohaterką jednej z tych prawdziwych historii, które odnajdywałem w zakurzonych archiwach. To właśnie takie książki – i audiobooki – przypominają mi, dlaczego literatura wciąż ma moc łączenia nas z przeszłością.

Z literackim ukłonem i zachętą do słuchania, Adam Nowak