Ostatnie królestwo – Bernard Cornwell audiobook – Epicka walka o honor i władzę w cieniu wikińskich mieczy

Opis

Szanowni Miłośnicy Literatury i Historii,

Gdy po raz pierwszy zetknąłem się z audiobookiem “Ostatnie królestwo” Bernarda Cornwella, od razu poczułem ten dreszcz ekscytacji, który towarzyszy odkrywaniu wyjątkowych dzieł literackich. Jako badacz literatury, który spędził niezliczone godziny na analizowaniu tekstów z różnych epok, muszę przyznać, że ta powieść historyczna w wykonaniu Filipa Kosiora to prawdziwa uczta dla intelektu i zmysłów.

Zanurzając się w świat IX-wiecznej Anglii, od razu przypomniały mi się moje studenckie lata, gdy jako młody adept historii pochłaniałem opowieści o wikingach i średniowiecznych królestwach. Pamiętam, jak podczas jednego z seminariów dyskutowaliśmy o zderzeniu kultur w literaturze – właśnie takie tematy porusza Cornwell w swojej powieści, czyniąc z “Ostatniego królestwa” dzieło uniwersalne i głęboko humanistyczne.

Bernard Cornwell, mistrz powieści historycznej, stworzył w pierwszym tomie serii “Wojny Wikingów” niezwykle plastyczny obraz świata stojącego na rozdrożu. Główny bohater, Uthred z Bebbanburga, to postać wyjątkowo złożona – wychowany wśród wikingów syn angielskiego szlachcica, rozdarty między lojalnością a pragnieniem odnalezienia własnej tożsamości. Cornwell z niezwykłą maestrią portretuje ten wewnętrzny konflikt, który staje się metaforą szerszych przemian kulturowych epoki.

Z literackiego punktu widzenia szczególnie fascynujące jest, jak autor łączy precyzyjnie odtworzone realia historyczne z elementami typowymi dla powieści przygodowej. Sceny bitew opisane są z niemal reportażową dokładnością, podczas gdy psychologiczne portrety bohaterów zdradzają głębokie zrozumienie ludzkiej natury. Ta mieszanka realizmu i emocjonalnej głębi sprawia, że “Ostatnie królestwo” wyróżnia się na tle innych powieści historycznych.

Nie sposób jednak mówić o tym audiobooku, nie poświęcając należytej uwagi interpretacji Filipa Kosiora. Jako doświadczony słuchacz audiobooków muszę stwierdzić, że Kosior stworzył prawdziwe arcydzieło sztuki lektorskiej. Jego głos, niczym średniowieczny skald, prowadzi nas przez zawiłości fabuły z niezwykłą precyzją i ekspresją. Szczególnie imponujące jest zróżnicowanie głosów poszczególnych postaci – od gardłowego pomruku wikińskich wojowników po dostojną barwę głosu króla Alfreda. Kosior nie czyta – on performuje tę powieść, nadając jej dodatkowy wymiar dramaturgiczny.

Z punktu widzenia technicznego, produkcja Storyside zasługuje na najwyższe uznanie. Dźwięk jest krystalicznie czysty, a równowaga między głosem lektora a podkładem muzycznym (gdy ten się pojawia) jest idealna. Czternastogodzinne słuchanie to prawdziwa przyjemność, bez momentów, w których jakość audio odrywałaby nas od narracji.

Porównując “Ostatnie królestwo” do innych dzieł z tego gatunku, widzę wyraźne podobieństwa do “Krzyżaków” Sienkiewicza – nie tylko w tematyce konfliktu kulturowego, ale także w sposobie budowania napięcia i portretowania postaci historycznych. Cornwell, podobnie jak nasz noblista, potrafi ożywić przeszłość, czyniąc ją dostępną i emocjonalnie poruszającą dla współczesnego odbiorcy.

Jedynym drobnym mankamentem, który mogę wskazać, jest momentami zbyt szybkie tempo narracji w niektórych fragmentach dialogowych. Być może jest to zabieg celowy, mający oddać dynamikę wikińskiego świata, ale czasami utrudnia pełne docenienie subtelności języka Cornwella.

“Ostatnie królestwo” to audiobook, który poleciłbym nie tylko miłośnikom historii, ale każdemu, kto ceni sobie doskonałe storytelling. To dzieło, które – podobnie jak najlepsze powieści historyczne – mówi tak samo wiele o czasach, które opisuje, jak i o nas samych, naszych dylematach i wyborach. Po zakończeniu słuchania zostałem z tym szczególnym rodzajem literackiego kaca – poczuciem, że świat Uthreda stał mi się tak bliski, że trudno się z nim rozstać. Na szczęście przede mną jeszcze dwanaście tomów serii…

Z punktu widzenia badacza literatury szczególnie cenne są w tej powieści autentyczne odniesienia do średniowiecznych kronik i sag. Cornwell nie tworzy historii alternatywnej, lecz umiejętnie wypełnia luki w źródłach pisanych, pozostając wiernym duchowi epoki. Ta rzetelność badawcza, połączona z literackim talentem, czyni z “Ostatniego królestwa” dzieło wyjątkowe w swoim gatunku.

Z literackim pozdrowieniem,
Adam Nowak