Pan wojny – Bernard Cornwell audiobook – Krwawa zemsta i walka o honor w czasach wikingów

Opis

Szanowni Państwo, miłośnicy literatury i historii,

Z ogromną przyjemnością pragnę podzielić się z Państwem moimi refleksjami na temat audiobooka “Pan Wojny” autorstwa Bernarda Cornwella, ostatniej części serii “Wojny Wikingów”, wydanej przez Storyside. Jako badacz literatury i historii, z pasją zgłębiający meandry ludzkich losów wplecionych w tkankę dziejów, nie mogłem przejść obojętnie obok tego dzieła, które łączy w sobie epicki rozmach powieści historycznej z głęboką refleksją nad przemijaniem i obowiązkiem. Narracja Filipa Kosiora, który ożywia słowa Cornwella, dodatkowo wzbogaca to “audiobook experience”, czyniąc je niezapomnianym przeżyciem słuchowym.

Pierwsze wrażenie po rozpoczęciu słuchania “Pana Wojny” było jak powrót do starego, dobrze znanego domu – świat Uhtreda z Bebbanburga, wojownika rozdartego między anglosaską lojalnością a wikingowskim duchem, jest mi bliski od lat. Seria “Wojny Wikingów” towarzyszyła mi przez wiele wieczorów, a każda kolejna część była jak kolejny rozdział w życiu starego przyjaciela. Tym razem jednak, w trzynastej odsłonie cyklu, wyczuwalna jest nostalgia i ciężar lat, które spoczywają na barkach Uhtreda. Pragnie on spokoju, słuchania szumu fal i westchnień wiatru w Bebbanburgu, a jednak los, jak to w życiu bywa, rzuca go ponownie w wir walki. Od pierwszych minut “listening experience” wciąga słuchacza w świat średniowiecznej Anglii, gdzie ambicje królów Aethelstana i Konstantyna splatają się z osobistymi dramatami bohatera.

Osobiście, jako badacz literatury, często analizuję, jak autorzy wplatają elementy historyczne w fikcyjne narracje, tworząc swoisty dialog między przeszłością a współczesnością. Pamiętam, jak podczas moich badań nad literaturą polską XIX wieku fascynowałem się tym, jak nasi romantycy, tacy jak Mickiewicz czy Słowacki, wykorzystywali historię do budowania narodowej tożsamości. Podobnie Cornwell, choć w zupełnie innym kontekście, buduje świat, w którym historia nie jest jedynie tłem, ale żywą siłą kształtującą losy postaci. Podczas jednej z dyskusji z moimi studentami na temat literatury historycznej, omawialiśmy, jak rzeczywistość i fikcja przenikają się w takich utworach. “Pan Wojny” jest doskonałym przykładem tego zjawiska – Cornwell z precyzją historyka odtwarza realia X-wiecznej Anglii, zderzając kultury Wikingów i Anglosasów, a jednocześnie nadaje swoim postaciom uniwersalny wymiar ludzkich dylematów.

Przechodząc do analizy treści, warto zauważyć, że “Pan Wojny” porusza kilka kluczowych tematów, które są osią narracji. Przede wszystkim jest to konflikt między osobistym pragnieniem spokoju a obowiązkiem wobec ziemi i ludzi, których Uhtred przysiągł chronić. Ten motyw przypomina mi klasyczne dylematy literackie, znane choćby z eposów Homera – czyż nie jest to echo Odyseusza, który po latach tułaczki pragnie jedynie powrotu do domu, a jednak musi stawić czoła kolejnym wyzwaniom? Dalej mamy ambicję i walkę o władzę, które napędzają działania Aethelstana i Konstantyna, ukazując brutalność średniowiecznej polityki. Z perspektywy historycznej literatury, ten wątek jest szczególnie interesujący, bo odzwierciedla autentyczne napięcia między królestwami tamtej epoki. W końcu, co dla mnie jako badacza szczególnie poruszające, jest motyw przemijania – Uhtred, weteran niezliczonych bitew, zmaga się z własną starością, a jego refleksje nad życiem są jak westchnienie wiatru nad Bebbanburgiem, które sam opisuje.

Nie sposób pominąć roli narratora, Filipa Kosiora, którego interpretacja tekstu jest prawdziwą perełką w tym “audiobook experience”. Jego głos, pełen emocji i niuansów, doskonale oddaje charakter Uhtreda – raz twardy i nieugięty, innym razem pełen melancholii. Kosior potrafi modulować ton, by podkreślić dramatyczne momenty bitew, ale też wyciszyć się, gdy Uhtred snuje refleksje nad swoim życiem. Jakość dźwięku jest bez zarzutu, co sprawia, że słuchanie staje się czystą przyjemnością, niezależnie od tego, czy towarzyszy nam w domowym zaciszu, czy w codziennej podróży. Dla mnie, jako osoby często słuchającej audiobooków podczas długich spacerów po krakowskich Plantach, takie detale mają ogromne znaczenie – pozwalają w pełni zanurzyć się w opowieści, zapominając o otaczającym świecie.

Mówiąc o zaletach “Pana Wojny”, nie mogę nie wspomnieć o wciągającej fabule i dbałości o szczegóły historyczne, które są znakiem rozpoznawczym Cornwella. Powieść historyczna jako gatunek wymaga równowagi między faktami a fikcją, a autor osiąga tu mistrzostwo. Słuchając, czułem się jak uczestnik wydarzeń, a nie jedynie obserwator – to zasługa zarówno autora, jak i narratora. Wysoka ocena 4.9 na podstawie ponad 900 opinii potwierdza, że nie jestem odosobniony w swoim zachwycie. Recenzenci opisują audiobook jako „oszałamiający”, „emocjonujący” i „wciągający”, co doskonale oddaje jego charakter.

Nie oznacza to jednak, że dzieło jest pozbawione wad. Z perspektywy badacza literatury muszę zauważyć, że dla nowych słuchaczy, którzy nie znają wcześniejszych części serii, “Pan Wojny” może być nieco trudny w odbiorze. Cornwell zakłada pewną znajomość losów Uhtreda i realiów jego świata, co może być barierą dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z “Wojnami Wikingów”. Ponadto, choć narracja jest wciągająca, momentami tempo akcji wydaje się nierówne – niektóre fragmenty refleksyjne mogłyby być krótsze, by nie zaburzać dynamiki. Jednak są to drobne niedociągnięcia w obliczu ogólnej jakości dzieła.

Porównując “Pana Wojny” do innych powieści historycznych, można dostrzec podobieństwa do twórczości takich autorów jak Giles Kristian czy Robert Low, którzy również zgłębiają epokę Wikingów. Jednak Cornwell wyróżnia się szczegółowością i umiejętnością budowania postaci, które są jednocześnie wytworem swojej epoki, jak i uniwersalnymi symbolami ludzkich zmagań. W polskim kontekście moglibyśmy zestawić jego podejście do historii z dziełami Henryka Sienkiewicza, choć oczywiście różnice kulturowe i tematyczne są znaczące. Sienkiewicz, podobnie jak Cornwell, potrafił tchnąć życie w dawne czasy, czyniąc je bliskimi współczesnemu odbiorcy.

Komu poleciłbym ten audiobook? Z pewnością fanom powieści historycznych i tym, którzy szukają w literaturze nie tylko rozrywki, ale i refleksji nad naturą ludzką. To także idealna propozycja dla miłośników serii “Wojny Wikingów”, którzy z niecierpliwością czekali na zakończenie historii Uhtreda. Warto zaznaczyć, że choć “Pan Wojny” nie jest dostępny jako “audiobook free” czy “free audiobook”, jego jakość i wartość literacka w pełni uzasadniają inwestycję. Słuchanie tej opowieści to podróż w czasie, która zostaje z nami na długo po wybrzmieniu ostatnich słów.

Na koniec pozwolę sobie na osobistą refleksję. Słuchając “Pana Wojny”, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że Uhtred, mimo swoich wojowniczych korzeni, jest w gruncie rzeczy człowiekiem poszukującym spokoju – podobnie jak wielu z nas w dzisiejszych, pełnych pośpiechu czasach. Jego tęsknota za Bebbanburgiem przypomina mi moje własne marzenia o chwili wytchnienia, może nad brzegiem Wisły, z dala od akademickich obowiązków. Ta uniwersalność ludzkich pragnień jest tym, co czyni literaturę tak niezwykłą – niezależnie od epoki, wciąż odnajdujemy w niej siebie.

Z literackim pozdrowieniem i zaproszeniem do wspólnego odkrywania historii,
Adam Nowak

Z literackim pozdrowieniem i zaproszeniem do wspólnego odkrywania historii,
Adam Nowak