Pomiędzy siostrami – Kristin Hannah audiobook – Wzruszająca opowieść o miłości, samotności i trudnych wyborach

Opis

Drodzy miłośnicy literackich podróży, szczególnie tymi, które przemawiają do nas przez słuchowiska,

Gdy tylko usłyszałam, że Anna Dereszowska podjęła się narratorskiego wyzwania w najnowszej powieści Kristin Hannah „Pomiędzy siostrami”, od razu przypomniały mi się długie wieczory spędzone z jej poprzednimi interpretacjami. Dereszowska ma ten szczególny dar – potrafi tchnąć życie w słowa, sprawiając, że papierowe postaci stają się nam bliskie jak stare przyjaciółki. Ale czy tym razem udało się jej oddać złożoność relacji siostrzanych, które Hannah tak mistrzowsko kreśli?

„Pomiędzy siostrami” to historia, która uderza w czułe struny każdego, kto kiedykolwiek doświadczył skomplikowanych relacji rodzinnych. Claire i Meghann – dwie siostry jak noc i dzień – zostały sportretowane z taką psychologiczną głębią, że momentami miałam wrażenie, iż zaglądam do czyjegoś prywatnego pamiętnika. Hannah, znana z „Słowika” i „Wielkiej samotności”, po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią w ukazywaniu kobiecej perspektywy, pełnej wewnętrznych sprzeczności i niedopowiedzeń.

Co szczególnie urzekło mnie w tej powieści, to sposób, w jaki autorka balansuje między dramatycznymi zwrotami akcji a subtelnymi obserwacjami codzienności. Scena, w której Claire przygotowuje tradycyjny polski bigos (tak, w amerykańskiej powieści pojawia się ten akcent!), podczas gdy Meghann obserwuje ją z boku, pełna niewypowiedzianej tęsknoty, przypomniała mi moje własne siostrzane porachunki przy rodzinnym stole. Hannah ma niezwykły talent do uchwycenia tych mikro-dramatów, które składają się na nasze życie.

Jeśli chodzi o interpretację Dereszowskiej – to prawdziwa uczta dla uszu, choć nie bez kontrowersji. Jej głos, niczym ciepły kaszmir, otula słuchacza, ale momentami ta czułość przechodzi w nadmierną egzaltację. Szczególnie w scenach emocjonalnych – tam, gdzie oczekiwałam delikatnego drżenia głosu, dostajemy niekontrolowane łkanie. To trochę jak z przyprawianiem zupy: odrobina emocji nadaje smaku, ale przesada może zepsuć całe danie.

Technicznie audiobook stoi na wysokim poziomie – dźwięk jest czysty, bez zbędnych szmerów, a tempo narracji (przy standardowym ustawieniu) pozwala w pełni docenić zarówno treść, jak i interpretację. Choć przyznaję, że po kilku rozdziałach przestawiłam na 1.2x – Dereszowska ma tendencję do przeciągania pauz, jakby chciała dać nam czas na przetrawienie każdego zdania.

Porównując „Pomiędzy siostrami” do innych powieści Hannah, ta zdecydowanie trzyma poziom. Brakuje może politycznego tła „Słowika”, ale za to dostajemy bardziej intymną, kameralną opowieść. Jeśli ktoś szuka literackiego odpowiednika ciepłego koca i herbaty w deszczowy dzień – to właśnie ta pozycja.

Dla kogo będzie idealna? Dla tych, którzy:
– cenią sobie psychologiczną głębię w literaturze obyczajowej
– mają skomplikowane relacje z rodzeństwem (a kto ich nie ma?)
– lubią historie, które wzruszają, ale nie popadają w tani sentymentalizm
– doceniają aktorskie interpretacje, nawet jeśli momentami przesadzone

A czego może brakować? Osobom szukającym wartkiej akcji może zabraknąć dynamiki, a miłośnicy stonowanych interpretacji mogą poczuć się zmęczeni emocjonalnym rollercoasterem Dereszowskiej.

Podsumowując – to solidna, pięknie napisana powieść w bardzo charakterystycznej interpretacji. Jak dobra kawa: nie każdemu posmakuje w takim wydaniu, ale ci, którzy się w niej rozsmakują, będą wspominać ją długo po ostatnim łyku.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska