Pomnik Cesarzowej Achai – Andrzej Ziemiański audiobook – Imperium walczy o przetrwanie, a Ty słyszysz huk bitew!

Próbka audiobooka

Posłuchaj próbki, aby poczuć opowieść.

Zanurz się w mroczny świat “Pomnika Cesarzowej Achai” Andrzeja Ziemiańskiego, gdzie głos Wojciecha Żołądkowicza ożywia epicką opowieść. Imperium, niczym głodna bestia, pożera swoich żołnierzy – wieczne wojny rzucają ich w chaos bez przygotowania, z karabinem w dłoni i śmiercią na horyzoncie. Czy przetrwasz tysiącletnią machinę władzy? Ten audiobook to podróż przez bezlitosne pola bitew i intrygi, które wstrząsną Twoją duszą. Idealne dla tych, którzy lubią potężne historie fantasy z dreszczem emocji. Odkryj “Pomnik Cesarzowej Achai” i rozpocznij darmowe doświadczenie słuchania na ezaudioksiazki.pl już dziś.

ID: 848225

Opis

Drodzy miłośnicy literackich podróży przez światy wyobraźni,

Gdy po raz pierwszy sięgnęłam po audiobook “Pomnik Cesarzowej Achai” Andrzeja Ziemiańskiego, miałam mieszane uczucia. Z jednej strony – sentyment do uniwersum Achai, które towarzyszyło mi od czasów studiów, gdy w akademickiej bibliotece po raz pierwszy zetknęłam się z trylogią Ziemiańskiego. Z drugiej – obawa, czy kontynuacja sprosta oczekiwaniom. Jak się okazało, ta podróż dźwiękowa stała się dla mnie nie tylko powrotem do znanego świata, ale też odkryciem jego nowych, mrocznych odsłon.

Andrzej Ziemiański, niczym wprawny architekt słowa, buduje w “Pomniku Cesarzowej Achai” świat, który jest jednocześnie obcy i znajomy. Imperium, które karmi się krwią swoich żołnierzy, przypomina mi dyskusje, jakie toczyliśmy na seminarium z literatury współczesnej – o tym, jak współczesna fantastyka mierzy się z tematyką władzy, przemocy i kosztów przetrwania. To nie jest zwykła opowieść fantasy, ale głęboka refleksja o mechanizmach władzy, w której życie jednostki staje się tylko statystyką w raportach wojennych.

Wojciech Żołądkowicz jako narrator stanowi interesujące wyzwanie dla słuchacza. Jego głos, początkowo wydający się zbyt monotonny, z czasem odkrywa przed nami swoje bogactwo. Jak mawiał mój profesor od interpretacji tekstu: “Dobry lektor nie krzyczy emocjami, ale pozwala im drzemać pod powierzchnią słów”. Żołądkowicz doskonale to rozumie – jego interpretacja jest jak dobrze dobrane wino: potrzebuje czasu, by odsłonić pełnię smaku. Choć przyznam, że momentami miałam ochotę przyspieszyć tempo (co zresztą niektórzy słuchacze polecają), to jednak doceniłam tę metodiczną precyzję w oddawaniu klimatu świata.

Ziemiański w swojej prozie zawsze przypominał mi nieco Gombrowicza – ten sam zmysł do groteski i ironii, choć osadzony w konwencji fantasy. “Pomnik Cesarzowej Achai” nie jest wyjątkiem. Sceny, w których nowi rekruci uczą się strzelać już na polu bitwy, mają w sobie coś z absurdalnego humoru, który tak dobrze znamy z polskiej literatury. To nie jest amerykańskie fantasy pełne patosu, ale specyficznie polska opowieść, w której śmiech miesza się z grozą.

Dźwiękowa warstwa audiobooka tworzy niezwykłą przestrzeń dla wyobraźni. Fabryka Słów zadbała o jakość produkcji, choć – jak zauważyli niektórzy słuchacze – czasem można mieć wrażenie, że lektor zbyt gwałtownie przechodzi od szeptu do krzyku. Dla mnie jednak te dynamiczne zmiany stały się metaforą samego świata przedstawionego: brutalnego i nieprzewidywalnego.

Porównując “Pomnik Cesarzowej Achai” do innych dzieł z cyklu, widzę ewolucję stylu Ziemiańskiego. Gdyby Achaja była młodzieńczą buntowniczką, to Cesarzowa to dojrzała, okrutna władczyni, która wie, że imperium wymaga ofiar. To fantasy, które nie boi się pytać niewygodnych pytań – podobnie jak najlepsze powieści Sapkowskiego czy Eriksona.

Dla kogo jest ten audiobook? Dla tych, którzy szukają w fantasy czegoś więcej niż tylko ucieczki od rzeczywistości. Dla miłośników politycznych intryg i moralnych dylematów. Dla tych, którzy – jak ja – w literaturze szukają zarówno rozrywki, jak i intelektualnego wyzwania. To nie jest łatwa lektura, ale właśnie dlatego warto jej poświęcić te prawie 20 godzin słuchania.

Moje osobiste spotkanie z tym audiobookiem przypominało nieco wizyty w krakowskich antykwariatach – czasem trzeba przebrnąć przez stosy książek, by znaleźć prawdziwy skarb. “Pomnik Cesarzowej Achai” to właśnie taki literacki diament – wymagający, ale wart wysiłku. I choć nie wszystkie decyzje autora (zwłaszcza te dotyczące zakończenia) do mnie przemówiły, to i tak czuję, że ta podróż w głąb imperium Achai wzbogaciła moje rozumienie współczesnej polskiej fantastyki.

Z literackim pozdrowieniem,
Zofia Kowalska

Dodatkowe informacje

Autor

Lektor

Język

Polski

Długość

19H 30min