Porażka Maigreta – Georges Simenon audiobook – Zagadka, która wstrząśnie Twoim sumieniem

Opis

Drodzy miłośnicy literackich zagadek,

Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po audiobook “Porażka Maigreta” Georges’a Simenona, narrated przez Kamila Prubana, nie spodziewałam się, że tak szybko wciągnę się w melancholijną aurę paryskich uliczek i zawiłości ludzkiej duszy. Simenon, mistrz kryminału psychologicznego, po raz kolejny udowadnia, że w jego historiach nie chodzi tylko o rozwiązanie zagadki, ale o to, co kryje się pod powierzchnią – w sercach i umysłach tych, którzy przekraczają granice samych siebie. A słuchanie tej opowieści w wykonaniu Prubana? To jak spacer po mglistym Paryżu w towarzystwie starego przyjaciela.

Powieść otwiera się sceną, która od razu budzi osobiste wspomnienia. Ferdinand Fumal, „król rzeźników”, pojawia się w biurze Maigreta, prosząc o ochronę przed anonimowymi pogróżkami. Ta sytuacja przywołała mi na myśl pewną rozmowę, którą odbyłam kiedyś z polskim pisarzem podczas dyskusji o literaturze współczesnej. Rozmawialiśmy wtedy o tym, jak konflikty wewnętrzne – te ciche, niewypowiedziane – stają się motorem napędowym najlepszych historii. Fumal, człowiek sukcesu z przeszłością szkolnego tyrana, jest właśnie takim bohaterem: pełnym sprzeczności, budzącym ambiwalentne uczucia. Maigret, z kolei, zmaga się z własnymi demonami – wyrzutami sumienia, które w tej części serii wydają się szczególnie dotkliwe. To nie jest typowy kryminał z krwawymi twistami; to raczej medytacja nad ludzką słabością, podana w subtelny, ale przejmujący sposób.

Słuchając audiobooka, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że Simenon bawi się nami, czytelnikami, jak kot z myszą. Wprowadza nas w świat, gdzie pozornie prosta sprawa – anonimy z pogróżkami – szybko przeradza się w coś znacznie bardziej złożonego. „Król rzeźników” ginie, a Maigret zostaje z pytaniami, na które nie ma łatwych odpowiedzi. Co sprawia, że ta historia jest tak wciągająca? Myślę, że to zasługa warstwy psychologicznej – Simenon nie boi się pokazać, że nawet komisarz, ten nieomylny detektyw, ma swoje chwile zwątpienia. W pewnym momencie, słuchając o jego rozterkach, przypomniałam sobie własne doświadczenia z pisania krytyki literackiej – jak często sama szukałam w tekstach tych ukrytych nici, które łączą fabułę z życiem autora.

A co z narracją Kamila Prubana? Powiem wprost: jest znakomita. Jego głos ma w sobie coś ciepłego, ale jednocześnie stanowczego – idealnie oddaje charakter Maigreta, człowieka zmęczonego, lecz nieustępliwego. Pruban potrafi modulować ton w taki sposób, że każda postać brzmi autentycznie, a dialogi płyną naturalnie, jak rozmowa przy kawie w małej paryskiej kafejce. Szczególnie urzekła mnie scena, w której Maigret wspomina szkolne lata z Fumalem – w głosie narratora słychać nutę nostalgii przemieszanej z goryczą, co sprawia, że słuchacz niemal czuje ciężar tych wspomnień. Jakość dźwięku również stoi na wysokim poziomie – brak tu irytujących szumów czy nierówności, co pozwala skupić się na treści.

Nie oznacza to jednak, że audiobook jest bez wad. Trwający nieco ponad 3 godziny i 41 minut, może wydać się zbyt krótki dla tych, którzy oczekują bardziej rozbudowanej intrygi. Momentami miałam wrażenie, że Simenon mógłby dłużej zatrzymać się na niektórych wątkach pobocznych – na przykład na relacjach Maigreta z żoną czy jego współpracownikami. Z drugiej strony, ta zwięzłość jest też siłą tej opowieści: nie ma tu zbędnych słów, wszystko jest precyzyjnie wyważone, jak w dobrym francuskim winie.

Porównując “Porażkę Maigreta” do innych kryminałów, przychodzi mi na myśl twórczość Agathy Christie – ale tam, gdzie Christie bawi się logiką i zaskakującymi zwrotami akcji, Simenon stawia na introspekcję. To bardziej przypomina mi także polskie klasyki gatunku, jak choćby powieści Zygmunta Miłoszewskiego, choć u Simenona mniej jest lokalnego kolorytu, a więcej uniwersalnej refleksji. Seria o Maigrecie, której jest to pierwsza część, ma w sobie coś z literackiej podróży – każda książka to kolejny przystanek w życiu komisarza, a ja już nie mogę się doczekać, by sięgnąć po następne.

Komu poleciłabym ten audiobook? Miłośnikom kryminałów retro, którzy cenią sobie atmosferę ponad akcję, a także tym, którzy lubią zagłębiać się w psychikę bohaterów. To także świetna propozycja dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z audiobookami – krótka forma i doskonała narracja sprawiają, że słuchanie jest prawdziwą przyjemnością. Co więcej, fakt, że można znaleźć tę pozycję w darmowej ofercie niektórych platform, tylko podnosi jej atrakcyjność – w końcu kto nie lubi dobrych historii za darmo?

Słuchając “Porażki Maigreta”, nie mogłam oprzeć się refleksji nad tym, jak literatura potrafi nas zaskakiwać. Ta historia, choć prosta w swej fabule, zostawia po sobie ślad – jak zapach deszczu na paryskim bruku. To nie tylko kryminał, ale także opowieść o tym, jak przeszłość kształtuje teraźniejszość, a sumienie bywa ciężarem trudnym do uniesienia. Dla mnie, jako krytyka literackiego, to przypomnienie, dlaczego wciąż wracam do Simenona – bo w jego prostocie tkwi prawdziwa głębia.

Z literackim ukłonem,
Zofia Kowalska