Przysięga Miłości – Monika Nawara audiobook – Gorąca przysięga, która spala serca

Opis

Cześć, miłośniczki mocnych wrażeń i zakręconych romansów! Tomasz Wiśniewski tu, wasz przewodnik po świecie literackich namiętności i mafijnych intryg.

Gdy tylko usłyszałem o premierze “Przysięgi Miłości” Moniki Nawary, wiedziałem, że to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto – tak jak ja – ma słabość do historii, w których miłość przeplata się z niebezpieczeństwem, a pożądanie walczy z lojalnością. Drugi tom serii “Krwawe Rozgrywki” to prawdziwa literacka petarda, która eksploduje emocjami już od pierwszych minut słuchania.

Pamiętam, jak rok temu analizowałem dla was fenomen romansów mafijnych na moim blogu. Wtedy jeszcze niewiele osób w Polsce zdawało sobie sprawę, jak bardzo ten gatunek rozgrzeje nasz rynek wydawniczy. Dziś, słuchając “Przysięgi Miłości”, widzę tę ewolucję w pełnej krasie – to nie jest już tylko prosta erotyka, ale pełnokrwista opowieść o władzy, poświęceniu i trudnych wyborach.

Monika Nawara stworzyła świat, który wciąga jak najlepsze seriale Netflixa. Liliana Namostin to postać, która od razu zapada w pamięć – córka rumuńskiego króla mafii, inteligentna, odważna, a przy tym niezwykle ludzka w swoich słabościach. Jej relacja z Leonardem Deluzzo to istna mieszanka wybuchowa – w końcu on jest dziedzicem wrogiej włoskiej rodziny. Te sceny, gdy ich pożądanie walczy z rozsądkiem… Mój Boże, aż trzeba było przewietrzyć pokój!

Audiobook w wykonaniu Moniki Chrzanowskiej to prawdziwa uczta dla uszu. Jej głos idealnie oddaje napięcie między bohaterami – od szeptanych czułości po pełne furii konfrontacje. Szczególnie zapadła mi w pamięć scena w trzecim rozdziale, gdy Leonardo wyznaje Lilianie swoje uczucia. Chrzanowska potrafiła oddać całą tę burzę emocji – słychać było łamiący się głos, nerwowe westchnienia… To nie było już czytanie, to była pełnoprawna rola aktorska!

Porównując “Przysięgę Miłości” do innych pozycji z gatunku, muszę przyznać, że Nawara poszła o krok dalej niż wiele autorek. Podczas gdy niektóre romanse mafijne popadają w schematyzm, tutaj mamy wyraźnie zarysowane tło społeczne i polityczne świata przestępczego. To trochę jak połączenie “Rodziny Monet” Weroniki Anny Marczak z brutalnością “Żony gangstera” Lili St. Crow. A te sceny erotyczne? Dalekie od tandety – pełne napięcia, emocji i… no cóż, powiedzmy, że słuchałem ich z wypiekami na twarzy.

Jedyny zarzut? Czasami miałem wrażenie, że niektóre wątki poboczne mogłyby być lepiej rozwinięte. Na przykład postać kuzyna Leonarda – szkoda, że nie dostał więcej przestrzeni. Ale to naprawdę drobiazg w obliczu tego, jak wciągająca jest ta historia.

Dla kogo jest ten audiobook? Na pewno nie dla osób, które szukają lekkiej, romantycznej historii na dobranoc. To opowieść dla tych, którzy lubią, gdy emocje sięgają zenitu, gdy każda scena jest napięciem, a miłość musi walczyć z przeznaczeniem. Jeśli macie w sobie choć odrobinę krwi romantycznego buntownika, “Przysięga Miłości” was pochłonie na tych 11 godzin i 19 minut.

Słuchając ostatnich rozdziałów, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że to idealny materiał na serial. Wyobrażacie to sobie? Mafijne porachunki, gorące sceny, te wszystkie emocje… Może kiedyś zrecenzuję adaptację? Póki co polecam wam tę wersję audio – to jedna z tych książek, które lepiej brzmią niż wyglądają na papierze. I nie, to nie jest recenzencki frazes – po prostu Chrzanowska nadała tej historii takiego życia, że trudno mi sobie wyobrazić lepsze wykonanie.

A na koniec mała refleksja – ileż to razy w życiu każdy z nas staje przed wyborem między sercem a rozumem? Liliana i Leonardo pokazują, że czasami warto rzucić wszystko w diabły i poddać się uczuciom. Chociaż w ich przypadku konsekwencje są nieco bardziej… krwawe niż nasze codzienne dylematy.

Wasz zawsze głodny literackich wrażeń, Tomasz Wiśniewski. Do usłyszenia w kolejnych recenzjach – następna pewnie będzie o czymś, co znów nie da mi spać po nocach!